Hotel kameralny, nowoczesny, estetyczny (duży plus za minimalizm w wystroju wnętrz i architekturze, co nie jest częste w Albanii - większość hoteli to bloki próbujące udawać "pałace"). Czystość na wysokim poziomie. Plus za położenie w lesie i z dala od centrum miasta. Bardzo wygodne łóżka. Brak poszewek na kołdry (nie wiadomo dlaczego?), lampki do czytania, wieszaków na ręczniki w łazience. W prysznicu bardzo słabo spływa woda i nie ma drzwi, co powoduje, że niewielka łazienka jest do połowy zalewana przy każdym użyciu. Nie ma czym posprzątać, można się poślizgnąć. Plaża wyposażona w parasole i leżaki, jednak piasek jest nieprzyjemny, szaro-bury. Jedzenie smaczne i świeże, ale kawa w mikroskopijnych porcjach. O wrzątek na herbatę trudno się doprosić, można dostać co najwyżej ćwierć szklanki albo pół papierowego kubeczka. Uwaga: obsługa prawie nie mówi po angielsku (!) i jest to głównie młodzież. Znają co najwyżej pojedyncze słowa. Tylko jeden chłopak na recepcji był komunikatywny. Minusy: ciągła, głośna, dudniąca muzyka z głośników umieszczonych nad tarasem na zewnątrz hotelu, włączana często już przed 8 rano i wyłączana dopiero po 23-ciej. Wieczorem ta muzyka nakłada się jeszcze z muzyką z baru na plaży i z innych ośrodków. W takich warunkach nie da się odpoczywać. Dla mnie był to koszmar nie do zniesienia. W otoczeniu hotelu nie ma dokąd pójść - tereny publiczne, tj. mały lasek, plaże, ulice są bardzo zaniedbane i zaśmiecone, brudne, sprawiają przygnębiające wrażenie. Bulwar jest ładny, ale krótki i niespodziewanie się urywa. Nie ma nawet chodnika, żeby dojść do najbliższej ulicy. Poza najbliższym otoczeniem hotelu wiele terenów budów.

Hotel ten to idealna propozycja dla osób, które chcą odpocząć z dala od tłumów i hałaśliwych kurortów. To kameralny, spokojny obiekt, który tworzą dwa niewielkie budynki, dwa baseny, restauracja oraz dwa bary – jeden z nich mieści się w oryginalnym bunkrze z czasów Envera Hodży, co nadaje miejscu wyjątkowego charakteru. Serwowane posiłki i napoje są naprawdę smaczne – wszystko przygotowywane jest ze świeżych składników i z wyraźnym zaangażowaniem kucharzy. Sam hotel jest nowoczesny, bardzo zadbany i utrzymany w nienagannej czystości. Położony bezpośrednio przy szerokiej, piaszczystej plaży, co stanowi jego ogromny atut. Na szczególne wyróżnienie zasługuje również obsługa – życzliwa, uśmiechnięta i zawsze gotowa pomóc. Jeśli chodzi o rozrywkę, hotel nie oferuje wielu atrakcji na miejscu, ale w recepcji można łatwo wynająć samochód i wybrać się na własną rękę na zwiedzanie okolicy – szczególnie polecam wizytę w uroczym mieście Berat. Na dłuższe spacery poza plażą raczej nie ma co liczyć – okolica wciąż się rozwija i przypomina plac budowy, a problem ze śmieciami niestety jeszcze nie został rozwiązany. Podsumowując – to świetne miejsce dla osób szukających ciszy, relaksu, dobrej kuchni i pięknej plaży, z dala od wielkich, komercyjnych ośrodków. Hotel ma lokalny urok i bardzo przystępne ceny. Z czystym sumieniem polecam!

Hotel przewyższył nasze oczekiwania, pięknie położony tuż przy plaży, wśród sosen. Kameralny, nowy obiekt, bez tłumów, cisza, spokój, idealnie na wypoczynek. Polecam każdemu pobyt w hotelu Alexander Resort

Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu. Przepiękny hotel, bardzo ładne pokoje. Czysto i schludnie. Prywatna plaża, leżaków wystarczająca ilość. Jedzenie smaczne, śniadania codziennie takie same. Okolica hotelu bardzo spokojna.

