Hotel bardzo przyjemny, czysty. Obsługa z dobrym poziomem angielskiego, pomocni. Pokoje sprzątanie codziennie, stety albo nie nawet wtedy gdy wieszana była kartka, aby tego nie robić. Jedzenie bardzo dobre, ale ciekawsze pozycje „wydzielane”. Z animacji nie korzystaliśmy, ale faktycznie codziennie coś się działo. Położenie blisko lotniska, plaża przy basenie wszystko bliziutko. Ogromny minus to plaża żwirowa - chodzenie po niej dosłownie bolało. W okolicy hotelu nic nie było, przejście gdzieś dalej to średnio 2-3 km na ewentualne zakupy. Lotnisko w Sharm zdecydowanie lepiej funkcjonuje niż w Hurghadzie, ale nadal pozostawia wiele do życzenia natomiast podróżując do Egiptu należy się na to nastawić.

Pobyt w hotelu oceniam raczej przeciętnie. Niestety, czystość pozostawia sporo do życzenia — w łazience był widoczny kamień na deszczownicy, a ogólnie nie sprawiała wrażenia dobrze utrzymanej. Na plaży również nie dbano zbyt o porządek – stoliki były często brudne, a materace na leżakach wymagały czyszczenia lub wymiany. Jeśli chodzi o jedzenie, było bardzo przeciętne. Część potraw była rozgotowana (np. ryż), inne z kolei niedogotowane – trafiły się nawet surowe ziemniaki. Ogólnie potrawy były dość bez smaku i mało urozmaicone. Na plus natomiast przekąski w barze przy plaży – były naprawdę smaczne i często ratowały sytuację, kiedy główne posiłki nie zachęcały. Sam hotel wymaga już remontu – w pokojach widać sporo niedociągnięć i zużycie wyposażenia. Alkohol serwowany w barze również nie był najlepszej jakości. W łazienkach ogólnodostępnych unosił się nieprzyjemny zapach, co dodatkowo psuło wrażenie. Plaża mimo wszystko była świetna – idealna do snorkelingu, z czystą wodą i dużą ilością rybek. Niestety, już około 7 rano większość (ok. 3/4) leżaków była zajęta, więc jeśli ktoś schodził na plażę dopiero koło 9–10, to zwykle nie było już wolnych miejsc. Warto też dodać, że hotel raczej przeznaczony jest dla starszych osób. Dla osób w okolicach 30 lat może być trochę nudno – animacje były mało ciekawe i bardzo szybko się kończyły. Podsumowując – nie było tragicznie, ale hotel zdecydowanie nie spełnia oczekiwań osób szukających komfortu, rozrywki i wysokiego standardu. To raczej miejsce dla mało wymagających, którzy chcą po prostu odpocząć w spokojnej okolicy i nacieszyć się morzem.

Dobrze wspominam pobyt w hotelu, wszystko było ok, obsługa starała się, wyżywienie urozmaicone, duży wybór, pokoje sprzątane codziennie, basen, plaża ok. Polecam.

