Hotel ma bardzo małą plażę, ale nie to jest najgorsze, woda w morzu przy hotelu to brunatna breja jak w Bałtyku. 100m od hotelu zarówno w prawo jak w lewo piękna przezroczysta woda. Dodatkowo od hotelu i tawerny idzie do morza rura ze ściekami. W pokoju w łazience nawala kanalizacją, więc Panie sprzątaczki próbują zabić ten zapach stosując silne środki chemiczne z chlorem i cały dzień jest jeszcze gorszy smród chloru.

Hotel zadbany a pokoje proste, czyste i codziennie sprzątane, wyposazone we wszystkie potrzebne sprzęty ( ekspress do kawy, naczynia, garnki itp.). Mimo wielu malych budynków hotelowych tlok w ogóle nie jest odczuwalny. Obsługa restauracji bardzo miła. Plaża wąska ale piaszczysta i zawsze dostępne bezplatne leżaki. Wyżywienie: śniadania - okropne, wędliny niskiej jakości, wszystko ociekające tłuszczem, jajecznice pieniące. Natomiast obiadokolacje są dobre, każdy wybierze coś właściwego dla siebie, duży i zróżnicowany wybór, napoje dodatkowo płatne ale w regularnych cenach.

Hotel w bardzo fajnej lokalizacji, przy czym "przy plaży" oznacza w tym wypadku faktycznie "przy plaży". Z basenu hotelowego do morza jest może 30m. Plaża dosyć ładna, piaszczysta, o bardzo łagodnym zejściu... choć sporo jej brakuje do innych pięknych na wyspie (ale to raczej klęska urodzaju niż zarzut). Hotel dobrze wykonany, żadnych problemów z dostępnością leżaków przy basenie oraz przy morzu. Jest w spokojnym miejscu, a do rejonów imprezowych w pobliskim Roda jest 10 min wygodnym spacerkiem po plaży. Jest więc spokój, a jak ktoś chce się zabawić to ma wszystko pod nosem. Obsługa życzliwa i co tylko mogli to robili. Jedyne dwa zgrzyty jakie mieliśmy to: 1. po przylocie w środku nocy i check-in okazało się, że klimatyzacja w pokoju jest martwa. A pokój nagrzany jak w piekarniku. Interwencja nic nie dała, podobno nie mieli pokoju żeby nas przemieścić. Pierwsza noc była bardzo ciężka. Ale na drugi dzień pojawiła się ekipa, która od razu bez zastanawiania się cały klimatyzator wymieniła na nową jednostkę. Wyglądało jakby mieli to zaplanowane do zrobienia. Sprawa została załatwiona, choć jedna noc była trudna, a na drugi dzień sporo bałaganu (konieczne było kucie w ścianach). 2. wentylacja pokoju. Nie było żadnej. Efekt był taki, że w pokojach utrzymywał się zaduch. Albo było gorąco. Natomiast w łazience była wilgoć, mimo permanentnie otwartego okienka. W naszym pokoju tylko w szafie był dziwny zapach, ale w innych pokojach zdarza się i grzyb. Szczególnie drugi punkt tu wymaga uwagi, bo jeżeli ktoś jest wrażliwy (alergie) to może niemiło się zaskoczyć. Poza tym - pokoje są w porządku, proste, regularnie sprzątane, choć bez fajerwerków. Animacje bardzo fajne, czy to wieczór z tańcami greckimi czy też facet z gitarą śpiewający (bardzo dobrze zresztą) głównie covery. Wyżywienie jest poprawne. Śniadania raczej w stylu międzynarodowym z drobnymi akcentami lokalnymi. Obiadokolacje bardziej urozmaicone i generalnie dobre - zawsze były w nich jakieś bardziej lokalne smakołyki, ale też i był kącik dziecięcy (pizza, spaghetti, frytki, paluszki rybne), więc rodziny mają spokój. Dziwną sprawą są owoce - w Grecji spodziewałem się o tej porze roku ich dużej ilości, a tymczasem tace z nimi były skromne. To co się pojawiało było dobre, choć dominowały... jabłka (nie mam pojęcia dlaczego...) i wszystko (poza jabłkami) znikało bardzo szybko. Na melony i arbuzy trzeba było polować. Picie do posiłków: tu sytuacja jest dziwna i nie było to w ofertach sygnalizowane. Do śniadania były gorące napoje oraz woda i soki (niestety, niedobre, słodzone i z koncentratu...). Natomiast do obiadokolacji wszystkie napoje, łącznie z wodą, były płatne (ceny umiarkowane). Położenie jest bardzo fajne, choć nie należy liczyć na komunikację publiczną. Albo wycieczki z biur albo wynajem samochodu (bardzo łatwy zresztą na wyspie). W zależności od tego na co się ktoś nastawia ta lokalizacja może być bardzo trafiona albo taka sobie. Jeżeli interesuje nas to co jest w pobliżu miasta Korfu to, niestety, trzeba doliczyć 1h drogi w każdą stronę. Ale w przypadku rzeczy na północnej części wyspy (a jest tego bardzo dużo) mamy blisko i wygodnie. Hotel ma dobry stosunek jakość/cena i jest wart polecenia. Są lepsze, to oczywiste, ale cenowo będą droższe.

