Hotel całkiem w porządku: pokoje spore, obsługa miła, jedzenie typowo hotelowe zawsze coś się znajdzie żeby przekąsić (śniadania 7.30-10.00, kolacja 19.00-21.00), mały basenik na 2 pietrze- chociaż nie ma tłumów bo wszyscy na plaży, wieczorami jest dość głośno we wszystkich okolicznych barach leci muzyka. Bardzo duży plus: prywatna plaża z leżakami i parasolami (niestety nie można na nią wchodzić późnym wieczorem/nocą). Miejscowość Sutomore typowo wakacyjna z deptakiem barami, knajpkami i sklepikami. Jeżeli chcesz coś zobaczyć zwiedzić najlepiej wypożyczyć auto. Minus organizacyjny dla Itaki: autobus nie podjeżdża pod hotel trzeba dojść kawałek o czym Pani rezydentka na lotnisku nie wspomniała, tak samo powrót odbiór miał być w miejscu w którym wysiadaliśmy (przystanek autobusowy) a autobus podjechał z drugiej strony nie był tez oznakowany logiem Itaki.

Wyżywienie petarda wybór ogromny, w pokojach czysto, sprzątanie codziennie. Plaża blisko hotelu do dyspozycji na pokój dwa leżaki i parasol wszystko wliczone w cenę. Idealne miejsce na wypoczynek

Pokój sprzatany codziennie w zakresie wymiany ręczników, wyniesienia smieci i poscielenia lozka. W jadalni obsluga nie nadazala ze sprzataniem, czesto trzeba bylo spozywac posilek w otoczeniu stolow na ktorych walaly sie resztki jedzenia. Lataly tez muchy. Trudno sie bylo dostac na plaze, lezaki zajete, aplikacja ktora miala umozliwiac rezerwacje to fikcja, obsluga na plazy informowala, ze nie mozna robic rezerwacji. Wieczorem nie mozna posiedziec na plazy, ponieważ ochroniarz przegania nawet gosci hotelu. Cala miejscowosc bardzo glosna, takze otoczenie hotelu - z jednej strony bardzo glosna i ruchliwa ulica, z drugiej deptak z tlumami ludzi i straganami. Brudno, wszedzie walaja sie smieci. Wszedzie tłumy ludzi i aut. Nie ma gdzie pospacerowac ani spokojnie posiedziec. Wjazd na parking hotelu w godzinach popołudniowych i wieczornych jest w zasadzie niemozliwy ze wzgledu na tlumy ludzi. Jedzenie niesmaczne, bardzo maly wybor, przetwarzane nastepnego dnia w inne danie, nie bylo uzupelniane na biezaco. Brak stref dla osob niepalacych, wszedzie otaczaja cie palacze, nad basenem, na plazy, w ogrodzie, itd Bardzo dlugi transfer z lotniska, prawie 2,5 godziny. Glowna droga jest w remoncie. Kierowca autokaru nie podjezdza pod hotel, zostawia ludzi na ruchliwej drodze, po drugiej stronie jezdni, do hotelu trzeba przejsc kilkaset metrow. Lotnisko Tivat male i ciasne, nie jest przygotowane na taka liczbe turystow - lipiec/sierpien.

Plaża rewelacja, hotelowa, woda w Morzu kryształ, parasole, leżaki, ręczniki w cenie, obsługa plażowa bardzo dobra. Hotel przy samej promenadzie, bardzo głośno w nocy (mnie nie przeszkadzało) wszystko pod ręką, jedzenie w hotelu dobre, duży wybór. Pokoje małe, ręczniki zmieniane codziennie, śmieci wyrzucane codziennie, natomiast co do odkurzania - można zapomnieć. Basen, SPA, siłownia - wszystko na 2 piętrze. Brak zestawu do parzenia kawy i herbaty, lodówka pełna, brak telefonu w pokoju, klimatyzacja ok, suszarka do włosów. Widok boczny z pokoju ok. Apteka parę kroków od hotelu, jak wszystko zresztą.

Hotel położony blisko plaży, w miarę zadbany, codziennie były wymieniane ręczniki. Minus 2 windy na max 4 osoby, a w hotelu 10 pięter. Akurat miałam pokój na 10 piętrze, więc złapanie windy głównie w porze posiłków wymagało dużo cierpliwości lub zejście i wejście schodami. Wyżywienie przeciętne, jest duży wybór, każdy coś tam znajdzie dla siebie. Plus na plaży leżaki, parasol i ręczniki w cenie pobytu. Nie trzeba rezerwować o 6 rano:) dla wszystkich zapewnione. Sutomore typowo wakacyjny kurort dla tych, co lubią wieczorami głośną muzykę, nawet po zamknięciu okien w pokoju.

Jedna mała winda na 115 pokoi, długi okres oczekiwania. Mały pokój, zagrzybiona łazienka, brak dostawki w momencie zameldowania. Telefon nie działał. Brak wake up call przed odjazdem. Jedzenie dobre i zróżnicowane. Basen i spa OK, dostępne dla gości w cenie. Lokalizacja super, plaża blisko, leżaki i ręczniki dostępne.

Hotel wbrew wcześniejszym informacją całkiem ładny i zadbany. Pokoje przestronne z balkonami. Niestety na wyższych piętrach-ja byłam na 9, zdarzały się przerwy w dostawie wody. Kiedy to zgłosiliśmy to dowiedzieliśmy się, że mają problemy techniczne. Problemem może być też mała ilość wind-dwie małe na cały hotel. W czasie posiłków trudno ją złapać 😉. Ze sprzątaniem w pokojach też było różnie. Wyżywienie tradycyjne hotelowe, po trzech dniach zdążyło się znudzić. Zalecam uważać na kiełbaski na gorąco, gdyż mają dużo twardych elementów i mnie „udało” się złamać zęba na chrząstce 😡

Fajny !

Hotel na pewno nie zasługuje na 4 gwiazdki według polskiej skali, wszędzie widać niedociągnięcia. Hotel jest w bardzo dobrej lokalizacji, przy samej plaży. Itaka natomiast jest tylko firmą pośredniczącą sprzedającą loty i zakwaterowanie, ponieważ poza tym nie zrobili totalnie nic. Nie potrafili nic dobrze zaplanować, wszystko za co się zabrali było po prostu pełne niedopowiedzeń i nieporozumień. Przyjazd do hotelu i powrót na lotnisko to koszmar. W 36 stopniach autobusy bez klimatyzacji wyglądające jak poradzieckie. Kierowca zostawił nas na przystanku autobusowym i powiedział że musimy sami sobie pójść do hotelu (600 metrów), mimo że szwedzi i niemcy dojeżdżali prosto pod hotel nawet w samo południe gdzie ludzi było sporo na deptaku. To samo z powrotem, musiliśmy iść na przystanek, byliśmy umówieni w miejscu na którym wysiadaliśmy a kierwoca pojechał na drugą stronę ulicy. Powrót w stresie - czy zdążymy na samolot, bo kierowca był o 50 minut spóźniony? Samą czarnogórę podsumowuję jako jeszcze dziki kraj, któremu zdecydowanie bliżej do jak to sami mówią braci rosjan niż europejskiego stlylu życia.

Hotel jak najbardziej na plus.Czysto ,codziennie ktoś był w pokoju i wymieniał ręczniki .Obsługa w hotelu bardzo miła .Hotel bardzo ładny .Blisko plaża z hotelu .Śniadania obfite i ciągle dokładne wszystko było .Polecamy bardzo !