Pierwsze wrażenie bardzo nie fajne ponieważ dopłaciliśmy za pokój z frontowym widokiem na morze a dostaliśmy inny, kolejny pokój śmierdział niesamowicie papierosami i dopiero trzeci pokój był w porządku oraz z frontowym widokiem na morze. Więc na recepcji taka niespodzianka i przez to pierwszy dzień był trochę dziwny. Od następnego dnia hotel nas zaskakiwał już tylko pozytywnie. Hotel: przepięknie położony, kameralny, z każdego pokoju blisko do stołówki, basenów, morza itd . Może i lekko starszy natomiast niczego mu z infrastruktury nie brakuje Jedzenie: Kawa w stołówce słaba bo tylko rozpuszczalna natomiast za uśmiech i napiwek kelnerzy przyniosą do stolika capuccino lub espresso. Jedzenia pod dostatkiem, codziennie można było spóbować czegoś innego. Wędliny też całkiem w porządku a sałatki gotowe przepyszne. Na śniadanko prawie zawsze to samo natomiast można sobie wybrać codziennie coś innego. Jajka na wszystkie sposoby od cudownego Ali H. Najbardziej wesoły kucharz i przemiły człowiek Jedzenie przy plaży: skanujecie qr kod i wybieracie sobie potrawę. Bardzo fajne i tam jedzonko. Do niektórych dań na plaży trzeba było dopłacić ale my nie korzystaliśmy bo podstawowa oferta była całkiem ok Po południu pyszne loďy (mango najlepsze) Bary : wszystkie bardzo w porządku , najlepsza pina colada w barze w basenie u Mohameda [...]. U chłopaków przy plaży też wszystko bardzo fajne a bar w lobby cudowny i panowie też tam super. Animacje: Fajny team młodych ludzi. Zachęcali urlopowiczów do zabawy ale nie nachalnie. Do tego co dwa dni krótkie występy śpiewaków/ gitarzystów itd w lobby oraz codziennie występy wieczorne w amfiteatrze. Brak dyskoteki. Raz w tygodniu party w basenie albo piana party na plaży. Dla nas wszystkie atrakcje były wystarczające. Na wielki plus oceniamy muzykę. W stołówce, w lobby, przy basenie. Genialny dobór, głośność. Taki detal a cudownie podkreślał wakacyjny klimat. Plaża: ogromny plus! Czysta , sprzątana na bierzaco , nawet panowie pianki na leżakach myli i wycierali. Mała rafa od razu przy hotelu. Rybek sporo i nawet skrzydlicę dwa razy widzieliśmy. Dla mniejszych dzieci nawet będąc po pas w wodzie już rybki podpływają i można ogľądać z nad powierzchni albo przez maskę. Za strefą pilnowaną przez ratowników cudowne fale i przepiękne wejście do morza ale już bez rafy. Z hotelu można powstawiać piękny wschód i zachód słońca. Atrakcje w okolicy: zainstalowaliśmy aplikacje inDrive i bez problemu można podjechać gdzie się tylko chce za z góry ustaloną cenë (zawsze daliśmy trochę więcej w ramach napiwku) W hotelu trzy sklepiki z uczciwymi cenami i sympatycznymi sprzedawcami Wycieczki fakultatywne: zakupiliśmy city tour oraz rejs łodzią która ma szyby pod pokładem. Obie wycieczki u pani rezydentki ale nie organizowane biurem Itaka. City Tour nie warto bo chcieliśmy głównie Old Market i trochę “zabytków” (z roku 2002) a były naciągane dwie wizyty w fabryce olejków i wielkim chińskim markecie , które nabijają w trąbę turystów a panu przewodnikowi zapewniają prowizję. Rejs łódką dużo fajniejszy mimo komercji to fajne dla straszych osób czy rodzin z dziećmi. Rybki dokarmiają z łodzi niestety ale dzięki temu jest co oglądać pod pokładem. Ocena dla Itaki: jak zawsze wszystko super zorganizowane, wszystkie informacje podane jak na tacy. Aplikacja Itaka działa super a do tego info na whatsup. Czuliśmy się zaopiekowani. Na zakończenie podróży przecudowny polski pan pilot w samolocie , który nam mówił co i jak rzeczowo ale też z humorem. Podsumowanie: Z chęcią wrócimy do tego hotelu ze względu na położenie, które jest rewelacyjne, bardzo dobre jedzonko, cudownych pracowników hotelu (oprócz recepcji) i spokój , który tam panuje. Dzieci było minimum (nie ma ani jednej zjeżdżalni). Nam to bardzo odpowiadało. Dziękujemy hotelu Barcelo Tiran Sharm za cudowne wakacje i oczywiście Itace

Plusy: Obsługa bardzo miła i pomocna (jeszcze lepsza, gdy zostawi się napiwek) np. Do posiłku dostawało się więcej sosów czy dostawało się lepsze drinki. Animacje na wysokim poziomie, fajny team. Baseny czyste i zadbane. Plaża z łagodnym wejściem do morza, w lewo od hotelu piękne rybki i skrzydlice. Ogólnie dobra cena w stosunku do oferty. Minusy: Długie zameldowanie w nocy. Pokój po przyjeździe niedokładnie wysprzątany (włosy w pościeli i na podłodze). Jedzenie monotonne, nie chodziliśmy głodni ,ale mimo wszystko moim zdaniem było mało dań do wyboru… najlepsze były śniadania , makarony bez smaku, napotkaliśmy też surowe ziemniaki i mięso. Czasami brakuje leżaków, a przy basenie relaksacyjnym prawie ich nie było (4 kanapy reszta to były leżaki od gości , którzy mieli pokój obok basenu) Karaluch przy basenie. Przekąski od 22:00 do 00:00 praktycznie nie istnieją (tylko suche pieczywo na słodko i na słono reszta płatna) i to dalej nie są to takie przekąski jak np przy basenie , szkoda bo zawsze wybieramy hotel z wieczornym jedzeniem i nigdy z taką formą podania nocnego jedzenia w żadnym hotelu się nie spotkaliśmy. Niejasno opisane, co obejmuje all inclusive, a za co trzeba dopłacać. Brak mapki dostępnej dla gości. Podsumowanie: Hotel ma swoje plusy i można w nim spędzić udany urlop, ale w moim osobistym rankingu egipskich hoteli (6 pobyt) wypada najsłabiej. Raczej już tu nie wrócimy, a szkoda bo hotel ma potencjał, ale do 5 gwiazdek dużo mu brakuje.

