Świetny hotel, bardzo miła obsługa. Widoki przepiękne blisko plaży. Duży wybór jedzenia, każdy znajdzie coś dla siebie. Duże czyste pokoje, sprzątane codziennie jeśli jest taka potrzeba. Możliwość skorzystania z restauracji po przyjeździe jeszcze zanim otrzyma się klucz do pokoju. Wszystko na plus

Hotel pięknie położony z dobrą kuchnią ale nie spełnia standardu hotelu 4-gwiazdkowego. Otrzymaliśmy pokój z widokiem na ogród, co było bujdą, bo przed balkonem była skarpa, porośnięta krzakami, w związku z czym w pokoju było non-stop ciemno i ponuro. Najbardziej dały nam w kość materace w łóżku, były tak twarde, że miało się wrażenie, że śpi się na dechach. długo po powrocie bolały nas plecy. W hotelu generalnie brudno , schody były tylko polewane wodą, która była ściągana ściągaczkami i to to tylko do miejsca, do którego sięgnął szlauch z wodą. Słaba opcja all inclusive, restauracja była zamykana po obiedzie i otwierana dopiero na kolację, w związku z czym nie było gdzie się napić kawy. Ta wydzielona część restauracji z napojami i kawą powinna być otwarta od 7.00-23.00, takie jest nasze zdanie. Animacji nie było prawie wcale, wiało straszną nudą, bo był otwarty tylko bar przy basenie na samej górze, który nie grzeszył czystością. Jeszcze, co nam się bardzo nie podobało, to wszechobecne kubki plastikowe, słomki plastikowe. Na litość boską - to jest wyspa!!! gdzie dbałość o środowisko i ekologię?

Hotel na pewno nie jest na poziomie 4 gwiazdek. Oferta i opis hotelu są mocno przesadzone. Widoki przepiękne, jedzenie smaczne, ale monotonne (szczególnie śniadania). Brak windy, wysokie schody, notorycznie brak ciepłej wody, czasem również prądu. Bar przy dolnym basenie nieczynny.

NIe jest to hotel który chciałabym odwiedzić ponownie. Jest kilka rzeczy które mi nie odpowiadałały, zapach szamba i brak serwisu sprzatajcego pokoje. Woda w basenach lodowata mała ilość leżaków. Jedzenie było dobre ,obsługa hotelowa bardzo miła.

Nie ma od środy ciepłej wody Od dzisiaj od rana brak wody. Od piątku od godziny 19 brak prądu w pokoju. (Sąsiednie budynki miały) Zgłaszamy wszystko rezydentowi, na infolinię. Wszystkie nasze prośby o poprawę czegokolwiek są jak grochem o ścianę. Na początku Pani Aleksandra prosiła o zgłaszanie wszystkiego na infolinię natomiast na infolinię prosili o kontakt tylko i wyłącznie z rezydentem Na infolini dostaliśmy informację że o 15 w piątek poinformowano rezydenta o naszych problemach Zadzwoniłem w sobotę rano do rezydenta - nic nie wiedział.... W całym obiekcie jak i również w pokoju (łazienka) jest okropny śmród szamba Ręczniki miałby być zmieniane co trzy dni - zostały wymienione tylko dwa a dwa zostawiła Pani... Łazienki są w stanie tragicznym, nie sprząne - po interwencji zostały posprzątane lecz na lustrze od początku pobytu jest zabity komar.... Straciliśmy nasz urlop i jeszcze koczujemy w hotelu ala ośrodek kolonialny w gimnazjum...

Hotel Porto Demo ma swoje mocne strony, zwłaszcza jeśli chodzi o restaurację , różnorodne dania , wyśmienity smak. Dodatkowym atutem są piękne widoki, które można podziwiać z hotelowych tarasów podczas posiłków , oraz bliskość do plaży, co sprawia, że jest to idealne miejsce na relaks . Niestety, obsługa nie wyróżniała się zaangażowaniem – brakowało im otwartości i i chęci do pomocy gościom . Pokoje zdecydowanie wymagają odświeżenia , wyposażenie jest podstawowe , niektóre elementy pokoju są zaniedbane. Usługi sprzątania również pozostawiały wiele do życzenia , serwis pokoju ograniczył się jedynie do umycia podłogi , co nie wystarcza w hotelu tej kategorii ( 4 gwiazdki). Podsumowując, Porto Demo ma potencjał dzięki wspaniałym widokom i bliskości plaży, ale musi włożyć więcej wysiłku w obsługę gości i modernizację pokoi, aby spełnić oczekiwania odwiedzających.

