nowy, nieduży, ładny, świetny widok na morze od frontu

Hotel okazał się przewyższyć oczekiwania jakie miałam przed przybyciem na miejsce. Lokalizacja tuż przy kamienistej plaży - wystarczyło przejść przez ulicę. Pokoje czyściutkie, codziennie sprzątane. Obsługa hotelowa pomocna, miła, próbująca również używać zwrotów po polsku. Jedzenie w hotelu pyszne, śniadania dużo bardziej urozmaicone od tych, które robię w domu. Kolacje obfite i zawsze dobrze doprawione. Do centrum od hotelu - ok 10 min spaceru. Natomiast i kawiarnie i bary z restauracjami znajdowały się również w pobliżu. Generalna opinia o hotelu to naprawdę godny polecenia.

Hotel ciekawy architektonicznie, rodzinny,tylko 17 pokoi,cicho,czysto,schludnie,sprzątany codziennie,ręczniki wymieniane codziennie. Wszystkie balkony z widokiem na Morze Jońskie i Korfu.Sporo kwitnącej zieleni.Posiłki na hotelowym tarasie pod parasolami,z niezapomnianym pejzażem Sarandy i oczywiście Morza Jońskiego zwieńczonego grecką wyspą niemal na wyciągnięcie ręki.Serxho nie posiada własnej plaży ale to i dobrze bo korzysta się do woli z plaż,które są w odległości przejścia na druga stronę ulicy.My korzystaliśmy z doskonale urządzonej plaży z łagodnym zejściem do morza przy Hotelu Demi gdzie dodatkową atrakcją było to,że przesympatyczny plażowy serwował (odpłatnie) co kto sobie życzył. Oczywiście leżaki i parasole są płatne- wszędzie podobnie- kilkaset Leke.Za to nie trzeba bić sie o miejsca,bać o pozostawione akcesoria plazówe itp...Można iśc na kilka godzin na promenade żeby w wyranej tawernie zjeść ulubione owoce morza i wrócić bezstresowo na swoje miejsce Posiłki obfite,typowo środziemnomorskie,może troche monotonne ( głównie śniadania ),do posiłku zawsze zimna woda w karafkach,oczywiście soki,kawa,herbata do woli. Kelnerzy przemili,zawsze uśmiechnięci,żartujący aleteż nie przekraczający bariery prywatności a ich szef Lori- pełniący obowiązki prawej ręki właściciela,zawsze na miejscu,uczynny,pomocny. Słowem całośc godna polecenia,dodatkowo zważywszy na stosunek ceny do jakości.Na pewno tam wrócimy. P.S. Ponieważ wyjeżdżaliśmy w nocy to Lori poinformował nas przy kolacji, że osobiście dostarczy nam do pokoju prowiant na drogę.Był to bardzo miły gest i zaskoczenie bo w każdej torbie była zapakowana duża kanapka ze smaczną szynką,dróżdżówka z nadzieniem czekoladowym,banan, nektaryna,butelka z woda mineralną i do tego serwetki. Jakże ten zestaw przydał sie w podrózy.Pomyśleli o nas!!!!Oto Albańczycy!

Bardzo fajny mały hotel rodzinny pozwalający na spędzenie wspaniałych wakacji. Pokoje czyste, sprzątane codziennie. Dodatkowym atutem jest atmosfera stworzona przez nieliczną obsługę hotelową. Polecam dla osób chcących spędzić czas bez hałasu dzieci.

Hotel czysty, codziennie sprzątany. Obsługa bardzo uprzejma,pokoje na biezaco sprzatane. Widok na morze z kkien hotelowych też bardzo ciekawy, a jesli chodzi o jedzenie to także dawało rade, całkiem smaczne i dało się najesc mówiąc kolokwialnie.Lokalizacja bardzo dobra. Hotel jak najbardziej spełnia wymogi trzech gwiazdek,polecam.

Hotel Serxhio - świetny, mały , kameralny hotel dla każdego. Z pokoju piękny widok na wyspę Korfu, morze, centrum Sarandy. Wieczorem Z balkonu można podziwiać zachód słońca. Pokoje średniej wielkości, sądzę że wystarczające. Codziennie sprzątanie, także Panie bez zarzutu. Posiłki codziennie serwowane na tarasie Z pięknym widokiem na morze. Panowie Kelnerzy bardzo mili i uprzejmi oraz pomocni. Służyli radą w każdej sytuacji. Jeśli miałabym się ewentualnie przyczepić-to jak dla mnie spory hałas od ruchu ulicznego i ciągle trąbienie kierowców, którzy się tak witają.

Miałam niewątpliwą przyjemność spędzania urlopu w hotelu Serxhio w okresie 15-23.08.2018r. Hotel położony jest niedaleko centrum (5-10 min. spacerkiem), co umożliwia poszukującym wrażeń szybkie dotarcie do promenady, a jednocześnie zapewnia ciszę i spokój chcącym pozostać w hotelu. Odległość do czystego, pięknego morza to około 50m. (polecam zabrać okulary do pływania). Posiłki podawane są na tarasie hotelu z widokiem na morze. Nie zgodzę się z niektórymi opiniami dotyczącymi monotonności śniadań - według mnie wybór pomiędzy świeżymi serami, wędlinami, jajkami, dżemami + warzywa, owoce i coś na słodko to duże urozmaicenie. Obiadokolacje codziennie inne przez 8 dni. Podsumowując, jedzenie było smaczne. Pokoje schludne, codziennie sprzątane oraz wymieniana pościel. Na osobę przypadały dwa ręczniki, w przypadku chęci wymiany ręcznika wystarczyło położyć go na podłodze (wg instrukcji wywieszonej na ścianie w łazience). W każdym pokoju znajdowała się klimatyzacja do samodzielnego sterowania. Na terenie hotelu dostępne wi-fi. Właściciele i obsługa hotelu to przesympatyczni, serdeczni i pomocni ludzie.

Biuro podróży w ofercie pisze, że czas trwania wczasów to 8 dni. Niestety, ale chyba wylot o godzinie 23.55, a więc 5 min przed północą został policzony jako jeden z tych dni. Po przylocie na Korfu czekaliśmy do godziny 6 na wodolot. W ostatni dzień nawet nie zdążyliśmy zjeść śniadania, które bardzo uprzejmy właściciel hotelu nam podał, ponieważ autobus już trąbił, że mamy wsiadać. W sumie na miejscu byliśmy 6 i pół dnia. Rezydenta widzieliśmy jedynie w pierwszy i w ostatni dzień.

Otrzymałem nie ten pokój hotelowy który był w reklamie pokoju - last minute. Oszustwo - co innego reklamowane a co innego się dostaje. Miał być centalny pokój z widokiem na morze a dostałem boczny z niewielkim widokiem na morze. Wi-Fi - prawie nie działa, czasem coś da się odebrać. Często potrawy tłuste przetrzymane w tłuszczu i mocno słone.

Hotel ładny i zadbany. Wokół dużo zieleni i żółwie - hotelowe maskotki. Pokoje trochę małe, ale wychodząc na balkon można było zobaczyć piękny widok na morze. Najładniejszy był taras, na którym jedliśmy posiłki. Obsługa bardzo miła i pomocna. Spełniali każda prośbę. Pokoje były codziennie sprzątane. Posiłki smaczne, codziennie inna obiadokolacja. Plaże kamieniste, ale czyste.