Hotel bardzo ładny, bardzo blisko plaży, jedzenie bardzo dobre, pokoje czyste, klimatyzacja działała, obsługa super, na wyższe piętra jest winda.

Hotel ogólnie dobry,pokoie czyste.Uwaga jeśli chodzi o prysznic który ma dziwną baterię prysznicową która uniemożliwia korzystania odzielnie z natrysku i słuchawki prysznicowej. Włącza się i wyłącza kiedy chce jest to uciążliwe. Ciężko ustawić temperaturę wody .Kompletny brak zainteresowania ze strony rezydenta.Mała obsada barów. Obsługa na jadłodalni jak automaty.

Pokój dość skromnie wyposażony. W łazience brak suszarki do włosów. Kotara nie spełnia swej roli-woda pryska na posadzkę. W pokoju mała i krótka szafa. Łóżka bardzo wygodne. Balkon ładny,duży,wyposażony w stolik i dwa krzesła oraz suszarkę na pranie. Pokoje sprzątane codzienne,ręczniki również wymieniane. Klimatyzacja sprawna. Stołówka( trudno nazwać restauracją) nie robi miłego wrażenia. Stoliki wyklejone;bez obrusów,położone szaro-brązowe podkładki,nieestetycznie. Talerze ciężkie,często wyszczerbione. Jedzenie dość dobre I spory wybór,aczkolwiek ciągle mieliśmy problemy gastryczne,nawet zatrucie. Napoje złej jakości,rozcieńczone,a nawet sama woda. Bary w lobby i przy basenie bardzo często nieczynne. Obsługa miła,poza jednym barmanem( często go nie było na miejscu, ciągle zajęty rozmową przez telefon. Kawę czy piwo podawał w cienkich ,plastikowych kubkach wypełnionych do połowy,po czym potrząsał słoikiem na napiwki) .Animacji praktycznie nie było żadnych. Liczyliśmy,że choć raz wystąpi jakis bułgarski zespół. Wszystkie niedogodności zrekompensowała piękna plaża i czyste,ciepłe morze.

Bardzo miły Pan w recepcji, nie było nas na liście gości ale Pan w uroczy sposób załatwił tak, że się tam znaleźliśmy i dostaliśmy pokój z widokiem na morze. Pokój czysty. W łazience zapach kanalizy ale zastawiliśmy koszem na śmieci i było OK. W pokoju czajnik, dla mnie na +. Balkon wymaga remontu ale był stolik i krzesła, czyste. Ręczniki wymieniane na naszą prośbę ale bez problemu. Sprzątanie pokoju też raczej na życzenie a poza tym tylko codzienne wyrzucenie śmieci. Stołówka to słabszy punkt tego hotelu bo np. klejąca podłoga czasem również stoliki. Jedzenie dobre, urozmaicone, codziennie coś z grila. Bar z napojami na stołówce i w lobby nie ma zwyczaju chłodzenia alkoholi w lodówce zamiast tego dodają dużo lodu co znacznie obniża jakość alkoholu ale po rozmowie z menadżerem zareagowali na sugestie. Brak konkretnej propozycji w menu drinków. Hotel położony dosłownie parę kroków od piaszczystej, szerokiej, czystej plaży. Od trzeciego rzędu leżaki i parasol w cenie pobytu co jest bardzo wygodne gdy ktoś idzie na plażę na krótko. Zmorą na plaży jest możliwość palenia papierosów dosłownie wszędzie. Hotel przy promenadzie, blisko do sklepów, dość daleko do przystanku autobusowego.

HOTEL ZGODNY Z OPISEM I MOŻNA GO POLECAĆ

Jedzenie ok. Kilka rodzajów mięsa, ryb. Maslo nie zawsze świeże. Deserów dużo, ale przez to że jestem alergikiem (uczulenie na jaja) i brakiem składników czy alergenów na deserach nic nie spróbowałam. Sprzątanie pokoju to tylko wyniesienie śmieci, umytą podłoga. Ręczniki mieliśmy te same. Pokoj mieliśmy bardzo mały jak na 3 dorosłe osoby plus dziecko. Prawda pierwsza pokój, który dostaliśmy był pokój z drzwiami do sąsiedniego pokoju. Wymienili bez problemu na inny. Słaby wybór drinków, ale dla mnie jak osoby, która za tym nie przepada było ok. W basenie nie kąpaliśmy się, morze jest ok, tylko na początku jest niegłęboko przez co fale non stop. Trochę to irytowało. Jeśli chcecie spokojne morze, to nie w tym mieście. Leżaki przy morzu zajmować trzeba o 6 rano, żeby mieć blisko do morza. Ogólnie jest ok. Cena trochę zawyżona jak na Bułgarię

Hotel bardzo dobrze położony, lata świetności ma już dawno za sobą ogólnie brudno, obsługa barmanów, kelnerów po niżej oczekiwań były godziny bez obsługi na barze. Do wyboru tylko sok pomarańczowy. Olbrzymim plusem są lody przy obiedzie kolacji i w barze z przekąskami. Liczyłem na dużo lepszą obsługę w końcu Bułgaria to europa. Minusem meduzy w morzu które na prawdę parzą.

Hotel lata świetności ma dawno za sobą, ogólnie brud i syf. Na plus tylko i wyłącznie bliskość plaży oraz opieka rezydenta, nic więcej. Szczerze nie polecam.

Hotel ogólne zadbany. Natomiast korytarz prowadzący do naszego pokoju odkurzony był raz w tygodniu, więc po dwóch dniach, były już jakieś śmieci i piasek, i niestety sprzątaczkom to nie przeszkadzało. W pokoju półki w szafie były zakurzone i przez to nasze ubrania sie pobrudziły. Sprzątaczki nie przecierają stołu, i podłogi w łazience. Szafa uszkodzona, sama sie otwiera. Na balkonie, z rurek odprowadzające skropliny z klimy, leje sie woda. Sprzątaczki nie mają pomieszczenia na sprzęt do sprzątania, i stoi on w korytarzu hotelowym, dlatego trzeba się przeciskać obok tych mopów i wiader żeby wyjść z hotelu. Tak ogólnie to spoko.

Zaraz po check-in do pokoju przyszla Pani Sprzątaczka .Wyglądala bardzo skromnie więc w ciemno dostała duży napiwek.....na zaś.Przez caly tydzien zabierała tylko worki ze smieciami nie odkurzyła ani razu ani nie wymieniła pościeli.Meble zuzyte w 80 %.Dobrze działała klimatyzacja.Na stołowce byli młodzi kelnerzy i kelnerki z Kirgistanu ktorzy bezszelstnie i szybko wymieniali zuzyte naczynia i nakrywali.Jedzenie takie bułgarskie niedbale przygotowywane ale można było zawsze wybrac swieze warzywa dobry dzem śliwkowy dobre jogurty grillowane kotlety i ryby.Wędlin żadnych nawet nie próbowałem bo sie bałem.Aha dobre byly zupy i pieczywo.Generalnie hotel jest w pierwszej lini brzegowej .Plaża jest długa na 5 km i szeroka 200 m.Parasoli wraz z lezakami jest bardzo dużo i zawsze są dostepne.Wiekszosc gosci mówi w narzeczach jezyka rosyjskiego .Jezyk angielski mało przydatny dlatego rozmawialem rozmawialem z tubylcami po rosyjsku ktorego uczylem sie 50 lat temu.Dla nas wazne bylo ciepłe morze i cudowna plaza a reszta jest nie istotna