Hotel MPM Royal Central

Nie nastawialiśmy się na nic specjalnego wybierając się w to miejsce.. jednak MPM Hotel baaaardzo pozytywnie nas zaskoczył! Położony jest praktycznie w samym centrum, jednak żadne hałasy, gwar miasta, ulicy nie są odczuwalne dla gości. Do plaży raptem kilka minut spacerem, gdyż mieści się on tuż przy głównym deptaku S.Brzegu. Pokój bardzo przestronny-widać,że odnawiany w zeszłym roku-ze schludną łazienką & codziennie sprzątany. Obsługa przyjazna z dobrym nastawieniem do gości bez względu na pochodzenie. Niezwykle pomocna i kontaktowa- godne pochwały! Jedzenie rewelacyjne! Mamy porównanie do innych miejsc, gdyż nie pierwszy raz spędzamy wakacje w SB i trzeba przyznać,że hotel nadwyraz dba o zadowolenie swych gości. Bogaty wybór pożywienia zarówno na śniadania jak i obiadokolacje (do tych drugich napoje płatne, jednak po atrakcyjnych cenach) nie pozwala komukolwiek wyjść głodnym z jadalni. Menu urozmaicone, praktycznie codziennie coś nowego się pojawiało. Smacznie i różnorodnie- oto chodzi :) Reasumujac: miejsce w 100% godne polecenia. My na pewno nie będziemy szukac innego hotelu, myslac o kolejnych wakacjach w Sunny Beach :)

hotel czysty i komfortowy położony 1 min od głównego deptaku jak bliżej przyjrzeć się hotelowi to są niedociągnięcia ale wybieraliśmy hotel komfortowy za dogodną cene

Niestety hotel nie zasługuje na 3 gwiazdki. Duże zastrzeżenia budzi jakość pomieszczeń, zarówno pokoi (np. grzyb na zasłonkach w łazience) jak i pomieszczeń ogólnodostępnych (np. w porze obiadowej ludzie stali z talerzami w rękach bo nie było już miejsc siedzących). Niestety czarę goryczy przepełnia fakt personelu hotelowego! Pani z recepcji i pan z restauracji w lobby to chyba jedyne mile osoby i znające angielski- poza tym OBSŁUGA NIE ZNA ANGIELSKIEGO! Niestety ponad to jest w pewien sposób 'opryskliwa', można było odnieść wrażenie, że młode kelnerki 'podśmiewały' się z klientów. Pan bagażowy natomiast dosłownie trzasnął drzwiami gdy nie dostał napiwku- nie dało się mu nawet zbyt wytłumaczyć, że jeszcze nie mamy rozmienionych pieniędzy bo oczywiście nie mówił po angielsku. Jeśli chodzi o jedzenie to śniadania co dzień to samo, obiadokolacje już trochę lepiej ale ogólnie było raczej smaczne. Hotel ma ładną recepcję i lobby bar, jest w bardzo dobrej lokalizacji ale poza tym niestety nie wypada dobrze, z pewnościa nie nadaje się na ofertę tak prestiżowego biura jaa Itaka.

Hotel w centrum miasta więc nocnych hałasów z ulicy nie da się niestety uniknąć- młodzież imprezuje całą noc. Odgłosy podjeżdżających autobusów, jeżdżących samochodów. Obsługa sympatyczna. Pokoje duże, ale w łazience nie zakochałam się:)) Hotel max na trzy gwiazdki. Z basenu nie korzystaliśmy. Posiłki można jeść na powietrzu, jedzenie bez rewelacji ale głodni nie chodziliśmy.

Hotel w ścisłym centrum Słonecznego Brzegu przy bardzo ruchliwej ulicy, gdzie działające do samego rana knajpki a w szczególności jedna dla klientów rosyjskojęzycznych z muzyką na żywo stała się bardzo uciążliwa a wręcz nie do wytrzymania. Itaka sprzedaje pokój z dostawką dla dorosłych a na miejscu okazuje się że dostawka jest dla dziecka i nie ma możliwości zmiany łóżka dla dorosłego. Wyżywienie jedynie miło zaskoczyło.

Standardowy hotel średniej klasy, brak przestrzeni wokół hotelu, jedyna rozrywka to basen na dachu

super hotel

Hotel pod wzgledem wizualnym bym najmniej atrakcyjny w okolicy, ale bylo w nim czysto, jedzenie bylo smaczne i różnorodne, atrakcyjna lokalizacja. Minusem hotelu było umieszczenie basenu na dachu hotelowym co skutkowalo tym ze basen byl maly i było tam bardzo goraco.