Niestety to co w folderze i na stronie Itaka mija się z obrazem zastałym na miejscu. Pokoje swoją świetność widziały kilkanaście lat wstecz, pozorne remonty, zniszczone meble, drzwi. Jedzenie się powtarza i niestety trafia się na nieswierze rzeczy. Drinki obrzydliwe oparte na lakierach,soczkach czy napojach z dystrybutora. Obsługa hotelowa pozytywna, natomiast barman przy basenie ustawiony tam za karę, niechętnie wydający napoje, dla którego wielkim problem było przygotowanie kawy. Pełno chodzących naciągaczy, uniemożliwiających odpoczynek. Czułem sie jak chodzący bankomat. Plaża brudna, ze śmieciami w wodzie, dużo ostrych koralowców.

Pokój miał być z balkonem i tarasem bo czym drzwi tarasowe były i od razu płotek ( po zgłoszeniu że nie tak miało być otrzymałam informację że jest to balkon ale w stylu francuskim/porażka/ Klimatyzacja chodziła jak traktor. Brudna i zagrzybiala. Lodowka w pokoju ledwo chłodziła i nie dalosie w niej nic trzymać ( śmierdziała jakby jakimś lakierem/farba...) Jedzenie codziennie takie same. Animacji bardzo mało. Po 3 dniach juz się nudziliśmy. Podczas pobytu 7dniowego 2x brak prądu...Po 1h.... Będę omijać ten hotel z daleka... A i tradycja oczywiście BAKSZYSZ..zostawiając codziennie dolara w pokoju dla Pana sprzątającego ( okey dobra wola..niech ma..ale upominanie się o więcej to już przesada) I na dodatek pokój na 2 piętrze, windy brak...z małym dzieckiem nie było lekko...

Wyjazd był niesamowity! Hotel robi wrazenie. Jedzenie bardzo pyszne a pracownicy staraja sie jak maga zeby umilić pobyt. Bardzo polecam plaze gdzie co 15 min jedzie bus ktory zabiera nas wlasnie nad morze. Polecam zabrac troszke wiecej dolarow na napiwki bo 1$ dla nas to nic a dla nich to wiele zmienia. Jedynie do czego sie mozna przyczepic to brak Internetu I slaby zasieg w pokojach. Nie ma darmowego WiFi.

Pokoje w standardzie bardzo podstawowym, wszystko już mocno stare. Jedzenie dobre, chodź brakowało różnorodności owoców, brak owoców morza. Animacje nie zgadzały się z harmonogramem, mini disco min bajki włączane zamiast zabaw dla dzieci. Dla dorosłym też słaby program. Na 10 dni tylko raz był aquaareobic w basenie. Jak było mniej Polaków nie było problemu z leżakami, jak przyjechało ich dużo leżaki były zajęte już przed śniadaniem ręcznikami. Plaża fajna, rafa bardzo słaba, wystarczyło przejść obok i już było lepiej i więcej rybek.

Super hotel wyróżniający się przede wszystkim pracownikami oddanymi swojej pracy, każdy pracownik był wspaniały. Jedzenie było bardzo fajne, zawsze czymś zaskakiwali na posiłkach. Największe zaskoczenie przeżyliśmy na animacjach bo były nietypowe i naprawdę super przemyślane. Hotel idealny dla rodziny dziećmi bo aquapark jest zaskakująco dobrze pilnowany przez ratowników, pamiętajcie tylko o butach do wody. Pobyt oceniam na świetny, zwiedziliśmy Hurgade i dwa razy byliśmy na snurkowaniu na pięknych rafach. Przy hotelu też można pooglądać rafę i rybki co jest nietypowe dla tej części Egiptu. Skorzystaliśmy też raz z opieki medycznej w hotelu. Bawiliśmy się świetnie i miło wspominamy nasz pobyt. Polecam

Pobyt w hotelu uważamy za bardzo udany.Pokoj dostaliśmy z balkonem,troszkę starszy ale czysty i nic w nim nie brakowało.Codziennue sprzątany przez przesympatycznego Ahmeda:)Jedzonko przepyszne,każdy znajdzie coś dla siebie.Reczniki,leżaki zawsze dostępne czy to nad basenem,aquaparkiem czy na plaży.Aquapark super dzieci(6 i 11lat zachwyceni,zresztą my starzy też się wybawilismy)Baseny na hotelu bardzo fajne,ratownicy bardzo pilnują mniejsze dzieci żeby się nic nie wydarzyło.Najwiekszym atutem hotelu jest obsługa zawsze uśmiechnięta,pomocna porostu super 🙂 napewno jeszcze wrócimy do Blend Club Aqua Resort

