Opinia o Hotelu Grauer Bär – Innsbruck Hotel Grauer Bär (czyli Szary Niedźwiedź) to znany i ceniony obiekt położony w samym sercu Innsbrucka, zaledwie kilka kroków od Starego Miasta i wielu zabytkowych atrakcji. Jego nazwa nawiązuje do dawnej gospody, która istniała tu już w XVII wieku. Dziś hotel łączy nowoczesną architekturę z historycznym charakterem – szczególnie pięknie widać to w detalach, jak choćby zachowane sklepienie z surowego kamienia w dolnej toalecie, zestawione z nowoczesnym wystrojem i żyrandolem. Ten kontrast starego z nowym obecny jest w całym budynku i tworzy jego unikalną atmosferę. ⸻ Przyjazd i zakwaterowanie Autokar z lotniska zatrzymuje się bezpośrednio przed wejściem do hotelu. Przy meldunku w recepcji trzeba okazać paszport i wypełnić krótki formularz. Otrzymujemy kartę-klucz, która nie tylko otwiera pokój, ale również daje dostęp do strefy SPA i narciarni. Hotel dysponuje dwiema windami, jednak tylko z poziomu recepcji można wybrać kierunek jazdy. Na innych piętrach winda zjeżdża tylko w dół. W praktyce oznacza to, że np. chcąc jechać do strefy SPA na 5. piętrze, czasem trzeba najpierw zjechać na parter – co może być irytujące, zwłaszcza w szlafroku. Narciarnia znajduje się na poziomie -1, w stronę garażu, za drzwiami obrotowymi. Obok są schody prowadzące na zewnątrz, a także wejście do siłowni. ⸻ Pokoje Pokoje są jasne, przestronne i gustownie urządzone – w stylu nowoczesnym, ale przytulnym. Znajduje się w nich dużo miejsca na rzeczy osobiste. Na wyposażeniu: czajnik elektryczny, wybór herbat i kawy, mała lodówka oraz funkcjonalne oświetlenie. Łóżka są wygodne, a rolety zewnętrzne zapewniają dobre zaciemnienie. Pokój był dobrze ogrzewany. W całym hotelu dostępne jest darmowe WiFi, które działało bez zarzutu. ⸻ Łazienka Łazienka była odnowiona, z dużą wanną i deszczownicą. Szklane drzwi do łazienki i toalety mogą być nietypowe, ale nie przeszkadzały. Automatyczne oświetlenie i wentylacja działały bez zarzutu. ⸻ Strefa SPA Na 5. piętrze znajduje się strefa SPA z pięknym widokiem na miasto, góry i kościół jezuitów. Do dyspozycji gości są: niewielki basen, jacuzzi, mokra i sucha sauna, prysznice, suszarki, ręczniki oraz bezpłatne szlafroki i kapcie dostępne w recepcji. Zgodnie z austriacką tradycją, do sauny wchodzi się nago, choć nie jest to obowiązkowe. Niestety, obecność dzieci czasem zakłócała spokój i atmosferę relaksu. ⸻ Śniadanie Śniadanie serwowane jest w formie bufetu. Wybór jest naprawdę szeroki: różne rodzaje smarowideł, wędliny, sery, świeże warzywa (pomidorki, ogórki, papryka), jogurty, owoce z puszki i świeże owoce (ananas, melon, arbuz, jabłka, gruszki, winogrona, kiwi). Na ciepło: jajka, jajecznica, bekon i kiełbaski. Dostępne są opcje roślinne (np. jogurty Alpro), granole, pestki, suszone owoce i różne płatki. Pieczywo w kilku wariantach – bułki, chlebki, także wafle ryżowe odpowiednie dla osób na diecie bezglutenowej. W sąsiedniej sali znajdują się dwie kawiarki, gdzie można samemu przygotować kawę, cappuccino, herbatę czy gorącą czekoladę. Dostępna jest też woda, soki owocowe i maszyna do ręcznego wyciskania soku z pomarańczy. Można też zabrać napój na wynos w papierowym kubku. ⸻ Kolacja i bar Kolacja serwowana jest od godziny 18:00 w tej samej sali. Zestaw obejmuje przystawkę, danie główne (do wyboru zwykle mięsne i rybne) i deser. Na stole czeka pieczywo i dzbanek z wodą. Przykładowe menu: • Przystawka: burrata • Danie główne: Chicken Wiener Schnitzel z sałatką ziemniaczaną i żurawiną lub filet z łososia z purée z selera i dzikim brokułem • Deser: Sachertorte z bitą śmietaną Ten klasyczny austriacki deser – czekoladowe ciasto z konfiturą morelową – powstał w XIX wieku w Wiedniu, a jego twórcą był młody cukiernik Franz Sacher. W hotelu podawane było ze świeżą bitą śmietaną – idealne zwieńczenie kolacji. Po kolacji można zrelaksować się w barze, który oferuje przyjemną atmosferę i wybór napojów alkoholowych. ⸻ Czystość i obsługa Hotel jest czysty, dobrze utrzymany, a pokoje sprzątane są codziennie. Obsługa była uprzejma, profesjonalna i pomocna. Personel mówi po niemiecku i angielsku, a niektórzy kelnerzy nauczyli się nawet podstawowych słów po polsku – „smacznego”, „proszę”, „dziękuję” – co było miłym akcentem. Ze swojej strony warto było używać podstawowych zwrotów po niemiecku. ⸻ Dojazdy na stoki i komunikacja Hotelowa lokalizacja w centrum oznaczała, że bezpośredni dojazd na stoki nie był codziennością. Tylko dwa razy w tygodniu (wtorek i piątek) zorganizowany przez Itakę autobus zabierał gości bezpośrednio spod hotelu na lodowiec Stubai (9:00) i odbierał ich stamtąd o 16:30. Można było zostawić w nim rzeczy i kupić napoje w drodze powrotnej. Na Stubai dostępne były szafki do przechowywania sprzętu – 3 € za jedną noc dla jednej pary nart, 12 € za większą szafkę (2 komplety sprzętu, buty, kaski), dostęp otwierany za pomocą skipassa. Codziennie o 8:25 hotelowy busik (minitaxi) zawoził gości na główny dworzec. Stamtąd kontynuowało się podróż na stoki publicznym transportem. W sezonie działały darmowe ski busy, a poza sezonem można było pobrać voucher z recepcji. Na Patscherkofel jeździł autobus linii J – na przystanek Landesmuseum można było dojść pieszo przez bramę przy kościele. Na Stubai należało dojść na przystanek B i wsiąść w autobus 590. Powrót do hotelu możliwy był hotelowym minivanem kursującym co 20 minut między 16:00 a 17:00 (ostatni). Minibusy czekały przy stanowisku M – po przeciwnej stronie niż miejsce wysiadki. Nie był to najwygodniejszy system – zwłaszcza dla narciarzy chcących być na stoku o 9 rano – ale wszystko działało, gdy się już znało schemat. Na szczęście pierwszego dnia byliśmy z dużą grupą z hotelu, więc wspólnymi siłami udało się wszystko zorganizować. Lucyna z Klaudią oraz Karolina z Maćkiem byli wspaniałą ekipą do porannej logistyki i niezapomnianych rozmów w drodze. ⸻ Lokalizacja i atmosfera Położenie hotelu w ścisłym centrum oznacza bliskość sklepów, uczelni, atrakcji turystycznych i restauracji. Wieczorami można było usłyszeć gwar z ulicy, ale przy zamkniętych oknach było cicho. Dzięki darmowej komunikacji miejskiej (Welcome Card), wszędzie było blisko. Okolica wydawała się bezpieczna, choć – jak w każdym większym mieście – można było natrafić na osoby z problemami uzależnień. Dominowała młodzieżowa, studencka atmosfera. Goście hotelu byli w różnym wieku – od młodych par po osoby starsze. W czasie konferencji bywało tłoczniej na śniadaniu, ale kolacje były zazwyczaj spokojne. Recepcja czynna była do późna, a personel zawsze pomocny. Wymeldowanie do 11:00, z możliwością pozostawienia bagażu w zamykanej przechowalni. W narciarni dostępna była suszarka do butów. ⸻ Podsumowanie i refleksja Hotel Grauer Bär to bardzo dobry wybór dla osób dorosłych, które chcą połączyć zwiedzanie miasta z odrobiną aktywnego wypoczynku. To nie jest hotel typowo narciarski – raczej dla tych, którzy lubią relaks, spacery, wygodę i miejską atmosferę z dodatkiem wellness. Zdecydowanie wróciłbym tu ponownie – tym razem z wiedzą i doświadczeniem, które ułatwią każdy kolejny dzień. To był bardzo udany pobyt.