Plaża super, widoki piękne, pokój wykupiony z widokiem na morze okazał się z widokiem na krzaki, po wychylenie się za balkon morze było widoczne. W jedzeniu dużo zapiekanek, takie mamałygi trochę bez smakowe. Obsługa miła, pomocna, uśmiechnięta. Największym minusem był wszech panujący fetor, smród szamba, który obecny był na terenie całego obiektu. Budził również w nocy. To należy bezwzględnie poprawić, ponieważ po pewnym czasie dominuje wszystko. Obiecanych animacji nie było wcale. W okolicy nie ma ani jednej apteki, dla osób bez znajomości języków to w razie potrzeby duży problem. Rezydent mało pomocny, zmienia terminy wycieczek. Nie mówi o rzeczach istotnych. Ten hotel został stworzony dla osób lubujacych się we wspinaczkach: ponad 100 schodków, żeby się napić słabego drinka lub równie słabego piwa.

Śmierdzi szambem, dużo schodów, nieczynny bar przy dolnym basenie, brak prądu ostatniego dnia. Wg rozpiski od 15 do 23 miał być podawany koktajl dnia, którego nie było. Hotel dobrze położony, blisko bardzo ładnej plaży. Jedzenie całkiem dobre. Całkiem duże pokoje. Łazienka kiepsko przemyślana i zaniedbana. Z brodzika lała się woda na całą łazienkę, ponieważ nie było szyby tylko kotarka.

Jedzenie bardzo dobre, nie były to ilości jak w większości hoteli w których byłam, ale wszystko mi smakowało. Czystość pokój ok, łazienki zapuszczone.. ludzie piszą o pluskwach , my byłyśmy pogryzione ale to nie pluskwy tylko komary .. obsługa bardzo miła , uśmiechnięta. Ogromny minus za brak ciepłej wody po południu przez 4 dni pobytu, kawa w pokoju tylko była na pierwszy dzień przyjazdu później już wcale, tak samo z wodą w butelce oraz kosmetykami w łazience, więc polecam się zaopatrzyć.

Hotel położony w miejscu z przepięknym widokiem, który wynagradza wiele niedoskonałości Porto Demo. Smaczne i różnorodne obiady i kolacje, niestety mało ryb i owoców morza. Niestety cała reszta zasługuje maksymalnie na 2 gwiazdki a pobyt powinien być tańszy o co najmniej 30% ceny. Z większości pokoi i hotelu dobiega odór kanalizacji, w pokoju który otrzymałem nie dało się wytrzymać: zepsuta toaleta, brud, prysznic z zasłoną z lat dawno minionych ogólnie strasznie. Po zgłoszeniu reklamacji następnego dnia zmieniono pokój na w znacznie lepszym standardzie (tym ze zdjęć), tam już nie czuć było zapachów lecz szczeble łóżka były zużyte przez co spanie na nim było nie lada wyzwaniem. Po kilku dniach zepsuł się zamek w drzwiach przez co nie można było wyjść z pokoju, dzięki pomocy innym a później obsługi udało się to naprawić "jako tako". Baseny czyste, lecz bar działał tylko w jednym na samej górze, snack bar to kanapki zrobione przez obsługę po śniadaniu ... drinki fatalne, słodkie, lepiej pić piwo. Pokoje sprzątane często lecz bardzo niedbale, ręczniki wymieniane codziennie. Komarów brak lecz był to koniec sezonu 25.9-2.10. Na ilość schodów byłem przygotowany lecz obsługa nie dba o ich należyte sprzątanie przez co łatwo można się przewrócić na kałuży wody. Obsługa ogólnie nie jest zainteresowana umileniem pobytu, hotel z niewykorzystanym potencjałem w stanie technicznym, który w Polsce by nie przeszedł. Gdyby nie poznani wspaniali Znajomi pobyt uważałbym za nieudany.