To była nasza pierwsza wizyta w Egipcie. Hotel trąci myszką w porównaniu ze standardem np. tureckim. Wybraliśmy pokój standardowy, dostaliśmy pokój bez balkonu (na szczęście nie było większego problemu z jego zmianą mimo sporego obłożenia), pokoje sprzątane codziennie, serwis sprzątający uprzejmy. Natomiast mi najbardziej przeszkadzał dość nieprzyjemny zapach w toalecie. Na terenie hotelu 2 duże baseny głębokość 160 cm i fajny brodzik dla dzieci 70cm. Ręczniki dostępne przy basenie i na plaży, dostępność leżaków dobra. Przy plaży znajduje się duży park wodny, sporo atrakcji dla dorosłych i dzieci w każdym wieku (byliśmy z 4 latką i wróciła zadowolona). Plaża piaszczysta z łagodnym zejściem do morza i rafami, można snurkować (jest płytko więc nawet osoby gorzej pływające mają okazję spróbować). Na plaży można skorzystać ze snack baru. Jeżeli chodzi o jedzenie oceniam pozytywnie (po kilku dniach zrobiło się monotonnie ale to raczej standard), podają sporo ryb, pojawiają się też owoce morza (w formie dodatków do makaronów, ryżu itd.), hummus w różnych wydaniach, do kolacji dodatkowo grill. Animacje takie sobie, moja 4 latka była nieco zawiedziona po Turcji. Animatorzy średnio radzą sobie z zabawianiem najmłodszych. Dla dorosłych standard, fire show, pokazy tańców itd. Dodatkowo dla dzieciaków mały plac zabaw z huśtawkami, zjeżdżalnia itd. Bus na plażę i aqua park co 15 min. Aha i jeżeli chodzi o pamiątki itd. warto pójść do Cleopatra Bazar, jakiś kilometr od hotelu. Uczciwie podane ceny produktów (o połowę niższe niż w pobliskich sklepach/straganach) i spokojne zakupy bez presji. Blisko z lotniska, transfer z lotniska szybki.

Byłam w tym hotelu parę lat wstecz i było fajnie nazywał się wtedy jeszcze Golden Five Diamond. Obecnie ten hotel nie trzyma 4gwiazdek. Pokoje gorszego sortu przydzielone, bez balkonu. Sama plaża bez zastrzeżeń, choć brak możliwości przejścia przez wspólny teren z hotelem CALIMERA - PORAŻKA.

Hotel zgodny z ofertą, stosunkowo stary, ale obsługa nadrabia braki. Kuchnia zgodna z oczekiwaniami, każdy znajdzie coś dla siebie. W hotelu praktycznie brak bezpłatnego wifi, to które jest działa tak wolno, jakby go nie było. Dodatkowa opłata za WiFi to 12$ za urządzenie. Oczywiście to urządzenie można uruchomić jako router ;) Osobiście wolałbym zapłacić 50 zł więcej przy rezerwacji i nie musieć o tym myśleć. Hotel wybraliśmy ze względu na duży park wodny, który idealny dla dzieci i całych rodzin. Park jest różnorodny i bezpieczny. Plaża ze słabą rafą, konieczne są buty ochronne. Przyzwoite posiłki w barze na plaży, nie trzeba wracać do hotelu. We wszystkich aspektach wszelkie braki nadrabia obsługa. Uprzejmi, pomocni, uśmiechnięci.

Hotel sam w sobie fajny, pokoje dostaliśmy okropne, nie dało się zmienić bo podobno było pełne obłożenie. Jedzienie dobre, choć trochę monotonne zawsze szło coś dla siebie znaleźć. Jednak coś nie tak z jedzeniem, bo czasem po trzeba było biec do pokoju. Nie była to klatka faraona, ale ból brzucha i rozwolnienia nam się zdążały. Plaża super, ogromny aquapark. Jeden z basenów na terenie hotelu barwi włosy na zielono, więc trzeba uważać. Najpierw wlosy zafarbowały teściowej, całe bląd miała, po 2 dniach na długości całe zielone. Ja mam pasemka bląd, trochę mi też zafarbowały, ale potem Co wychodziłam z basenu płukałam pożądnie włosy pod prysznicem. Obsługa przemiła, na najwyższym poziomie, super.