Hotel czysty. Obsługa sprzątała na bieżąco. W pokojach też czysto i ręczniki wymieniane bez problemu. Jedzenie smaczne każdy znajdzie coś dla siebie jedyny minus że śniadania i przekąski monotonne- codziennie takie same. Plaża czysta.

Hotel położony w cudownym miejscu dookoła las, chociaż za płotem jak to w Albanii śmieci są wszędzie. Do dyspozycji 2 baseny i leżaki o które nie trzeba się bić podczas pobytu. Jeżeli komuś znudzi się leżenie nad basenem może zejść na plaże, która jest pod nosem z dostępem do leżaków i parasoli bez dodatkowych opłat. Jedzenie pyszne, każdy coś znajdzie dla siebie. Obsługa cudowna od Pań, które sprzątają poprzez osoby obsługujące na jadalni i kuchni oraz w barze. Świetny wieczorek taneczny przy muzyce albańskiej- zaliczam to do animacji. Pokoje przestronne widać, że nowe - codzienne sprzątane. Jedynie do czego można się przyczepić to rezydent - wiecznie w biegu, zamówiliśmy u niego usługę wynajmu samochodu. Niestety, ani przedstawiciela firmy wynajmu samochodu ani kontaktu z rezydentem. Od środy wieczora do czwartku rana. informacja na whatsappa o treści, że urzęduje w określonych godzinach. Brak późniejszego kontaktu i przeprosin, że zapomniał lub nie udało mu się załatwić sprawy. To była jedyna rzecz, która oceniam negatywnie.

Sugerując się opiniami Google byliśmy gotowi na różne „małe niedogodności”. Hotel naprawdę położny w cudownym i cichym miejscu. Jeśli ktoś chce odpocząć, zresetować się to jest to jak najbardziej idealne miejsce. Przechodząc przez plaże mamy dosłownie 10 minut do sklepu gdzie znajduje się też alejka w której można kupić pamiątki.Jeśli chodzi o wycieczki fakultatywne lub na własną rękę niedaleko są dwa Polskie biura które takie oferują i jest naprawdę spory wybór aby coś zwiedzić. Ale dosłownie o hotelu: Faktem jest, że śniadania się powtarzają ale jest wybór owoców, naleśników, jajek i mięs że można naprawdę smacznie zjeść i mieć siłę na plażowanie. Obiady i kolacje bardzo różnorodne i dla każdego. Różne rodzaje mięs (np.: wołowina w sosie, piers z kurczaka, ryba, dużo owoców morza). Do tego słodki stół z różnymi rodzajami deserów, owoców, sałatek i salateczek. Jeśli chodzi o przekąski, wybór nie jest bardzo duży, ale są do wyboru między innymi tosty, frytki, owoce, dwa, trzy rodzaje wędlin i serów (bardzo smacznych). Jak na przekąskę na plaży uważam, że wystarczająco. Drinki w hotelu podawane są w szkle, na plaży w plastiku. Czytając opinie byłam zaskoczona, że ludzi to dziwi. Drinki to nieduży wybór co prawda: piwo, cuba libre, aperol, gin z tonikiem, whisky z colą i wódką z dowolną kombinacją to chyba tyle. Oczywiście człowiek zawodolony, ale mozna by było pomyśleć nad czymś jeszcze. Jeśli chodzi o obsługę to zależy od osoby, nam trafiły się same sympatyczne. Kelner Klaudio (spolszczając) przynosił nam drinki, zdarzało się nawet czasami na plażę na miarę jego możliwości. Biegał, pomagał innym i był totalnie dla ludzi. Zresztą za barem same uśmiechnięte osoby, na plaży chłopak tez bardzo komunikatywny może trochę mniej uśmiechu ale nadal bardzo sympatyczny. Panie sprzątające codziennie wykonują swoją pracę, są bardzo miłe i sprzątają solidnie. Z Paniami którymi mieliśmy odczynienia CUDOWNE. Przyjechaliśmy grupą 6 osobową, nikt z nas nie narzekał na złą obsługę. W hotelu sporo Polaków dzięki czemu w piątek na zabawie z DJ mogliśmy usłyszeć Polskie piosenki. Na zabawie były nawet osoby z personelu (chwilami) bo była taka super atmosfera. Tańczyliśmy do Albańskich piosenek. Cały wypoczynek przebiegł bez problemów. Bardzo polecamy na wypoczynek:)

Hotel nowy, nawet z niedociągnięciami. Pokoje codziennie sprzątana. Jedzenie bardzo, czysty basen, blisko plaża.

Hotel bardzo czysty, codziennie sprzątany, ulokowany obok piniowego lasu. Plaża zadbana, bezpłatne leżaki i parasole. Jedzenie jedne z najlepszych jakie jedliśmy w hotelach, wyśmienite desery. W odległości 10 minut spacerem wzdłuż plaży długa ulica pełna sklepików. Brak animacji co dla nas na duży plus. Cisza i spokój.

