Pokój bardzo ładny spełniał moje oczekiwania,czystość blado duża , wyżywienie słabe.

Hotel jest ładny, w dobrym położeniu. Uważam że cena nie jest adekwatna do jakości z tego względu że jedzenie było niesmaczne oraz był bardzo mały wybór wybór więc praktycznie cały urlop stołowaliśmy się w restauracjach w okolicy hotelu

Hotel kameralny. Wystrój pokoi i hotelu ładny. Wszystko było zadbane, ręczniki wymieniane co dwa dni, pomieszczenie mieszkalne było sprzątane codziennie. Wygląd hotelu tak jak na zdjęciach, niezakłamane. Łazienka również na dobrym poziomie. Obsługa często mogłaby być milsza, w szczególności panowie, którym brakowało charyzmy. Niestety tak jak można przeczytać w innych opiniach, jedzenie naprawdę beznadziejne oraz bardzo mały wybór i musieliśmy poza zwykłymi rzeczami jak sałatka czy chleb, jadać na mieście. Plaża trochę dalej niż przedstawione to w opisie hotelu. Podsumowując hotel sam w sobie w porządku, panuje miła atmosfera wśród gości, jest kilka niedociągnięć co do obsługi, a o jedzeniu nie wspominając.

Hotel mały i kameralny. Nad samym brzegiem morza odnowiony. Zadbany i czysciutki. Można odpocząć. Jedynym mankamentem jest obecność gości w zasadzie tylko z Polski Można odpocząć, daje możliwości poruszania się po okolicach gdyż wszędzie bardzo blisko! Sprzątany codziennie,Obsługa przemiła. Polecam. Można się na prawdę zrelaksować bez spożywania alkoholu w przeciwieństwie do obywateli naszego kraju. Jedzenie smaczne i lokalne. Można popróbować greckiej kuchni

Hotel skromny, nic specjalnego. Te prywatne baseniki raczej bez sensu, ponieważ UWAGA - co oczywiste do pokoju nie można wnosić jedzenia i napoi z baru All Inclusive ale również nie można wnieść nawet napoi czy jedzenia kupionych poza hotelem!!! Więc możesz sobie siedzieć w tym baseniku wielkości wanny i podziwiać chodnik. Jedzenie codziennie to samo i o ile śniadania jeszcze są zjadliwe, to lunch i kolacja tragedia. Z 7 dni pobytu z all inclusive tylko 2x zjadłem obiad w hotelu, a reszta niestety na mieście co mocno podniosło cenę tego wyjazdu. Pokoiki to malutkie klitki, gdzie żeby przejść obok łóżka musiałem przeskakiwać nad walizką. Plus za sejf i lodówkę. Co do czystości to już na pierwszym wejściu do pokoju miałem mnóstwo piasku przy łóżku ale po każdej wizycie sprzątaczki piasek nadal był więc wychodzi na to, że podłóg nie sprzątają. Pościel wymieniają co 3 dni. Co uciążliwe, to nawet jak oznaczy się na wejściu, że śpisz i żeby nie przeszkadzać, to i tak sprzątaczka puka do drzwi, a raz nawet na moje pytanie "Yes?" otworzyła drzwi (dobrze, że byliśmy ubrani...). Z zalet hotelu chyba jedynie lokalizacja i to też zależy dla kogo, ponieważ leży na skraju miejscowości przez co spokój ale na plażę, czy do sklepów, barów i restauracji trzeba podejść.