Hotel godny polecenia, budynki rozmieszczone na bardzo dużym terenie, wszędzie zielono i bardzo czysto. Do wyżej położonych budynków trzeba dojść pod górkę więc dla niepełnosprawnych może to być problem ale na recepcji jest zawsze obsługa hotelu, która chętnie pomoże przewieźć bagaże samochodem. Najlepiej brać budynki po środku obiektu , wtedy jest spokojnie, blisko do restauracji na dole i górnego basenu, który jest dużo większy i na nim chętniej spędzaliśmy czas. Nie ma problemu z leżakami na plaży i basenach, o każdej porze dużo wolnych miejsc nie ma rezerwowania o 6 rano leżaka, to nie miało tam miejsca. Obszar hotelu jest duży prze to nie odczuwa się obecności dużej ilości osób. Obsługa hotelu bardzo miła i pomocna na każdym kroku. Jedzenie bardzo dobre, przez 2 tygodnie było ciągle coś innego, każdy znajdzie coś dla siebie, dania są bardzo smaczne, są też dania typu fast food, frytki, pizza, spaghetti. Do obiadu trzeba zakupić napoje. Za zwrotną kaucją można wypożyczyć ręczniki na basen i plażę i wymieniać je na czyste. Hotel położony w dobrym miejscu wypadowym bo wszędzie jest blisko do zwiedzenia najciekawszych miejsc na wyspie. Plaża hotelowa to jedyny minus tego miejsca, ciemny mokry piach, długo płytko ale woda jest mętna, na brzegu wyrzucone przez morze trawy i mało zachęcająca do kąpieli. My akurat przez cały wyjazd mieliśmy samochód i snurkować jeździliśmy po całej wyspie więc nam to nie przeszkadzało ale jak ktoś chce siedzieć tylko w hotelu to plaży nie polecam. Najlepsze plaże to Barbati, Avlaki, Agios Georgios, Rovinia. Na terenie hotelu mnóstwo miejsca do zaparkowania wypożyczonych samochodów. Do miasteczka Roda ze sklepami i tawernami 5-10 minut drogi piechotką wzdłuż plaży. Przy plaży hotelowej sklepik, w którym można kupić wszystko co niezbędne oraz tawerna.

Świetne miejsce na rodzinne wakacje w lazurowym raju

Hotel położony nad samym morzem, niedaleko od centrum miejscowości Roda, spacerkiem po plaży ok 10 minut. Plaża wąska przy hotelu z bezpłatnymi leżakami i parasolami, przy przypływie bardzo dużo trawy z glonów, które w miarę możliwości są ściągane koparką z plaży. Pokoje sprzątane codziennie , z wyjątkiem niedzieli. Jedzenie różnorodne i smaczne, napoje do kolacji dodatkowo płatne.

Polecam apartament De Luxe z zadaszonym tarasem (podwójne łoże do opalania, stolik, krzesła, suszarka, przezroczysta barierka) z widokiem na morze i Albanię przy dobrej pogodzie oraz z aneksem kuchennym (czajnik, ekspres przelewowy, ekspres kapsułkowy z kapsułkami kawy, płyta indukcyjna, naczynia, garnki, płyn do naczyń, lodówka). Codziennie przynoszono butelkowaną wodę. Nowocześnie zaaranżowane, przestronne pomieszczenie z dużą ilością szuflad, półek, szafek. Apartamenty są zlokalizowane dość wysoko, strome podejście pod górę ale na życzenie goście są podwożeni autem nawet na posiłek. Plaża wąska, malutka ale leżaki są także tuż za niewielkim płotkiem, oddzielającym plażę . Morze było dość chłodne. Nie ma problemu ze znalezieniem wolnego leżaka, nawet w szczycie sezonu. Jedzenie smaczne i urozmaicone, dużo owoców i słodkości. Przemiła obsługa, otwarta na wszelkie problemy. W recepcji jest dziewczyna, która mówi po polsku. Na terenie hotelu są dwa sklepy z naprawdę dobrymi cenami i dobrym zaopatrzeniem. Produkty są tu tańsze niż u producentów, do których trafia się podczas wycieczek.

Bardzo fajny hotel. Wygląda ładniej niż na zdjęciach z oferty.

15 dniowy pobyt 2+2 jak najbardziej oceniam fantastycznie. Hotel składa się z wielu budynków. Posiada trzy baseny. Nigdy nie ma walki o leżaki. O każdej porze dnia były wolne leżaki na każdym z basenów jak i na hotelowej plaży. Plaża słabiutka z uwagi na wodorosty, które nie były idealnie sprzątane. Wyżywienie świetne. Można tylko żałować, że do kolacji nie ma nawet darmowej wody (2,50 Euro). Widoki na góry Albanii są niesamowite i pozostają na długo w pamięci.

Hotel oferuje aż trzy baseny, rozproszone po kompleksie, dzięki czemu zawsze były wolne leżaki. Blisko plaża, którą można w 10 minut spacerem dojść do centrum miasteczka. Pokój przestronny, czysty, po renowacji. Na plus aneks kuchenny i duży taras. Jedzenie bardzo dobre, duży wybór, każdy znajdzie coś dla siebie.