Na początku warto zaznaczyć, że lokalizacja hotelu jest naprawdę świetna. Czyste baseny tuż przy samej plaży i dużo leżaków spełniają oczekiwania gości. Pokoje są bardzo ładne, czyste, w razie potrzeby sprzątane codziennie (nam trafił się taki z widokiem prosto na morze). Tutaj niestety kończy się ta bardziej pozytywną część recenzji. Zaczynając od pierwszego dnia, dotarliśmy do hotelu o trzeciej w nocy, gdzie powitał nas śpiący na kanapie przy recepcji pracownik, który jak się szybko okazało nie potrafił właściwie mówić po angielsku ( starał się kontaktować z nami za pomocą tłumacza google). Jedzenie było w porządku, natomiast zważając na to, że miał to być pięciogwiazdkowy hotel, wybór i smak dań nie spełnił do końca naszych oczekiwań. Wszystko było po prostu ok, ale nic więcej. Bardzo mały wybór drinków pomimo obecności dwóch barów (zwłaszcza baru przy plaży, gdzie serwowano wygazowane napoje w plastikowych lub papierowych kubeczkach). Niestety w trakcie posiłków również musieliśmy pić zazwyczaj z jednorazowych kubeczków, które możliwe, że i tak okazywały się lepszą opcją od często niedomytych i niewyparzanych szklanek i filiżanek, które obsługa często myła na oczach gości bez użycia nawet płynu do naczyń. Przez to często pozostawały brudne po innych gościach. Sam wybór dań i napojów nie byłby aż takim problemem, gdyby nie obsługa, do której mieliśmy mieszane uczucia. Nie można powiedzieć, że była ona niesympatyczna, natomiast z pewnością niezbyt profesjonalna i czasem sprawiająca wrażenie, że jest tam za niewielkie pieniądze (zwłaszcza obsługa baru przy plaży, gdzie pracowały albo osoby bardzo młode albo jeśli nie młode to bardzo niechlujnie ubrane i również tak pracujące. Nie można było również pożyczyć takich podstawowych narzędzi jak otwieracz). Obsługi zdecydowanie było za mało, co dostrzegało się podczas posiłków (nie nadążano ze zbieraniem brudnych naczyń, które często stały na stołach, czasem brakowało sztućców, a jedzenie po chwili od wydania potrafiło być już zimne). Zaznaczono, że plażowe ręczniki można było wymieniać dopiero co trzy dni, co okazywało się mało komfortowe, gdy korzystało się z morza codziennie. Podsumowując, jeśli ktoś liczy na hotel mniej więcej trzygwiazdkowy i zależy mu głównie na dogodnej lokalizacji, bliskości morza i basenu w przystępnej cenie, to powinien być zadowolony. Jednak jeśli ktoś zasmakował już all inclusive w innych miejscach lub krajach, to może się rozczarować. Największy bowiem atut tego resortu to piękny widok na zachody słońca.

Czystość hotelu Panie sprzątające bardzo pogodne. Dbają o ośrodek każdego dnia. Rano sprzątają części wspólne, np. przy basenie, w ciągu dnia sprzątają pokoje oraz część restauracyjną po posiłkach. Pokój Pokój ładny, duży z balkonem. Pokój miał być z bocznym widokiem na morze, no i był, głównie na plac zabaw i restauracyjkę obok, ale widać było również morze. Pokój w stylu nowoczesnym, była lodówka i metalowe komody do przechowywania ubrań. Brakowało natomiast sejfu, o którym wspominano podczas przejazdu z lotniska do hotelu. Mankamentem łazienki był brak kotary prysznicowej (z tego co wiem jest to typowe w Albanii), przez co bardzo łatwo było zalać całą łazienkę wodą z racji małego spadku jak chodzi o podłogę we wnęce prysznicowej. Sytuację starały się ratować 2 ręczniki podłogowe, które częściowo wchłaniały wodę. Na plus, obecność suszarki do włosów o dobrej mocy. Był również czajnik i dwie filiżanki, do tego herbata czarna, woda w butelkach i cukier w saszetkach. Wody nie donoszono, ale można było uzupełniać z automatu (woda z kranu nie jest woda pitną), który był w części stołówkowej. Minusem może być brak lampek nocnych przy łóżku, przez co wieczorem i tak trzeba włączyć światło w całym pokoju. Wyżywienie Śniadania można uznać za monotonne bo codziennie było to samo tj. naleśniki i panckakes, słodkie bułki, mleko, chrupki do mleka, dwa lub trzy rodzaje dżemu, chleb pszenny, różne rodzaje sera, ogórki, jajka sadzone, albańskie kiełbaski (bardziej jak mortadela), jajka na twardo, jakieś owoce. Powtarzało się, ale powiedzmy, że był wybór. Duży minus za organizację na barze. Podczas śniadań obsługiwała tylko jedna dziewczyna (przyjmowała zamówienia i przygotowywała napoje), przez co nie nadążała i tworzyła się bardzo duża kolejka bo np. zamiast korzystać ze wszystkich 3 dysz ekspresu, działała tylko jedna. Herbatę robiło się samemu, co jest jak najbardziej okej, ale przy automacie z wodą były jedynie plastikowe kubeczki, które nie są najlepsze do wrzątku. Można było poprosić o szklankę z baru, ale jednak kolejka zniechęcała do stania po szklankę. Obiady i kolacje po pewnym czasie się nudziły. Często pojawiały się różnego rodzaju spaghetti, ale też zdarzało się, że się powtarzały (a pobyt tygodniowy). Jak chodzi o mięso, smak zależał od kawałka, albo było miękkie i rozpadające się, albo twarde i gumowe. Pojawiały się również owoce morza i ryba. Na plus, dostępność owoców. Zawsze był też dostępne słodkie wyroby jak ciasta, czy budynie, chociaż z czasem stawały się bardzo podobne w smaku. Jak chodzi o napoje, do wyboru były podstawowe rodzaje alkoholu, herbata, kawa, soki (w automatach, były to wyroby sokopodobne) oraz napoje gazowane. Smak napojów gazowanych zależał od tego, czy został nalany z dystrybutora, czy z butelki. Jeśli z automatu, to smak był w porządku, jeśli z butelki, to napój nie smakował najlepiej (było czuć, że to zamiennik). Odnośnie beach baru, krótko, mieli napoje z butelek, a więc nie były tak dobre jak z hotelowego baru. Jeśli chodzi o obsługę sali, brakowało osób do zbierania talerzy, była tylko jedna osoba na całą salę i to było niewystarczające. Plaża Plaża hotelowa była piaszczysta. Leżaki na plaży były super, trzyczęściowe, gdzie jedna z części umożliwiała osłonięcie twarzy przed słońcem. Były również duże parasole plażowe, umożliwiające zawieszenie rzeczy u szczytu na wieszaczkach. Dużym minusem była ilość os. Oczywiście osoby z hotelu nie mają na to wpływu, jednak osy psuły wypoczynek nad wodą. Czystość plaży zależała od dnia, często na plaży (przy brzegu) leżało sporo glonów, co jest jak najbardziej normalne, jednak były one jednym z powodów, dlaczego było tak dużo os. Jako że plaża była prywatna, czyli hotelowa, mogłaby być sprzątana rano.

