Hotel lata świetności ma za sobą, ale wszędzie bardzo czysto, obsługa komunikatywna w większości. Pokój czysty, w lepszym standardzie w porównaniu do części wspólnych hotelu. Obsługa hotelowa pomocna, reagują na wszelkie problemy natychmiast. Stołówki są dwie, jedna bardziej kameralna. Wystrój bliżej PRLu, ale jedzenie w porządku, szeroki wybór dań. Do każdego obiadu wina. Duża ilość warzyw i owoców także lekkie jedzenie na gorące dni. I słodkości po obiedzie i kolacji. W hotelu dwa baseny, jeden dla dzieci, zajmowany głównie przez emerytów i głeboki dla tych, którzy aktywnie chcą spędzić czas. Plaża kamienista, spacery na niej dosyć męczące. Ale woda przyjemna, dosyć szybko głęboka. Leżaki hotelowe na plaży oraz przy basenach. Animacje po włosku pokolacyjne dosyć głośne więc jak komuś przeszkadza hałas w nocy to radzę nie brać pokoi z widokiem na morze w części Resort. Dużo zieleni na terenie hotelu, korty, stoły do tenisa stołowego. Osobiście byłam zadowolona z atmosfery. Nawet marudny nastolatek korzystał i był zadowolony😁

Pokoje czyste - bez zastrzeżeń. Wyżywienie ok - mogło by być trochę smaczniejsze. Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki - części wspólne wymagają remontu, wiekszej dbałości o czystość. W pokoju służącym do przechowywania bagażu (po oddaniu pokoju) znaleźliśmy pluskwę.

Hotel nie jest nowy ale funkcjonalny i czysty-codzienne sprzątanie, personel komunikatywny, uczynny i przyjazny. Super sprawa z leżakami ale żwirowy brzeg zniechęca do spacerowania, a woda robi się szybko głęboka i na początku czerwca była zimna. Niestety kakofonia muzyki nakładającej się na siebie z różnych źródeł konkurujących głośnością była męcząca. Świetna włoska kuchnia i super obsługa w restauracji i barach. Blisko do historycznej części miasta i deptaku z dobrymi lodami i kawą, również dobrą w hotelowych barach. W pokojach od strony ulicy rozdzielającej budynki hotelowa dobiega słyszalny ruch uliczny.

Olbrzymim atutem hotelu jest posiadanie własnej plaży i większości znajdujących się na niej bezpłatnych leżaków (poza pierwszymi dwoma rzędami). Restauracja bardzo przestronna, każdy pokój przez cały pobyt miał przypisany do siebie stolik. Posiłki były uporządkowane: na osobnym stole zimny bufet, na osobnym ciepłe dania. Brakowało jedynie podpisu przy każdym posiłku z opisem dania. Obsługa restauracji życzliwa, zaangażowana w pracę. W barach jedyną możliwością płatności była hotelowa karta prepaidowa co nie było komfortowym rozwiązaniem, ponieważ wolałbym skorzystać z zabranej w gotówce waluty. Liczba i pojemność wind nieadekwatna do wielkości hotelu, windy nie posiadały też zbiorczego sterowania przez co czasami konieczne było nawet kilkuminutowe oczekiwanie na przyjazd windy. Z sufitu nad balkonem odpadał tynk. W części village hotelu klimatyzacja działała tylko w wyznaczonych godzinach a przy stałym upale najbardziej komfortowe byłoby ciągłe klimatyzowanie pokoju. Spłuczka w toalecie spłukiwała niedostatecznym strumieniem i ciśnieniem wody.

Hotel jest stary i czysty. Hotel jest przeznaczony raczej dla osób w wieku 60+ i szkoda, że nie powiedziano nam o tym wcześniej. Ale dzięki temu, że byliśmy otoczeni starszymi ludźmi, w nocy było cicho i nikt nie hałasował.

Bardzo fajny hotel przy samej plaży i blisko centrum urokliwej miejscowości.

Hotel część Resort bardzo czysty. Lokalizacja przy samym morzu - to jego największy atut. Blisko wiele historycznych obiektów oraz średniowieczne centrum z ruinami. Obsługa bardzo miła i pomocna ale nikt nie mówi po angielsku. Blisko centrum miasteczka Scalea. Jedzenie smaczne ale 90% posiłków jest na zimno , do kolacji nie ma herbaty. Jednak miejsce to ma swój urok oraz jest idealne na spokojny wypoczynek. Plaża żwirkowa dobrze mieć coś na nogi i niestety zamykana o 19.30

Wyżywienie bardzo dobre gdyby było tylko gorące brak zdecydowanie tego

Hotel jest najsłabsza częścią wyjazdu, później jest tylko lepiej. Wygląd PRL w jadalni, krzesła stare plamy na sufitach i ścianach, dla mnie to akurat nie jest problem, bo hotel traktuje w takim regionie jako bazę wypadową. Jedzenie bardzo dobre oprócz śniadań, pyszne posiłki na obiadach i kolacjach plus winko do posiłków . Baseny fajne jeden głęboki na 4 m więc można ponurkować i popływać długości fajnie. Jeśli chodzi o sam pokój to wszystko ok ładny duży działająca klima i odremontowany nie ma się do czego przyczepić. Hotel poleciałbym raczej starszym, ponieważ średnia wieku w hotelu to ok. 55 lat.

Hotel zadbany, czysty- na pierwszy rzut oka widać, że czystość odgrywa ważną rolę o czym świadczą liczni pracownicy porządkowi oraz częstotliwość prac porządkowych oraz ich dokładność. Wymienione aspekty przekładają się na schludność i pozytywny odbiór hotelu. Pokój wyremontowany, zadbany i oczywiście czysty. Łóżka wygodne, świeże pościele i ręczniki (które były codziennie wymieniane), działające bezproblemowo sprzęty (TV, suszarka, klimatyzacja, sejf) wpłynęły znacząco na moją pozytywną opinię na temat pokoju i hotelu. Plaża czysta, ratownik obecny (jednakże wiecznie czerwona flaga, nawet przy minimalnych falach, była rzeczą irytującą), leżaki i parasole zawsze gotowe i dostępne (a nawet gdy nie to obsługa plażowa była bardzo pomocna) sprzyjały przebywaniu na plaży i cieszeniu się pięknymi widokami. Największym atutem hotelu było niepodważalnie jedzenie. Śniadania ktoś mógłby nazwać monotonne, ale my codziennie cieszyliśmy się na ten posiłek. Świetne ciasta, dużo owoców, dobre bułki i croissanty. Obiady i kolacje wygrały nasze serca przez żołądki. Al dente makarony w cudnych sosach, pyszne risotta, delikatne ryby, dużo warzyw, a jak już były owoce morza to człowiek się rozpływał z zachwytu. A do tego wszystkiego wino z lodem i oczywiście deser, czyli specjalne ciasto, np. tiramisu albo lody (nocciola najlepsze!). Kucharze, zespół pracujący na sali wraz z Panem witającym w drzwiach i managerem sali zrobili świetną robotę! Hotel na prawdę godny polecenia!