Hotel mieści się w dolinie i naprawdę jest solaris czyli bardzo słoneczny. Można się opalać na tarasie z leżakami albo po prostu na swoim balkonie. Hotel znajduje się Cesana Torinese - malutkiej miejscowości, która ma swoje początki w XI wieku (kosciół , uliczki i niektóre budynki). polecam spacer po tych wąskich, urokliwych uliczkach. W pizzerii po lewej stonie za mostkiem można zamówić tradycyjną włoską pizzę (nawet za 6 euro). Przy rondzie znajduje się cafeteria-gelateria i bar z pysznymi włoskimi ciastkami. Warunki do narciarstwa czy snowboardu sa wyśmienite - można jeździć postronie włoskiej lub francuskiej. Snowparki znajdują się w Sestriere, Souz Doux oraz Montgenevre.

Hotel świetnie położony bo blisko zarówno do stacji narciarskiej jak i do Casana - urocza miejscowość. Hotel kameralny, pokoje czyste i piękne widoki. Obsługa uprzejma i codziennie ciekawe animacje dla dorosłych. Jedzenie niestety jest najsłabszym elementem. Śniadania skromne i codziennie to samo. Kolacje średnie i mały wybór dla dzieci. Największy plus to darmowe napoje bo na to zwykle się sporo wydaje. Domową atmosferę tworzy hol gdzie w jednym miejscu jest recepcja, bar i kanapy dla odpoczywania po nartach. I tu kolejna niespodzianka - After Ski. Wino grzane i przekąski za darmo oraz happy hours - piwo i prosecco 2 w cenie jednego. Ceny w barze generalnie bardzo przystępne a barman uroczy - zrobi każdy drink, nawet spoza karty.

Jakość hotelu odpowiada standardowi 3 gwiazdek, nie można mieć zarzutów do obsługi, czystości w hotelu i powierzchni oraz wyposażenia pokoi. Problemem jest jednak niska jakość posiłków. Bardzo często kolacja była podawana zimna także zupa, racjonowania w małej wazie i z małą chochlą, co generowało długie oczekiwanie. Dało sie tez zauważyć ze posiłki były przygotowane z najtańszych produktów, często były po prostu niesmaczne

Wyjazd udany, pokoje są czyste i odpowiednia przestrzeń, jedyny minus bardzo sucho ale to wynik braku wentylacji w pokojach, zostaje przykręcanie grzejnika, otwieranie balkonu(zależy od strony pokoju bo u nas czasami smierdziało dymem z kotłowni..). Wyżywienie bez rewelacji, często dania podawane chłodne lub wręcz zimne.

Pobyt 2 osób w okresie 18-25.01.2020. Opieka rezydentki bez zastrzeżeń. Hotel położony w dogodnym punkcie względem dostępu do stoków w wielu dolinach/ośrodkach narciarskich. Dojście pieszo do gondoli oraz wyciągu krzesełkowego. Blisko pieszo do malutkiego miasteczka Cezana (sklep spożywczy, kościół, apteka są). Atrakcji jako takich brak. Pokoje miały, co trzeba. Codzienne sprzątanie, ręczniki. Programów polskich w TV nie ma. Jedzenie: śniadania monotonne, ale każdy coś znalazł dla siebie - w godz. 7:30-9:30; kolacje kilkudaniowe, serwowane do stołu - dania wybiera się z proponowanego menu dzień wcześniej, przystawki i zupa wystawione w bufecie - w godz. 19:30-21:00. Raz na pobyt kolacja regionalna. Kucharz raczej się jeszcze uczy, ale tragedii nie było. Pogoda nam sprzyjała akurat. Trasy dobrze przygotowane i bez tłoku (nie wiem, jak w innych terminach). Gondoli na całym terenie 2-3 szt. Wyciągi krzesełkowe nie są nowoczesne, żaden nie posiada pokrywy - jak nie pada czy mocno wieje, to nie przeszkadza. Trasy na ogół długie, więc na wyciągach też trzeba swoje odsiedzieć. Stoki raczej nie dla początkujących narciarzy.