moje odczucia pokrywają się z opisanymi przez inne osoby. Hotel przede wszystkim dla Rosjan 90%, reszta to Polacy i Włosi. Wszędzie słychać rosyjski, animatorki też z Rosji i Białorusi, bardzo młode dziewczyny, małe doświadczenie w pracy, słabo radziły sobie z rozruszaniem turystów. Pokój bez zastrzeżeń. Może tylko to że ciągiem wentylacyjnym w nocy dochodził szum jakby agregatu i to było irytujące, zwłaszcza że tylko w nocy się to działo. Jedzenie typowe jak na all, raczej niczym nie zaskakiwało ale nie dało się być głodnym. Leżanki przy morzu zawsze były wolne. Kąpiel w morzy przyjemna, bo bardzo ciepłe. Rafy nie ma. Rybek kilka. Po innych pobytach w Egipcie tu było słabiutko w tej kwestii. Słabe było też wytycznie miejsca do kąpania się morzu bojami i linami. Miałam wrażenie jakbym w basenie się kąpała. Mnóstwo ludzi na na małej powierzchni. Raczej nie po to jadę nad morze. Pomosty widoczne na zdjęciach dla gości hotelu były niedostępne. Trochę wynagradzała to długa plaża, super do spacerowania, co nieczęste w Egipcie. Również fakt, że wystarczy wyjść za bramę i już są alejki ze sklepami, gdzie bezpiecznie można zrobić zakupy. Powiedziałabym że pobyt bardzo poprawny ale drugi raz bym tam nie wróciła.

Hotel ładny aczkolwiek jego wiek jest już odczuwalny. W pokoju tu i ówdzie widać zużycie ale trzeba wziąć poprawkę na to, że jest nie jest to Europa, a cena hotelu nie jest wygórowana. Obsługa, która jest bardzo uprzejma i pomocna, bardzo dba o czystość i porządek i nie chodzi tylko o same pokoje ale o cały budynek, baseny i ogrody. Wszystko jest codziennie sprzątane a roślinność pielęgnowana. Kilka barów i restauracji daje wygodę. Jeżeli chodzi o jedzenie to tu też należy się ogromna pochwała. Kilka stacji live cooking które serwują świetne jedzenie oprócz tego szwedzki stół. Największą niespodzianką w kuchni okazały się fantastyczne desery, których poziom nie odbiegał od dobrych polskich cukierni.

W hotelu czysto , obsługa przesympatyczna , pokoje sprzątane codziennie Wyżywienie każdy znajdzie coś dla siebie , smakosze pizzy, sushi , makaronu

Jak zawsze wczasy z Itaką są super to nie pierwszy pobyt w Egipcie, hotel godny polecenia osoby w nim pracujące na najwyższym poziomie uczynni nie było żadnych problemów , pokoje codziennie sprzątane ,jedzenie dla każdego do wyboru, animacje też spoczko , sklepiki nie daleko od hotelu , od lotniska bardzo blisko . Naprawdę polecam to miejsce .

Pokój ,sprzątanie ,OK.Plaza -dostęp do zatoki tylko ok 30m dalej rafa.Jedzenie,niestety brak chyba lokalnego szefa kuchni- bo nie nadaje się do zjedzenia,mięsa i ziemniaki na pół surowe.Jezdze na wypoczynek od ponad 30 lat ale to bylo najgorsze wyżywienie i to Al - nie polecam hoteli w sieci Barcelo.Nastawienie właścicieli a maja ponad 300 hoteli tylko i wyłącznie na zysk