Hotel umiejscowiony jest przy samej plaży. Zejście do morza jest łagodne, plaża dość szeroka. Standard pokoi poniżej założonego, hotel oceniłabym na maks 2 gwiazdki. Basem przy hotelu jest ładny i czysty. Jedzenie nie jest wybitne.

Hotel niby ma 3 gwiazdki, ale czystość pozostawia naprawdę wiele do życzenia. Dostaliśmy pokój nr 325 na samym końcu — można go śmiało nazwać kurnikiem. Brak czajnika i wody butelkowanej w pokoju. Lustra były brudne, drzwi balkonowe wyglądały, jakby nie były myte od dawna. Pokój nie był sprzątany codziennie. A jeśli był to po łebkach.Łazienka bardzo mała, z nieprzyjemnym zapachem, a podczas prysznica cała podłoga była zalana wodą. Jedzenie również rozczarowujące — śniadania codziennie takie same, a na obiad i kolację bardzo mały wybór. Jeśli ktoś lubi spać w cieple, lepiej zabrać ze sobą dodatkowy koc, bo klimatyzacja nie działała w trybie ogrzewania. Prześcieradło było stare, z plamami i zmechacone. Jedyny plus to lokalizacja — hotel położony tuż przy plaży, w naprawdę ładnym miejscu. Poza tym niestety nie polecam.

Pierwsze wrażenia są gorsze niż te z końca wyjazdu. Jesteśmy bardzo zadowolenie z lokalizacji, plaży, ciszy, czystości (mimo że hotel wymaga remontu) i obsługi. Są hotelowe koty! Na minus mocno chlorowany basen, niewygodna łazienka, brak zawieszki 'do not disturb'. Jeśli ktoś szuka wrażeń, to może być rozczarowany, to hotel do wypoczywania. Auto ok. 55e za 1 dobę, autobus tylko do Kos, 2,3e od osoby (dzieci za darmo). Miasta ok, ale nam najbardziej spodobały się naturalne termy.

Hotel bardzo przyjemny, chociaż łazienka bardzo minimalistyczna,w dodatku drzwi otwierają się do środka i trudno je za sobą zamknąć trzeba do tego podejść z humorem. Czystość w hotelu i na terenie dobrze utrzymana z wyjątkiem łazienki, umywalka i baterie w ogóle nie były myte. Wszystko wynagradza widok z okna na szumiące morze i basen. Rano można było zobaczyć kąpiące się w morzu konie. Obsługa bardzo miła, jedzenie pyszne. Wypoczynek w greckim stylu.

Hotel przy samej plaży, oglądam morze z leżaczka przy basenie sącząc napoje 😀 zrobiło mi się gorąco, idę przez zadbany trawnik do morza, aby wykąpać się w ciepłym morzu Egejskim, mimo, iż to październik. Pokoje zgodne z greckim standardami, bez luksusu, ale w sam raz na wyluzowany wypoczynek. Jedzenie dla mnie bardzo dobre, codziennie niespodzianka w postaci owoców morza 🍎. Dużo warzyw i owoców, pyszne ciasta, baklawa, słodkości. Dziewczyny w barze Christiana i Konstantina są super, zawsze uśmiechnięte 😀 i tworzą fajną atmosferę. Na uznanie zasługuje Wasylis w recepcji, kompetentny i 💖potrafi zadowolić gości 😎🌴🏰. Brak tylko animacji, wioseczka bardzo spokojna, jedna uliczka kilka knajpek, 3 sklepy. Wyporzyczyliśmy auto 🚙 więc nudno nie było, do obejrzenia jest wiele zabytków no i koniecznie termy z ciepłą wodą.🛀

Piękny hotel nie skomercjalizowany, położony blisko morza. Z balkonu widać morze a w nocy słychać jego szum. W pokoju jest wszystko co potrzeba, łazienka mała ale do przeżycia. Najważniejsze jest otoczenie: plaża ,morze . Wyżywienie bardzo dobre ,różnorodne ,jest z czego wybrać. Obsługa grzeczna ,pomocna pokoje sprzątane na bieżąco. Polecamy każdemu kto jedzie wypocząć.

