Hotel Chaika Resort

Ogólnie hotel ok. super położenie. Największe zastrzeżenia do stanu 'restauracji' - brudne obrusy, brak talerzy i kubków, a jeżeli już są to obite, długie kolejki po kawę, zimne potrawy - choć duży wybór. Pyszne ciasta. Nikt nie panował nad porządkiem.

Hotel dobrze położony blisko plaży i głównego deptaku. Obiekt raczej dla mało wymagających tzn. jeśli zadowalasz się słońcem, piękną plażą i nie wymagasz za dużo od hotelu będziesz zadowolony/a. Niestety obsługa hotelu nie stara się wejść w interakcję z gośćmi. Traktuje ich obojętnie jak statystów albo chamsko jak w przypadku Pani z recepcji. Posiłki podawane były zimne, bez soli i ze śladową ilością przypraw. Dużym minusem były olbrzymie kolejki do automatów z kawą i herbatą w trakcie śniadania (uruchomione były tylko 2 z 5 maszyn do kawy). Plusem są drinki serwowane w ramach oferty all inclusive - barmani nie szczędzili alkoholu| piwo cienkie ale smaczne. Nie mieliśmy również zastrzeżeń do Pani sprzątającej pokój, codziennie dostawaliśmy nowe ręczniki a pokój był sprzątany. Pomimo uwag do hotelu, jesteśmy zadowoleni z wakacji i obsługi biura podróżny ITAKA.

na stolowce brak talerzy ,sztućcow jedzenie zimne ogolnie kuchnia tragiczna wymiana recznikow i poscieli brak przez caly pobyt mielismy tylko raz wymienione reczniki po pozostawieniu napiwku dla obslugi. wakacje super biuro rowniez ale hotel nie jest godny czterech gwiazdek

hotel w srodku b zaniedbany, pokoje przez tydzien nie były sprzątane, obsługa w recepcji niemila i ciezko cos sie dowiedziec, brak reakcji obsługi na halasy z pokoi i z basenu o 2 w nocy

niedobór talerzy, sztućców, kubków produktów takich jak bułki, masło , owoce. W jeden dzień nie było wody to rzucili plastikowe pojemniki na wynos i w tym jedliśmy. a cały tydzień piliśmy napoje gorące w plastikowych kubeczkach bo na cały hotel były tylko małe tace z kubkami szklanymi.ogólnie duży tłok na stołówce , przepychanki brak miejsc przy stolikach. pomimo,że w naszej części budynku była stołówka to musieliśmy chodzić do innej restauracji w drugiej części hotelu. Toalety zaniedbane w jednym z barów 'irish bar' unosił się zapach fekaliów , wymiocin. Jestem recepcjonistką i niedopuszczalne dla mnie jest przywitanie i pożegnanie gościa bez jakiegokolwiek miłego słowa. Nie wspomnę już o nieudzieleniu jakichkolwiek informacji na temat hotelu. 2 pierwsze dni błądziliśmy a obsługa wręcz obrażona ,że zawraca im się cztery litery. Ręczniki hotelowe były niedoprane, Jednego dnia zabrano brudne i nie włożono nowych. Rezydent potraktował nas zdawkowo myśląc ,że przyjechaliśmy na imprezę a nie na wypoczynek. Sami musieliśmy ciągnąć go za język na temat wszystkich informacji takich jak opis budynków czy dostęp do wi-fi. Miejscowość absolutnie nie dla ludzi, którzy chcą spokoju i wypoczynku. Generalnie hałas i brud w miejscowości. Morze piękne i ciepłe. Plaża raj dla osób lubiących długie spacery brzegiem morza. wakacje dla obu z nas skończyły się rewelacjami żołądkowo-jelitowymi.

Atutem tego hotelu jest położenie, znajdue się on nad samą plażą oraz kilka kroków od promenady, gdzie można miło spędzić wieczory.W pokojach było codziennie sprzątane a także były wymieniane ręczniki. Bardzo duży wybór jedzenia, każdy może znaleźć coś dla siebie. Minusem hotelu jest brak animacji. Jeżeli ktoś nastawia się na wypoczynek nad basenem powinien wstać o 7 rano aby wyprzedzić innych i zając sobie leżak, gdyż przez cały dzień leżą na nich ręczniki mimo, że nie ma ich właścicieli. Kolejnym minusem jest łazienka - odpadające panele na suficie oraz zalana podłoga po każdej kąpieli.

Hotel bardzo slaby, nie zasługujący na żadną gwiazdkę. Jedzenie monotonne, zimne i niedobre. Brak naczyń, miejsca do siedzenia w restauracji, obsługa brudna, ciuchy ich brudne i każdy chodził w tym co chciał. Brak ręczników w pokoju pomimo prośby o dostarczenie ich przez 4 dni. Pokoje śmierdzące i brudne, szczególnie toaleta, która na pewno noe była czyszczona od długiego czasu, włosy w syfonach. Karaluchy w pokoju. Smród rowniez w restauracji w której było czuć mocne środki do czyszczenia fug. Hotel ewidentnie nie przygotowany na taką liczbę ludzi. Jedynym plusem był duży basen. Jednak korytka w ogół basenu na pewno nigdy nie były czyszczone, ponieważ były całe czarne od grzyba. Wracając jeszcze do restauracji to brudne stoliki, obsługa nie nadążają za sprzątaniem stolików, i raczej nie byly nawet przetarte po poprzednich użytkownikach stołu, brak nawet serwetek papierowych. Na 3 bary tylko w jednym piwo. Animacje bardzo kiepskie, tylko czasami się coś pojawiało (niecodziennie) dla wąskiego grona gości hotelowych. Pokój był sprzątany tylko raz, choć to za dużo powiedziane, ponieważ została przetarta tylko podłoga w pokoju i łazience. Był to najgorszy hotel w jakim byłam, choć zwiedziłam wraz z mężem większość krajów Europy. Zdecydowanie nikomu nie polecam. Nigdy więcej do Bułgarii.

Hotel położony przy samym morzu. Pokoje dość czyste, lecz sprzątanie w ciągu tygodnia polegało chyba tylko na wymianie ręczników. Czasami brak ciepłej wody, brak wieszaków na ręczniki. Wyżywienie to największy minus hotelu, jedzenie monotonne, w poźniejszych godzinach danego posiłku brak podstawowych produktów tj. masło, dżem, pieczywo (nie licząc chleba tostowego podawanego tonami). Praktycznie każde danie (nawet od razu po otwarciu restauracji) było zimne (mikrofala na środku stołówki o czymś świadczy). Na korytarzach często brudne sztućce, kubki i talerze, które potrafiły leżeć trzy dni w tym samym miejscu. Ze względu na położenie, widok na morze i pogodę wakację mogę zaliczyć do udanych. Kurort głownie dla osób młodych, życie praktycznie zaczyna się po godz 18. Warto odwiedzić miasto Nesebar. Przelot oraz transfer lotnisko-hotel-lotnisko bez zarzutów.