Hotel czysty, nowoczesny, ładny styl alpejski. Pokój w miarę duży, lodówka, sejf, telewizor łazienka też, mankament - 1 wieszak w całej łazience, ręczniki na półce pod zlewem. W pokoju ciepło, duży balkon, ładny widok. Spa i basen bardzo dobre, siłownia i salon masażu (nie korzystałem). Wyżywienie bardzo dobre, potrawy włoskie, duże wybór potraw i szwedzkiego stołu. W hotelu animacje dla dzieci, bar, narciarnia (brak suszarek na buty narciarskie) Hotel narciarski jeden z lepszych, obsługa miła, mówi po angielski bez problemów. Polecam.

Hotel bardzo wygodny:ciepłe, przytulne,codziennie sprzątane pokoje, wymiana ręczników codzienna,pościeli raz na tydzień. Personel hotelu b. uprzejmy i sprawny.Jedzenie b.dobre, szczególnie kolacje.Położenie hotelu b.dobre-blisko do wyciągu. Wyjazd b.udany.Polecam szczególnie na rodzinne wyjazdy ale pary również będą zadowolone.Ośrodek narciarski z przewagą czerwonych,bardzo dobrze przygotowanych tras.Hotel wygodny.Wyżywienie ciekawe, obfitujące w warzywa( surowe,zapiekane,sałatki itd),ryby,makarony,ciasta.Uwaga -napoje do kolacji płatne

Warunki hotelowe dobre. pokoje czyste, ciepłe, ,wygodne. Usytuowanie hotelu bardzo wygodne, 30m.od wyciągu.

Hotel bardzo dobrze prowadzony. Obsługa mila i pomocna. Dużą niespodzianka było dla mnie świetne, urozmaicone wyżywienie. Nie mam również zastrzeżeń do pokoju - czysto, ręczniki, pościel śnieżno białe i wymieniane codziennie. Położenie hotelu wspaniałe, bardzo blisko wyciągu. Idealne miejsce dla narciarzy.

Bardzo fajny hotel. Ma wszystko: SPA z sauną (parowa i fińska)i basenem (czepek konieczny), za 5 € można wypożyczyć szlafrok, bar (ceny całkiem rozsądne), bar self-service (do 14), restaurację i jest blisko stoku (dojście w butach narciarskich).W narciarni zamykane szafki na narty z podgrzewaczami butów! Pokoje standardowe mogłyby być nieco większe bo 16 m kwadratowych to nie jest. Dostawka nie wchodzi w grę. Kabina prysznicowa najmniejsza. Jest czysto, ręczniki zmieniane. W hotelu jest bardzo ciepło choć często kaloryfery są zimne. Telewizja - wszystkie kanały po włosku, ale dużo muzycznych. Wszyscy pracujący na recepcji świetnie mówią po angielsku i co najmniej jedna osoba po niemiecku. Bardzo pomocni. Według opisu doba hotelowa zaczyna się od 17, ale pokoje były dostępne już ok 13 (od przyjazdu do hotelu czas oczekiwania - ok 1 h). Wi-fi dostępne w całym hotelu za darmo. Śniadania podwyższony standard włoski (wędlina, sery, jajka, mnóstwo ciast, jogurty, musli (i inne tego typu wiórki eko)trochę owoców, maszyna z napojami, ale można też zamówić kawę z dobrego ekspresu (bezpłatnie!). Kolacje - wybór z menu. Kucharz lekko szalony - niektóre potrawy nie do zjedzenia niestety np: krewetki królewskie na zupie fasolowej z boczkiem polane sosem pomidorowym z oliwkami. Rada: trzeba wybierać dania proste (risotto, ryby, pasta- b dobre), te które wydają się dziwne - z pewnością dziwne będą. Stoki przygotowane super, nie tak szerokie jak w Val di Sole. Włosi przyjeżdżają jedynie na weekendy wtedy jest dośc dużo ludzi na stokach. W poniedziałki - luz. Infrastruktura nieco przestarzała (nie ma ani gondoli, ani osłon przeciwwietrznych na krzesełkach, chodzą powoli a przy wietrze lub mrozie dużo wolniej niż normalnie). Region narciarski dość płaski, nawet część czerwonych tras można by uznać za niebieskie, stąd też bardzo dużo uczących się i szkółek dla dzieci (głownie polskie i czeskie). Folgaria (2 km spacerkiem) to urokliwe miasteczko warto je odwiedzić. Część Lavarone słabo dostępna z uwagi na kiepski rozkład jazdy ski busów (8 km jedzie pół godziny).

Hotel świetnie położony, rzeczywiście 50m od wyciągów narciarskich. Do Folgarii 20 min piękny spacer. Do najbliższego sklepu 3 min na piechotę. Jedzenie bardzo dobre, duże porcje. Ciekawe animacje wieczorem. Pokoje czyste, obsługa miła i pomocna.

Największym atutem hotelu jest położenie - BEZPOŚREDNIO przy wyciągach, blisko jest też wypożyczalnia sprzętu. Śniadania standard hotelowy, natomiast miłym zaskoczeniem były kolacje - smaczne i w miarę szybko podawane. Polecam też sauny i basen (tu znowu miłe zaskoczenie - ciepła woda w basenie). Jest też narciarnia (Skyroom !), z której wychodziliśmy już w butach narciarskich.