Czystość była ma odpowiednim poziomie. Codziennie sprzątane, ale na zasadzie przemyciła podłogi, ułożenia pościeli, wyniesienia śmieci (chociaż nie wszystkich). Ręczniki na cały pobyt zmienione raz. Na pokojach widać upływ czasu. Jedzenie dość monotonne, ale przystępne. Dwa dni gyros, mule, pieczone papryki. Było z czego wybrać chociaż dania przygotowywane w odpowiedzi na to co zostawało. Jak było dużo ziemniaków to na następny dzień była papka ziemniaczana. Dostępne cały czas dla dzieci lody, dwa trzy rodzaje ciasta. Warzywa do wyboru, oliwki, kapary, marynowane papryczki. Z owoców melon, arbuz, jabłka, śliwki, gruszki. Melon często niedojrzały. Obsługa w restauracji bardzo na plus. Panowie uwijają się, są pomocni i nawet nie trzeba prosić odrazu wiedzą co potrzebne. Jeśli chodzi o bar to podstawowe mieszaniny alkoholi dostępne. Frappe płatne. Minusem, a zarazem dodatkiem jest plaża. Morze jest delikatnie oddalone od hotelu, ale z prostym ładnym dojściem. Brak leżaków na plaży. Obok płatne leżaki z innego hotelu za 12 euro. Z kolei basen schludny, ale leżaki niektóre rozwalone, żółte od potu i ciężko dostępne jeśli ktoś prześpi swój moment. O dziwo hotel nie daje ręczników na basen. Byliśmy zaskoczeni ponieważ nie spotkaliśmy się z taką sytuacją. Na szczęście w okolicy jest kilka sklepów z pamiątkami etc. Poza tym pobyt udany jeśli ktoś nie ma wygórowanych oczekiwań.

Hotel pięknie położony w bezpośredniej bliskości piaszczystej plaży. Jedzenie bardzo dobre , świeże oraz różnorodne. Kelnerzy milli śle obsługa w barze niesympatyczna. Alkohole lokalne nieciekawe w smaku. Mieliśmy pokój z widokiem cudownym na morze, góry i zachody słońca.

Thalasea Beach Resort w pełni spełnił nasze oczekiwania odnośnie pobytu nad ciepłym morzem. Hotel usytuowany tuż koło piaszczystej plaży. Pokoje z widokiem na morze. Sprzątane codziennie, wymiana pościeli oraz ręczników co drugi dzień. Jedzenie smaczne i urozmaicone. Obsługa uśmiechnięta i służącą pomocą. Szczególne pozdrowienia dla recepcjonisty Antonios za szczególnie miłe podejście do próśb z naszej strony. Miejscowość cicha i spokojna, na typowy chill out. Wypożyczalnia samochodów prowadzona przez panią Marię nie daleko hotelu. W odległości 50m przystanek komunikacji publicznej, skąd można dojechać do Kos (czas 35 min. koszt 2,30 Euro od osoby, płatne u kierowcy). Hotel nie prowadzi animacji, co nam nie przeszkadzało, ponieważ byliśmy nastawieni na typowy relax.

Bardzo dobre położenie, bardzie blisko plaży i przystanku autobusowego. 10 min od marketu. Bardzo dobre jedzenie, do wyboru do koloru, jedyne czego brakowało to dobrej kawy i napojów lepszej jakości. Niestety wszystkie napoje w barze podawane w kubeczkach plastikowych. Największy minus to pokój, (102) śmierdziało z kanalizacji, nie można było zostawić otwartego okna ponieważ pokój był na parterze zaraz przy przejściu. Niestety pokój swoje lata świetności ma za sobą, krzesło obszarpane, w szafie nie można schować rzeczy ponieważ śmierdzi stęchlizną, łazienka - szczególnie kabina prysznicowa brudna, okno i lustro brudne. Nie ma ręczników kąpielowych. Ręczniki wymieniane co drugi dzień, bardzo sprane. Animacji i atrakcji nie było wcale, więc trudno je ocenić. Ogólnie POZA wycieczką objazdową po wyspie oferowaną przez rezydenta, wyjazd pod koniec września bardzo udany.