Pozytywna energia bije od obsługi, co uprzyjemnia pobyt w zadbanym i czystym hotelu. Jedzenie jest dobre, choć śniadania czasem wydają się monotonne, ale każdy znajdzie coś dla siebie. W pokojach czysciutko, jest klimatyzacja, która nocą szczególnie się przydaje. Jedyne czego nam brakowało to prostej rzeczy jaką jest wieszak w łazience, na ręczniki czy strój 😋 Sam hotel wśród drzew, dwa baseny tuż przy nim i plaża przed - to robi robotę, zwłaszcza przy zachodach słońca 🙂

Jak na standardy Albani to 5 gwiazdek. Hotel bardzo czysty, obsługa dbała o czystość pokoi, była bardzo pomocna. Codziennie mieliśmy wymieniane ręczniki. Nastawienie bardzo pozytywne, nie spotkaliśmy się z niemiłą obsługą w hotelu. Posiłki na wysokim poziomie jeżeli chodzi o świeżość i smak, śniadania monotonne, ale nikt nie wyszedł z pustym brzuchem. Często brakowało sztućców, szklanek, talerzy, ale obsługa reagowała i po chwili uzupełniali braki. Generalnie Albańczycy pozytywnie nastawieni, ale nie mają standardów „europejskich”, lecz odbieramy to jako ich plus. Nie ma spiny, sztywnych zasad, wszystko wg własnego uznania, bezproblemowo. Sporo niedociągnięć ale mało znaczących. Minus dla baru na plaży, gdzie brakowało szklanek, lub te które były w obiegu były już bardzo zużyte i niedomyte, a drinki podawane gościom często ciepłe, zrobione „na oko” wg uznania młodego barmana. Plaża, z której korzystaliśmy czysta, zadbana, wystarczająca ilość leżaków, ręczniki hotelowe wymieniane co 3 dni, ale plaże zaraz obok to wysypisko śmieci, niestety w Albani jest ogólny problem z porządkiem na ulicach i plażach. Bardzo dobre położenie hotelu, w lini brzegowej, można podziwiać piękne zachody słońca.

Hotel odpowiadał opisowi w ofercie i naszym oczekiwaniom. Nowy, nowoczesny, czysty i zadbany. Wyposażenie b.dobrej jakości. Mankamenty: brak oświetlenia nocnego przy lóżkach, jest tylko jaskrawe oświetlenie sufitowe, co mocno obniża komfort; w łazience brak jakichkoliek haczyków czy wieszaków na ręczniki; na balkonie brak suszarki do ręczników i kąpielówek. Restauracja funkcjonalna, do brze wyposażona, na ogół nie brakowało miejsc. Obsługo restauracji nie dość sprawna, co wymuszało czéściową samoobsługę przez konsumentów. Jedzenie dość niewyszukane i monotonne, ale nikt głodny nie chodził. Plaża piękna, piaszczysta, z łagodnym wejściem do morza. Parasoli i leżaków pod dostatkiem o każdej porze.