Hotel MG Alexander The Great

Dobra

Witam Wszystkich! Byliśmy w hotelu w 2 osoby, ja oraz mój mąż. Było cudownie, dostęp do podwodnego życia to coś na czym najbardziej nam zależało, a dzięki usytuowaniu hotelu mogliśmy codziennie snurkować, zarówno na małej jak i dużej głębokości. Jedzonko było przepyszne, czytając opinie obawialiśmy się,ale było super doprawione, lekkostrawne i było czuć jego świeżość oraz dobrą jakość. To była nasza 1, ale nie ostatnia wizyta w Egipcie. Zaskoczyła nas naturalność jedzenia, bo w Europie w dużej mierze wszystko jest wysoko przetwożone. W hotelu było bardzo dużo warzyw i ryb, mięs nie było za wiele,ale każdego dnia byl 1 lub 2 rodzaje. Dla nas to mega plus,bo wolimy dostęp do świeżych, smacznie przygotowanych i zdrowych warzyw, owoców nie było moze zbyt wiele jesli chodzi o różnorodność, ale pomarańcze, melony i daktyle były codziennie. Do tego przepyszne słodkości jak baklawy, lekkie ciasta, pyszka. Polecamy 🫶

Przyjechałam jedynie na spacery wzdłuż brzegu morskiego Po zimnym maju chciałam ogrzać swoje kości. Jako największy walor hotelu uważam obsługę.

Pobyt zaliczony, powodów do powrotu brak. Pobyt w hotelu kupiony w oparciu o zróżnicowane opinie krótko przed wylotem więc na szczęście stosunkowo tanio. Powody do średniego zadowolenia opisane w dalszej części. W naszym odczuciu 4 gwiazdki nieco na wyrost.... Wrażenia z pobytu uratowała tradycyjnie wspaniała egipska pogoda, która wynagrodziła niedostatki. Na pewno nie wrócimy do tego miejsca. Pokój stosunkowo duży, niestety bez balkonu). Łazienka nico słabsza, wanna z zasłonką na sznurku, fugi i płytki wielokrotnie naprawiane ale czysto. Serwis sprzątający OK ale trzeba przypominać o papierze toaletowym, najchętniej nie uzupełniliby... Dwie butelki wody (2x0,5 l) uzupełniane codziennie. Trzy dni z przerwami w zasilaniu prądem w porze obiadowej, brak klimatyzacji w tym czasie daje się w znaki. Jedne dzień z kilkoma godzinami bez wody.... Jedzenie to najsłabszy punkt hotelu. Po pierwszym dniu znasz menu tygodniowe. Śniadania monotonne, omlet/sadzone z patelni smażone na dużej ilości oleju, kiełbaska z cebulką, jajka na twardo, fasolka, ryż. Dwa rodzaje płatków i mleko, jedna wędlina i jeden ser w plasterkach na dwóch paterach. Trochę warzyw, twarożek, miód i kilka rodzajów pieczywa. Do tego kawa z automatu, napoje z automatu. Obiad to kurczak, ryba, dwa rodzaje ryżu, ziemniaki, warzywa jedna dwie potrawy w stylu arabskim i makaron z dwoma rodzajami sosów (nie urzekł mnie). Do kompletu dwa rodzaje zupy. Można też dostać lamkę wina i dość smaczną pizzę. Kolacja to powtórka obiadu z dodatkiem czegoś z grilla i lodów z automatu.. Oczywiście do wszystkich posiłków można dobrać owoce (pomarańcza, jabłko i czasem melon oraz daktyl) i wypieki, które nie urzekły mnie. Miły akcent to Pan i przy piecu z pieczonymi na bieżąco bardzo smacznymi chlebkami, bardzo smaczny. Na plaży burgery i frytki z dużą ilością oleju. Napoje..... Nie uświadczysz tu nic oryginalnego, cola itp z automatów, które nie zawsze są sprawne..... Smaki różnią się od tych, którymi je oznaczono :) Soki owocowe to oczywiście stosowna ilość proszku z wodą ale ananasowy mi smakował. przez połowę pobytu były spore braki w dostępności piwa, które jest nawet smaczne. Kawa z automatów w barach ma ten sam smak niezależnie od zamówionego rodzaju kawy i jest mocna, niekoniecznie smaczna :) Drinki...... Cóż pisać, barmani najchętniej podają alkohol w plastikowym kubku, który sam uzupełniasz stosownym sokiem. Ciekawostką jest to, że po zamówieniu drinka z karty barmani sprawdzają skład gdyż po prostu nie znają się na tym. Korzystaliśmy z kolacji a la carte w Grill Restaurant, smaczne danie główne, ale sałatki nakładane samemu i będące powtórką z stołówki nie urzekły. Fajny basen i obsługa przy basenie, plaża nieduża ale z możliwością kąpieli (wydzielona mała strefa bez kamieni i płytka). Ogólnie zieleń OK, czystość na obiekcie OK. Starają się na bieżąco kleić odpadające płytki itp. Panowie oferujący usługi i towary niezbyt nachalni. Animatorzy starają się, ćwiczenia, joga, gimnastyka w wodzie. Wieczorne animacje budżetowe ale śmiechu dostarczyły. Hotel obłożony w 70% turystami z Polski, 20% to Czesi i Włosi, trochę turystów z Ukrainy i Niemiec. Często słyszy się "za 2 minuty, za 5 minut" prosząc o coś. Ogólnie personel tak po prostu sprawia wrażenie smutnego.... Ciekawostką jest formowanie wieloosobowej grupy klientów i prowadzenie ich od pokoju do pokoju w celu zakwaterowania..... Absolutna nowość dla nas :) Podsumowując, tu nie wrócimy....

Hotel bardzo czysty jedzenie ie smaczne dobre

Jakoś porównywalna do ceny. Spodziewałam się że nie jadę do lux kurortu. Natomiast na czystość pokoju, jak i obsługę nie mogłam narzekac. Jest fajnie kameralnie. Jeśli chodzi o jedzenie, no cóż… każdy znajdzie coś dla siebie- mają dobrą pizzę i spaghetti (polecam) Włoska restauracja A’la carte- bardzo fajnie! Jedzenie smaczne. Margarita obłędna! Tiramisu, średnie ale zjadliwe. Wino białe cudne. Ogólnie mogę polecić miejsce na odpoczynek, nie ma tam nachalności (chyba że mowa o facetach proponujących usługi) Plaża-najbardziej imponujące miejsce, czysto, morze obłędne, w snack bar są dobre burgery Snorkling z pomostu- panowie bardzo pomocni, można wziąć od nich maski.

Hotel adekwatny do ceny , bawiliśmy się dobrze super animatorzy basen świetny , alkohol okropny polecam Zabrać z Polski , aczkolwiek jedzenie nie było najgorsze jak człowiek już wiedział co jeść

Absolutnie nie polecam tego hotelu ! Hotel bardzo brzydki, obskurny, pokoje śmierdzące. Jedzenie jak dla ubogich. Porażka!