Hotel Dolomiti

Schludne, czyste pokoje. Nadają się do remontu w celu unowocześnienia. Generalnie hotel do remontu w celu dostosowania do standardu obecnych lat.

Doskwierał nam brak windy, ale po wypadku męża zmieniono nam pokój z 3 piętra na parter. Było czysto, obsługa b. uprzejma i pomocna.

Fantastyczne jedzenie na kolację. Słabe jednolite śniadania.

Hotel Dolomiti położony jest bezpośrednio przy stoku, do najbliższych wyciągów wystarczy przejść przez ulicę. Hotel czysty, pokój codziennie sprzątany, na bieżąco uzupełniane środki higieniczne. Bardzo ciepło w hotelu, bez problemu można wysuszyć na kaloryferach mokre ubrania co przy wyjeździe typowo narciarskim jest dość istotne. Powierzchnia pokoju wystarczająca na dwie osoby, może przy dostawce byłoby trochę ciasno. Jedzenie wyśmienite, zarówno śniadania jak i obiadokolacje. Porcje wystarczające, a w przypadku obiadokolacji bardzo obfite: tj: przystawki sałatkowe, do wyboru pierwsze i drugie danie spośród trzech propozycji, również w wersji wegetariańskiej, no i deser (ciasto i lody do wyboru z kilku smaków). Obsługa restauracji jak i całego hotelu bardzo miła, serdeczna i uczynna, na bieżąco reagująca na potrzeby gości. Z przyjemnością odwiedziłabym ten hotel ponownie.

Hotel czysty, pokoje bardzo skromne, posiłki średnie, Pani na recepcji bardzo miła, natomiast obsługa podczas posiłków średnia, widać było różnicę obsługi jeśli gość zamawiał lub nie zamawiał napojów do obiadokolacji. Ski room nie był zamykany, także nie zostawialiśmy tam sprzętu. Hotel usytuowany vis a vis stoku, także można było wyjść z niego w butach narciarskich,

Hotel raczej przypomina schronisko, wyposażenie pokoi mocno nadgryzione zębem czasu ale wyposażenie sprawne. Byliśmy we dwoje ,ale dostaliśmy większy pokój, na szczęście. Dwójka była bardzo mała ciężko by było zmieścić się z bagażami. Poza tym pokoje czyste ,codziennie sprzątane i wymieniane ręczniki. Pokój miał problem z wentylacją i czasami czuć było spaliny z kotłowni , z którą był problem i zdarzały się przerwy w dostawie ciepłej wody (na szczęście niezbyt długie). Wyżywienie w hotelu typowo włoskie , śniadania dość skromne ale nikt nie wychodził stamtąd głodny. Obiadokolacje zdecydowanie zbyt późno, nawet jak się coś zjadło na stoku, to włoskie pasty podane koło dwudziestej były zbyt ciężkie. Na kolację był bufet z warzywami i sałatkami i po dwa dania do wyboru, oraz pyszne desery. Wszelkie napoje do kolacji płatne łącznie z wodą .Nie jest to all inclusive ale płatna woda to już lekka przesada. Kuchnia przyzwoita, obsługa sympatyczna i sprawna. Największym atutem hotelu była lokalizacja ,położony przy samych wyciągach, z narciarni przechodziło się 50m i było pod wyciągiem. Duży wybór tras ,dobre miejsce do nauki,ale także dla wymagających narciarzy , dwa ośrodki narciarskie dobrze skomunikowane ( w jedną stronę na nartach ,z powrotem gondolą) położone na różnych wysokościach pozwalały uciec przed chmurami i mgłą. Stoki w większości dobrze przygotowane, problem był gdy spadło więcej śniegu w nocy , na następny dzień dość szybko robiły się muldy. Hotel także położony blisko miasteczka jakieś 10min spacerkiem do centrum. Jeżeli ktoś się nastawia na to że większość czasu ma zamiar spędzić na stoku to polecam, gdyż można przymknąć oko na skromne warunki hotelu, jeżeli jednak ktoś oczekuje luksusów to będzie mocno rozczarowany. Mogę polecić dla zapalonych narciarzy ,bo czyste łóżko i świeże ręczniki powinny wystarczyć po 8h na stoku. My wróciliśmy zadowoleni.

Pokój skromny z plusów: + reczniki wymieniane codziennie (podejrzewam ze obsluga wie ze inaczej by nie wyschly bo lazienka nieogrzewana a od okna az wiało) + wygodne łóżka Z minusow: - tekturowe sciany (wszystko slychac) - 2 z 7 dni po powrocie ze stoku nie bylo cieplej wody - kaloryfer grzal albo na maxa (az strach rekawiczki polozyc) albo wcale - ciasno - grzyb w lazience - w lazience nie dzialala farelka zglosilismy obsludze pierwszego dnia i nie doczekalismy sie wymiany do konca pobytu - nieszczelne okno rowniez w pokoju - monotonne sniadania (codziennie to samo, wybor skromny)

Hotel dokładnie taki, jakiego możnaby się spodziewać po standardzie trzech gwiazdek. Na plus na pewno działa fakt, że było bardzo czysto. Posiłki były dobre - jedzenie smaczne i zróżnicowane (oprócz śniadań), a obsługa zawsze pomocna i przesympatyczna. Pokój był nieduży, ale nie było to żadną przeszkodą. Trzeba wziąć poprawkę, że to typowy hotel dla narciarzy, tzn. w godzinach 10-15 przebywa się głównie na stokach w takaim układzie miejsce wydaje się być idealne.