Bardzo dobry hotel dla osób, które dobrze jeżdżą na nartach i chcą w pełni wykorzystać możliwości regionu. Sam hotel dla niezbyt wymagających gości, ale bardzo czysty i z miła obsługą. Jedzenie dość mało urozmaicone i raczej bez smaku. W okolicy atrakcji nie ma poza nartami. Polecam ten hotel dla osób, które jeżdżą na nartach i przy wyborze kierują się warunkami na stoku. Dla wszystkich radziłabym wybór innego miejsca.

Bardzo dobra jakość do ceny. Pokój czysty obsługa ok, posiłki dobre.

Czystość - dobry Posiłki - dobry Obsługa - bardzo dobry (Panie sprzątające super, kelnerzy profesjonalni, recepcja bez zarzutu) Wyposażenie pokoi - dostateczny (brak szuflad w szafkach, brak półek w szafie) Basen - bardzo dobry

czysto, obsługa bardzo miła, śniadania bardzo słabe, obiadokolacje ok

Pokoje czysty, ciepły z widokiem na góry. Bardzo wygodne łóżka. Wystarczające na wyjazd narciarski. Niestety w pokojach brak wi-fi. Na plus zdecydowanie obsługa hotelowa. Na minus śniadania, które sa kiepskie i niewystarczające. Z kolacjami lepiej są smaczne chociaż tak malego wyboru nie spotkalem od kilkunastu lat w żadnym hotelu na świecie. Na duży plus lokalizacja i piekne widoki. Niestety w europejskiej stolicy kawy na stołówce ochydna lura z proszku. Hotel posiada jednak swój urok i asa w rekawie o imieniu Andrea.

Pokoje hotelowe bardzo czyste, sprzątane codziennie. Dużym atutem hotelu jest bliskość wyciągu. Zdecydowany minus to jedzenie, oprócz tego że było przeciętne to bardzo często zdarzało się że go brakowało (brak masła na śniadaniu, chlebu). Na donoszenie jedzenia trzeba było oczekiwać długo bądź nie pojawiało się ono wcale.

Przy wyborze hotelu na narty, absolutnie najważniejsza jest jego lokalizacja! W przypadku Principe Marmolada, bardzo trudno o jednoznaczną ocenę jego położenia. Jest on tuż przy dolnej stacji gondoli na Marmoladę (najwyższy szczyt Dolomitów, z którego prowadzi długa i raczej wymagająca trasa narciarska, nawet dla eksperta- nieidealna na rozgrzewkę). Z Marmolady można udać się do krzesełka prowadzącego na przełęcz Padon, z której to, znów wymagającą trasą, można przejechać do Arabby, będącej już w obszarze Sella Ronda. Można także wrócić pod stację gondoli czyli pod hotel, ale na tym możliwości się kończą. Powrót do hotelu z przełęczy Padon, także jest wymagający i ta trasa codziennie jest koniecznością, a w popołudniowych godzinach bywa na niej bardzo dużo muld i ludzi, co znacznie podnosi poziom trudności i to właśnie na koniec dnia! Hotel warto polecić bardzo dobrym narciarzom, którzy wiedzą, że codziennie czekają ich długie przejazdy. Co do warunków w hotelu, jeśli po prostu Niczego się nie oczekuje, to można być bardzo zadowolonym. Osobiście spędziłam fantastyczny urlop, dzięki perfekcyjnej pogodzie, cudnym widokom i ludziom wokół mnie.

Hotel położony idealnie dla narciarzy. Tuż przy stacji kolejki. Latem przy szlakach turystycznych. Spora część hotelu to pokoje prywatne. Obsługa bardzo miła. Jedzenie dobre, choć mało urozmaicone, zwłaszcza śniadania. Na terenie hotelu sklepy - spożywczy, sportowy i z pamiątkami. W ciągu dnia miały tradycyjną włoską sjestę. Był też bar otwarty od rana do wieczora. Zaletą hotelu jest też basen. Dostępny tylko dla gości hotelowych w związku z tym nie był przepełniony.

Principe Marmolada- infrastruktura, pokoje, inne -OK jak hotel tej klasy położenie - super, wyżywienie- katastrofa, serwowane jedzenie nie nadaje się do jedzenia.

Hotel choć wiekowy, zadbany, przytulny, na 6, czysto i przestronnie.