Czystość w hotelu , sprzątanie pokoi odbywało się codziennie. Jedzenie , śniadania w koło to samo, byliśmy 7 dni, 3 różne jajecznicę, ser , chleb , masło ( nie zawsze) płatki z mlekiem, rogalik , jakieś ciastko , naleśniki, i ciągle przez 7 dni to samo w tym samym miejscu. Obiad i kolacja, jedzenie było dobre, ale też często się powtarza ( makaron, ziemniaki , sałatki) powtarzalność przygotowane było wszystko tak samo. Sneky , to było to co nie zjedliśmy śniadanie. Kawa w hotelu 4 gwiazdek podawali w papierowych jednorazowych miseczkach, sok i wodę w plastikowych, albo szklane . Sok w większości to była zabarwiona woda Alkohol , nie wiedzieliśmy co możemy brać, jaki wchodzi w all inclusive, nie napisane co mogą zaproponować, i drinki robili nie było dawkowanie alkoholu i syropu czy coli, a po prostu jak im się chciało, dużo plastikowych kubków, wino nalewano z 5 litrowych butelek przy barze, i inne alkohole też się zdarzało. Pokoje były ładne, ale jak na hotel ktòry na rok, to szafki w toalecie już byłe rozszatane, mało miejsca w pokoju na rzeczy , jedna szafka i 6 zwierzaków jak na 2 tak i na 3 osobowy pokój My zdłaszaliśmy o połamaną szafkę ale za 6 dni tak i nic nie zrobili, sam hotel i lokalizacja jest super, ale obsługa klienta fatalna, blisko hotelu dużo śmieci w okolicy, niema dobrego podjazdu dla autobusu, my mieliśmy 2 dzieci i wysadził z autobusu kierowca i szedliśmy z buta 400 metrów. Nie ogrodzone normalnie, psy chodzili ... Krzesło dziecię dla jedzenia nie sprzątali Plaża i lokacja hotelu była super, blisko morza , bardzo ładnie.

Hotel nowy i czysty, jedzenie bardzo dobre jak ktoś lubi kalmary, ryby i krewetki to ta kuchnia jest dla niego, obsługa miła i pomocna, bar na plaży w bunkrze ma swój klimat, drinki dobre nie rozcieńczone jak to bywa w niektórych resortach. Okolica cicha i spokojna, w niedalekiej odległości znajduje się promenada i sklepy. Polecam ten resory i dziękuję za wypoczynek. Jedyne co może rodzić niedogodności to po przyjeździe trzeba ciągnąć walizki po kamienistej drodze jakieś 150 m.

Itaka oraz Hotel nie zaopiekowali się turystami podczas przyjazdu nad ranem. Nikt nie był zainteresowany jakąkolwiek pomocą, chociażby w pozostawieniu bagaży, więc koczowaliśmy z nimi jak imigranci do 12:00 na plaży!!! Hotel, jako budynek ok nowy i czysty. Obsługa masakra, jedzenie przeciętne. Plaża ok.

Hotel to obraz najwyższej jaką spotkałam jeżdżąc do wielu lata za granicę czystości, a wręcz sterylności. Panie pokojówki to najwyższa klasa umiejętności w sprzątaniu i spełnianiu wszelkich życzeń gości. Zarówno obsługa na recepcji jak i cały personel kuchenny to osoby z pełnym zaangażowaniem i ogromną serdecznością mającą niejednokrotnie niebiańską cierpliwość do nas Polaków. Jedzenie wyśmienite. Ryby pod każdą postacią. Sery przepyszne. Pan kucharz czuwał nad wszystkim perfekcyjnie. Kawa kapucino u Pani za barem wyśmienita. Ludzie w tym hotelu są bardzo pracowici. Moim zdaniem hotel zasługuje na 6 a nie 5 gwiazdek. Proszę tylko zabrać ze sobą coś na komary bo hotel jest położony wśród przepięknego drzewostanu. W tym hotelu nie ma animacji co ja uważam za duży plus, jednakże musze w tym momencie również przyznać ocenę 5 bo w ostatni dzień hotel robi rewelacyjne przyjęcie z dyskoteką i Panem d.j., który puszcza również polską muzykę.

Jeśli cenisz sobie spokój to hotel Alexander będzie dobrym wyborem. Hotel generalnie mały, przez co nie ma w nim wielu osób, a tym samym wielkich kolejek czy zajętych leżaków czy to na basenie czy na plaży. Oprócz tego hotel leży na małym odludziu co też oznacza że nie ma w pobliżu żadnych imprezowi, czy też nawet atrakcji które można byłoby zwiedzić. Myślę że hotel godny polecenia typowo dla osób które chcą spokojnie poleżeć nad morzem czy basenem i poczytać książkę.

Hotel bardzo ladny, nowy, obsługa miła pomimo że trudno się było z nimi porozumieć po angielsku, wyposażenie pokoi wystarczające, jedzenie smaczne i różnorodne.