Hotel bardzo czysty i zadbany. Pokoje są nowe, ładnie urządzone i sprzątane na bieżąco. Obsługa hotelowa jest bardzo przyjazna, miła i pomocna – szczególne podziękowania dla kelnerów Daniela i Ersi. Pod tym względem hotel naprawdę zasługuje na pochwałę. Hotel położony jest przy morzu – przy każdym posiłku można podziwiać sympatyczne widoki. Niedaleko znajduje się miasteczko Stalida, w którym są liczne bary, restauracje i bazarki – świetne miejsce na zakup pamiątek. Lokalizacja hotelu jest dobra. Polecam wynająć auto na jeden–dwa dni – w okolicy jest wiele do zobaczenia. Plaża oddalona o ok. 400–500 metrów jest w porządku, ale zdecydowanie warto odwiedzić inne plaże na Krecie – np. Sarandari Beach, oddaloną o 7 km. Czytając wcześniejsze opinie, obawiałem się o jedzenie, ale to kwestia subiektywna. Faktycznie wybór dań jest skromny, ale wszystko było świeże i smaczne. Byłem najedzony i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. W opcji all inclusive z alkoholu dostępne są piwo, białe i czerwone wino oraz ouzo. Za dodatkową opłatą można zamówić drinki. W barze dostępne są także napoje typu cola, fanta itp. Ciekawą opcją jest możliwość darmowego wejścia do wielu zabytków i muzeów dla osób poniżej 25 roku życia – udało mi się sporo zaoszczędzić, warto to sprawdzać przed wejściem. Hotel jest 16+ i panuje w nim bardzo spokojna atmosfera. Jeśli chodzi o animacje, niestety nie mogę powiedzieć zbyt wiele – dopiero się zaczynały, kiedy kończył się mój pobyt. Na mały minus zasługuje fakt, że miały rozpocząć się 1 czerwca, a ruszyły dopiero 3 czerwca. Ogólnie hotel oceniam bardzo pozytywnie – spokojny, zadbany, z miłą obsługą i dobrą lokalizacją

Pozytywnie

Pokoje dość czyste, miałam jeden z ostatnich od strony ulicy, bardzo przeszkadzał hałas pojazdów, próba zamiany tylko za dopłatą 180Euro, pomimo wolnych pokojów ze względu na koniec sezonu. Jedzenie już opisywane przez opiniodawców bardzo monotonne, brak kubków, pieczywa, nie serwowane słodkości w podanych godzinach, generalnie kiepsko. Widoki piękne, plaża jak opisano, personel miły i starający się pomóc.

Hotel zdecydowanie dla osób które nie wiążą urlopu z leżeniem i jedzeniem do woli all in. Jest pięknie położony, nowoczesny, czysty, kameralny. Obsługa hotelu na medal pomocni uprzejmi i bardzo sympatyczni. Jedyny minus to bardzo kiepska kuchnia. Niestety opinie nie są przesadzone a razem z partnerem nie jesteśmy wybitnie wybredni. Cały urlop oceniam pozytywnie.

Nie polecam tego hotelu, szczególnie w opcji all in. Z plusów można zaliczyć to, że hotel jest nowoczesny, pokoje i łazienki wyremontowane, lokalizacja hotelu też jest dobra - niedaleko znajduje się plaża publiczna. Codziennie sprzątane pokoje, ręczniki wymieniane co 3 dni. Jednak minusów jest więcej - po pierwsze wyżywienie. Jedzenie bardzo monotonne, codziennie to samo, wybór też niewielki. Moja dieta opierała się na bułkach i pomidorze bo to jedyne co jadłam ze smakiem. Często brakowało sztućców, kubków, filiżanek i była walka kto pierwszy, ten lepszy. Brak przekąsek między posiłkami, w barze przy basenie malutki wybór alkoholi (piwo, wino i ouzo). W określonych godzinach serwowano "prosseco" (jak michel z biedronki). Basen nie był spory, jednak starczał na ilość gości w hotelu. Po śniadaniu na spokojnie można było znaleźć wolny leżak, mimo że nie było ich sporo. Minus taki, że po obiedzie padał cień na połowę z nich oraz częściowo na basen - jeśli ktoś ma w planie opalanie, to trzeba szybko zająć leżaki od strony ulicy. W hotelu jest możliwość zamówienia lunchboxa na następny dzień, jeśli ma się zaplanowaną wycieczkę - niestety o nas zapomniano, musiałyśmy ratować się bananem i herbatnikami, które wcześniej kupiłyśmy sobie w sklepie. Podsumowując - hotel absolutnie nie jest warty swojej ceny. Ma spory potencjał, jednak opcja all inclusive zdecydowanie wymaga dopracowania.