Hotel nad wyraz czysty . Codzienna wymiana ręczników. Obsługa hotelu bardzo miła. Widok z balkonu zniewalający. Możliwość codziennego podziwianiu zachodu słońca nad spokojnym morzem . Hotel położony w spokojnej części miasta. Posiłki proste - produkty z lokalnej kuchni. Polecam.

Jesteśmy zadowoleni byliśmy drugi raz w tym samym miejscu w tym samym hotelu A to dlatego ze urzekła nas Albania Saranda piękne miejsce i właściciele hotelu mega uprzejmi i sympatyczni widać że, się starali

Hotel bardzo przyjazny, cichy i spokojny, w dobrym miejscu. Obsługa i czystość zasługuj na najwyższą ocenę, personel miły i uczynny, prowadzący hotel tak samo, dokładali starań, by zapewnić wszystkie potrzeby. Był to bardzo sympatyczny pobyt i posiłki zupełnie jak domowe w odpowiednich dla klientów porach. Bardzo polecam to miejsce i hotel Mario!

Hotel czysty, codziennie zmieniane ręczniki. Obsługa i właściciele bardzo pomocni i sympatyczni. Pokój przestronny, a wdoki a okna nieziemskie. Łazienka nieduża. Hotel mieści się przy ulicy, więc wieczorami słychać było przejeżdżające samochody. (Spaliśmy przy otwartym balkonie, ponieważ nie używamy klimy) klimatyzacja była dostępna. Śniadania w hotelu skromne, monotonne. Obiadokolacje obfite, codziennie coś innego, regionalne potrawy - pycha. Do plaży miejskich blisko. Plaże mniej zatłoczone niż te w centrum. Do centrum spacerem ok. 20 minut. Przystanki autobusowe blisko. Hotel ma swój parking.

Hotel dla osób czynnie wypoczywających, położony troszkę z dala od centrum Sarandy właściciele życzliwi sympatyczni, dobra baza wypadowa, blisko plaże, sklepy, piekarnia czysto, posiłki wystarczające żeby zaspokoić głód, urozmaicone, napoje ciepłe do śniadania. Dużym plusem ze względu na brak zaplecza rozrywkowego brak dzieci. Za nieduże pieniądze bardzo udany pobyt

Jeżeli chodzi o hotel przy takiej cenie super, pokoje czyściutkie, codziennie sprzątane, bez problemu jest możliwość zmiany pokoju, wyżywienie ok.

Hotel porażka rezerwacyjna (moja, bo nie czytałam opinii). Nie ma dzwonka w recepcji, nie można skutecznie nikogo zawołać, a nie wolno samemu nalać wody do czajnika, który stoi w jadalni. Ogólnie hotel do nocowania ok, czyste pokoje, wifi działa, loggia i widok na morze, ale.. Jedzenie, które powinno być podawane ciepłe, np. jajka sadzone, albo kiełbaski na ciepło podawane są zimne jak lód, bo nie ma podgrzewaczy, a przed utratą ciepła ma chronić potrawy.. pokrywka. Wyżywienie niewarte żadnej ceny, chleba nie ma (pieczywo tostowe), masła nie ma (margaryna) , nie ma wędliny z wyjątkiem mortadeli, która nie przypomina tej polskiej, ser żółty chyba leżał koło żółtego sera, bo suchy jak wiór. Jajka raz gotowane zimne, raz sadzone zimne, kawa i herbata z termosów ale nigdy nie widziałam z nich unoszącej się pary, raczej można to nazwać płynem kawo- i herbato- podobnym. Nie ma basenu, nie ma plaży, nie ma baru/kawiarni wewnętrznej. polecam ten hotel, ale tylko aby nocować, bo jedzenie niewarte żadnej ceny. Nigdy więcej moja noga tam nie postanie. Właściciel nadrabia uśmiechem i uprzejmością, natomiast włąścicielka chyba dba tylko o to, aby nikomu nie smakowało jedzenie i aby nikt nie chciał dokładki. Zresztą jedzenia nie można samodzielnie nakładać w czasie obiadu, a kolację popić sobie można jedynie wodą. Jakieś dziwne mieszaniny makaronu z serem, bakłażanem, które mają konsystencję ciapy w smaku ohydne, .. dużo by pisać, musiałam jeść coś w mieście, bo nie dało się najeść tym hotelowym jadłem. Jedyne warzywa jakie podawali to pomidory z zielonymi przebarwieniami w środku i ogórki zielone oraz pokrojona sucha sałata. Na obiad mięsa to pieczony kurczak (suchy i zimny), hamburger (fuj), udka pieczone ( nie osolone), suchy ),5 cm plasterek schabu chyba, bez smaku i suchy, zupy tam nie widziałam (chyba stały w ukryciu) . Jednym słowem : PRZESTRZEGAM

Hotel Mario bardzo ładny , czysty , obsługa miła , codziennie sprzątane pokoje zmiana ręczników , pościeli 1-2 razy w ciągu pobytu . Widok z balkonu na Korfu i na miasto pięknie .Właściciele bardzo mili , pomocni . Menu na śniadania codzienne prawie takie samo na obiadokolacje różne ale jak już zje się coś w międzyczasie to często nie korzystaliśmy z tej opcji . W hotelu można zalać sobie herbatę , kawę inne... jeśli ma się swoje . W pokoju macie lodówkę i 2 kubeczki nic więcej z wyposażenia kuchennego nie ma . Można zabrać coś ze stołówki ale na drugi dzień obsługa zabiera na dół.

Czystość w porządku , Codziennie to samo jedzenie przed 7 dni dzień w dzień to samo na obiad i kolację . Taras zamykany po posiłkach , w między czasie brak możliwości korzystania , wypicia chociażby kawy. Widok z tarasu piękny . Brak możliwości korzystania z kuchni mimo monotonnych posiłków Każda plaża wkoło płatna , opis z biura podróży oraz kartą informacyjna wręczona po przylocie wprowadzająca w błąd ( ceny dotyczące leżaków również nie zgodne z prawdą ). W opisie wycieczki brak informacji dotyczących noclegu w Grecji pierwszej nocy .

Hotel ma ciekawe położenie i bardzo ładne widoki na Sarande i Korfu .Miła obsługa , pokoje nieduże ale czyste z klimatyzacja , codziennie sprzątane . Posiłki ( śniadanie i kolacja ) może nie super zróżnicowane ale w tej kwocie naprawdę ok. Blisko plaży . Plaże płatne 1000-2000 lek za dwa leżaki i parasol . Bardzo fajna plaża secret beach z pięknym widokiem i zachodem słońca (1000 lek ) .