Na rozgrzewkę wychodzisz na plac około 300 mb i jedziesz gdzie chcesz. Autokary czekają na Ciebie na stoku. Nie wolno się spózniac, gdyż tylko polski z pochodzenia kierowca lub szalony austriak na Ciebie poczeka. W hotelu nic nie potrzeba więcej oprócz trochę większego basenu. Miałem zamiar schudnąc, ale się nie udało. Śniadania słabsze niż np. w Bon Alpina, ale szwedzki stół na obiado-kolacje załatwiał wszystko. Codziennie ryba i coś cięższego - nawet golonka. Do rynku 300 m, a do kościoła przez ulicę. Spokojnie i bezpiecznie. Kto lubi jak coś się wokół dzieje, to na pewno się tam odnajdzie.

Hotel super

Hotel bardzo dobry, pokoje codziennie sprzątane, czysto, dobra lokalizacja, wyżywienie bardzo dobre (chociaż nie wiadomo dlaczego w połowie pobytu zmieniła się forma obiadokolacji z bufetu na kartę )

Bardzo udana wycieczka. Piwerwsz raz mi sie zadarzylo, ze wszystko co bylo w ofercie, nie bylo tylko reklama, a zostalo zrealizowane na miejscu zgodnie z oczekiwamiami. Bardzo dobra organizacja wycieczki.

Wyżywienie jest super. Pokój nie za bardzo dobrze był sprzątany. W pokoju były strasznie nie wygodne poduszki oraz materacy. Obsługa była super.

Super Hotel, dobre jedzenie

Hotel czysty, zadbany, wyżywienie HB na najwyższym poziomie. Przepyszne obiadokolacje i śniadania. Położony w środku miasta niedaleko do starego miasta i innych atrakcji. Obsługa w większości miła i pomocna. Większe stoki narciarskie położone w dosyć znacznej odległości od miasta, ale możliwy dojazd komunikacją miejską lub skibusami. Z minusów jedynie brak informacji o karnetach łączonych takich jak ski plus city, które zakupione na cały wyjazd od pierwszego dnia wyszłyby taniej niż kupowanie codziennych karnetów na każdym stoku osobno, a dodatkowo dają wstęp do wielu atrakcji w mieście.

Hotel to świetny wybór dla narciarzy oraz osób szukających komfortowego miejsca na zimowy wypoczynek. Doskonała lokalizacja, wysoki standard usług oraz strefa wellness sprawiają, że pobyt tutaj to czysta przyjemność. Polecam zarówno rodzinom, jak i grupom przyjaciół.

Bardzo fajny i idealnie położony hotel, zarówno do zwiedzania jak i pod kątem transferów na okoliczne stoki 😀