1.hotel typowo klasy sportowej Umyć się przespać i wyjść Ciepło , woda zawsze ciepła, codziennie sprzątane. Blisko stoku 5 minut dla malowprawionych w chodzeniu w butach narciarskich 2. Cena pierwotna wysoka. Po zniżkach na last warto wybrać hotel. Szybki dojazd do hotelu z lotniska. 3. Świetne trasy , przygotowane stoki 4.minus to narciarnia. Rok temu była na poziomie zero. Teraz piwnica. Utrudnienie do wchodzenia schodzenia ze sprzętem w butach narciarskich. 5.brak suszarek na buty to we własnym zakresie ale przynajmniej narciarnia jest za darmo 6 jedzenie , śniadania monotonne jajecznica zimna. O ile można to nazwać jajecznica. Przygotowują ale nie znają się na tym, Włosi tego nie jedzą co tłumaczy jakość. Jeśli szuka się różnorodności to się jej nie zazna. Kolacja to zależy kiedy. Rok temu 2019 to był koszmar zimne mięsa nudne potrawy. W 2020 poprawa. Dobre makarony nie polecam hamburgera tragedia. Warto wybrać wersje wege bo w tym roku się starają,w poprzednim zgarniali jedzenie ze stołu szwedzkiego i to nazywali kolacja. Teraz makarony jajka warzywka. Osobiście uważam ze wege smaczniejsze niż mięso choć nie jestem wegetarianka. Masz dość mięsa idź w wege. Alkohol hm białe wino jak na hotel 3 gwiazdki to ok , czerwone tragedia. Kawa okrutnie niedobra. Dziwne ale kawa we Włoszech jest stosunkowo tania a nie zwraca się uwagi na jakoś dla gości i stawia się maszynę z proszkiem. 7. Rezydentka hm przyjechała odjechała tyle. Nic się nie stało wiec nie miała możliwości wykazać się 8. Transport z lotniska ok dość sprawnie. W poprzednim roku ludzie byli w jednym autobusie sprzęt w innym który jechał do innego hotelu potem próba odzyskania. 9.zakup skipassów w hotelu bez prowizji. 10. Szef sali restauracji podobny do Deepa , rewelacja śpiewa tańczy jest uprzejmy i zabawny m. Nie ignoruje 11. Minus dla niektórych to stoły w kształcie koła przy którym musimy asymilować się z innymi. A jak wiemy ludzie są różni. Na sile nie można ludzi uszczęśliwiać. Stoły powinny być szykowane z uwzględnieniem pokoju i ilości osób wspólnie podróżujących. 12. Brak wina i ciastek. W tamtym roku ok 17 można było zejść do Baru i w cenie Jeść ciasto i napić się grzańca lub cieplej herbaty 13. W okolicy praktycznie nie ma nic . Spacer do spar i zakup dobrych serów czy wina. Dobra jedna pizzeria na zamówienie miejsce. Ogólnie fajne miejsce na wypoczynek jeżeli ktoś nie wymaga basenu sauny i spa. Typowy hotel nastawiony na aktywny wypoczynek na stoku. Mimo wielu uwag przyjechaliśmy tu drugi raz i wyjechaliśmy zadowoleni

Sympatyczny hotel położony w środku ogromnego kompleksu narciarskiego. Duże pokoje z drewnianymi balkonami z widokiem na góry, dobre wyżywienie i wszystkie inne udogodnienia umożliwiające przyjemny pobyt (bezpłatne wi-fi, sejf, ogrzewana bezpłatna narciarnia, cała gama gazowanych i niegazowanych napoi do posiłków plus wina, piwo. Podobało mi się że hotel stara się zaprezentować kuchnię włoską. Dzień wcześniej wybiera się z menu jedno z dwóch dań włoskich (codziennie innych) i jedno z dwóch dań europejskich ale też przygotowanych po włosku. Oprócz tych dań mamy do dyspozycji zupę i szwedzki stół z wędlinami serami i sałatkami owoce a na koniec deser. Już z tego opisu widać że nie ma możliwości wyjść głodnemu nawet jeśli kuchnia włoska niezbyt nam leży. Aby gościom było łatwiej menu przetłumaczono na trzy języki w tym polski z czego powstawały zabawne sytuacje bo szaszłyk po przetłumaczeniu na polski figurował jako masło z bazylią. Ale największym plusem hotelu jest jego położenie. Blisko do gondoli i drugiego wyciągu krzesełkowego które wwożą nas z miasteczka w wyższe partie gór gdzie są tereny narciarskie. Nie wszystkie trasy i wyciągi były czynne choć śniegu było dość. Prawdopodobnie było zbyt mało narciarzy (styczeń 2020) a i tak pozostałe wyciągi jeździły prawie puste. Stoki świetnie przygotowane a mała ilość narciarzy (jak na taki ośrodek) powodowała że trasy do końca dnia były w dobrym stanie.

ZIMNE DANIA CIEPŁE NA ŚNIADANIE. JEDNAKOWE ŚNIADANIA PRZEZ 7 DNI. BARDZO SŁABA JAKOŚĆ PIECZYWA. POZOSTAŁE OK

Rezydent zapomniał czym różni się przewodnik turystyczny w wydaniu nieaktualnym od pracy rezydenta który na bieżąco i rzetelnie odpowiada na pytania turystów.

Super położenie, bo blisko wyciągu. Hotel zadbany i czysty. Ale największe podziękowania dla personelu hotelu. Przemili i sympatyczni ludzie. Bardzo pomocni i to oni tworzą klimat tego hotelu :-).