Czystość,obsługa,wyżyeirnid OK. Ale małe uwagi :łazieneczka malutka, woda ledwo leciała z kranu ,ale była ciepła. Bardzo wygodne materace czyli łóżka. W pokoju było ciepło.Widok z okna z 8 piętra na orczyk i góry przepiękny. Ilość gości w restauracji na kolacji bardzo duża to mało powiedziane. Ale obsługa dawała sobie radę bardzo dobrze.

Hotel położony przy stoku to największy atut. Nie trzeba skibusem dojeżdżać do wyciągu ani w ciężkich butach pokonywać odległości. Wyjazd i zjazd był bezpośrednio do hotelu, niesamowita wygoda. Drugim ważnym atutem hotelu TH było wyżywienie w formie bufetu szwedzkiego. Wybór potraw na obiadokolację nie powtórzył się przez cały tydzień /może spaghetti było dwa razy/. Codziennie serwowali nam po cztery potrawy na ciepło. Oprócz tego można było zjeść różne specjały lokalne.

Pobyt uważam za udany

Podtrzymane nasze dobre doświadczenia z pobytu w tym ośrodku.

Hotel spełnił nasze oczekiwania. Oceniając usługi a nie budynek to nawet przerósł nasze oczekiwania:)!!! Bardzo dobra obsługa, czysto schludnie i przyjemnie. Kuchnia pierwsza klasa - kolacje wyśmienite. Na śniadanie też duży wybór no chyba, że ktoś na jedno śniadanie „zawsze jada: naleśniki jajecznicę bekon kanapki z serem i wędlina jajka na twardo i rogale słodkie oraz musli i jogurty i nutelle ;) jak tak to rozumiem że je codziennie to samo;). My jedliśmy przez tydzień codziennie inne śniadanie. Uwaga budynek starty wybudowany tak jak cała stacja Marilleva w latach chyba 60-tych, basen i sauna i siłownia skromna ale spełnia swoje zadanie. Pokoje sprzątane codziennie ;). Uwaga warto wziąć ze sobą mały czajnik - tego w pokoju nie ma. A własny stolik na stołówce robi robotę. Jesteśmy zadowoleni stoki boskie a lokalizacja hotelu 100% na stoku!!! Rezydent nie ma karnetów na stoki a taką mieliśmy informację w biurze - więc kupujcie karnety w Internecie lub w kasie która jest czynna zawsze i jest blisko hotelu - jedzie się do niej na nartach.

Hotel raczej stary i prosto urządzony, ale fantastycznie położony - wprost z narciarnia wychodzi się na trasę!

Hotel na stoku. Narciarniasp dodatkowo płatna. Kuchnia monotonna ale znośna. Dużo ludzi ale czysto w pokojach i cześć pokoi odnowiona i wygodna. Malutkie łazienki ale po odnowieniu dają radę.

To byłą druga wizyta w tym hotelu. 4 lata temu byłam w pokojach z kuchnią. pokoje z Itaki w budynku Marilleva 900 - odnowione. inne biura była w 1400, więc trochę narzekali. Myślę jednak, że komfort zjazdu na nartach pod sam hotel i kolejki przy rekompensuje wszystko. Woda w basenie ciepła. Jedzenie przepyszne - wykupiliśmy śniadania i kolacje ( wieczorem wybór dań ciepłych przeogromny - niczym obiad). Polecam i na pewno polecimy w przyszłym roku :)

Wybrałem te hotel świadomie, ponieważ mam dobre wspomnienia z poprzednich pobytów. Byłem w nim już kilka razy. Znakomita kuchnia - szczególnie serwowana na kolacje, śniadania dość monotonne, ale "takie włoskie" więc nie narzekam. Czysty hotel, pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane codziennie. Obsługa miła i fachowa. Dobrze było zorganizowane przyjęcie w hotelu w dniu przyjazdu, pomimo późnej pory (ok. 22.30) czekała na nas kolacja a zameldowanie nastąpiło po kolacji. Odpowiada mi sposób organizacji posiłków - wszyscy mogą przyjść o jednej porze i każdy ma przypisany stolik przez cały czas pobytu.

Hotel spełnił moje oczekiwania w kwestii: 1. lokalizacji - łatwy dostęp do wyciągów, hotel na trasie. 2. Pomimo wieku, hotel był znośnie czysty, codzienne sprzątanie pokoi, wymiana ręczników. Minus za: 1. strefa spa - stara, nieestetyczna, brak wody do wypicia po skorzystaniu z sauny, ba! brak możliwości zakupienia wody w strefie spa. 2. Dodatkowo płatne ręczniki w spa... 3. Bardzo słabo zorganizowany mini club dla dzieci które nie posługują się językiem włoskim. 4. Hotel bardzo głośny, co wynika oczywiście z ilości gości, ale hałas był nie do zniesienia w lobby czy w czasie posiłków. 5. Brak warzyw w czasie śniadań, jedyne warzywo to była sałata i pomidory. 6. Brak czajnika w pokoju, raczej standardem jest w każdym hotelu na świecie czajnik. 7. Obsługa niemiła.