Hotel położony w świetnej lokalizacji , blisko do morza , miasto oddalone 5 min spokojnego spaceru, w mieście liczne restauracje, kawiarnie,sklepiki, przystanek autobusowy umożliwiajacy dojazd do Chani, plaży Elafonisi. Posiłki bardzo smaczne i zawsze świeże, .Obsługa profesjonalna, właścicielka przesympatyczna, pokój był sprzątany codziennie , nie było najmniejszych problemów z dogadaniem sie. Bardzo dużym plusem jest balkon który mieliśmy z widokiem na morze. Gorąco polecam.

Wspaniałych bym nazwała pensjonat. Czystość na najwyższym poziomie. Może nie ma tutaj luksusów, ale nie ma tutaj też 5*. Hotel w pierwszej linii brzegowej. Śniadanie i kolacja przy samym morzu. Gdyby ktoś miał wątpliwość to najlepsza miejscówka w Kissamos. Osoby szukających all to nie dla nich.To dla osób lubiących spokój, kawkę na balkonie i drinka o zachodzie słońca na balkonie.Szum fal cały czas obecny.Wspaniały personel hotelu i osób z resteuracji w której są obiadokolacje. Śniadania monotonne, ale świeże.Najadaliśmy się. Poprostu domowa atmosfera.!!!!!

Położenie obiektu- super, przy nadmorskiej promenadzie, tuż przy linii brzegowej. Pokój bardzo skromy, umiejscowiony na tyłach budynku z widokiem na basen, na parterze, tuż przy recepcji, żartobliwie nazwany przez nas pokojem służbowym. W konsekwencji miało to wpływ na nasz komfort nocnego wypoczynku. W nocy jazdy nocne miejscowych na "podrasowanych"motorkach, dzwonek dla klientów w recepcji oraz odgłosy sprzątania i mycia naczyń z hotelowej kuchni do długich godzin nocnych uniemożliwiały spokojny sen. Pokój składający się z części sypialnej, części wypoczynkowej z aneksem kuchennym oraz malutką łazienką. Wyposażenie pokoju- kompletne, klimatyzacja dostępna po dokonaniu dodatkowej opłaty. Wg nas powinna być ona w takim klimacie w standardzie, doliczona do oferty bez zbędnych komplikacji. Śniadania- skromne i powtarzalne, obiadokolacje- bardzo dobre, obfite, z karty tawerny przy czym ograniczone w wyborze dla gości z biura ITAKA. Byłoby łatwiej gdyby była stworzona oddzielna karta. Czystość pokoju, wymiana ręczników- odpowiednia.

Hotel super. Skromny, kameralny, czysty. Nie jest to typowy duży hotel all inclusive. Świetna lokalizacja przy samej promenadzie gdzie można zjeść coś pysznego czy napić się drinka. Blisko centrum gdzie można było wynająć samochód zrobić zakupy itd. Blisko na Balos, falasarne, Elafonisi i godzinka autobusem do Chani. Na śniadania codziennie to samo kanapki z jajkiem i kawałek ciasta do tego kawa i herbata. Ale kolację jako Dania z menu - rewelacja. Obsluga miła. Opcja z wyżywieniem śniadanie plus obiadokolacja to fajna opcja jeśli chce się trochę pozwiedzać w ciągu dnia.

Hotel bardzo przyjemny i w idealnym położeniu. Blisko centrum miasteczka, przystanku autobusowego, plaży i nad piękną promenadą z knajpkami. Obiekt bardzo czysty. Śniadania rzeczywiście codziennie takie same natomiast posiłek popołudniowy rekompensuje skromne śniadania, Jedzenie wyśmienite i bardzo obfite. Polecam to bardzo klimatyczne i piękne miejsce!!!

Polecam czysto

Pierwszy raz korzystaliśmy z usług biura podróży aby jechać na wakacje, więc nie do końca wiedzieliśmy jak będzie wyglądało nasze doświadczenie. Miejsce Mandy Suites spełniło wszystkie nasze wymagania a w zasadzie je przewyższyło. Hotel to dwa budynki my byliśmy w drugim przez ulicę które nie mają ogromnej ilości mieszkań więc jest kameralniej. Pokoje są duże kuchnia - planiki, zlew, lodówka, szafki i przybory kuchenne; łazienka, oddzielna sypialnia i duży balkon - było ultra czysto (codzienne sprzątanie przemiła Pani zawsze pomocna). Jest basen owszem mały ale można się spokojnie pluskać cały czas, leżaki przy basenie, restauracja z niesamowitym widokiem, przepyszne jedzenie i cudowna przemiła obsługa. Owszem śniadania są takie same ale świeże i dobre i przede wszystkim syte. Obiadokolacje powalają z nóg - duże porcje, pyszne świeże jedzenie i cudowni kelnerzy - absolutnie podbili nasze serca. Sam hotel znajduje się w małym mieście Kissamos i wszędzie jest w zasadzie paręset metrów - blisko jest rynek z restauracjami, plaże, promenada, muzeum, przystanek autobusowy, apteka. Ogólna ocena miejsca jest na 6 z + Animacji nie ma jeśli ktoś jest zainteresowany tym.

Czystość 10/10 codziennie było sprzątane; Wyżywienie 9/10 śniadania mogłyby być lepsze, ale! Obiadokolacja zabija niesmak po śniadaniu :) wybór z karty, w restauracji należącej do obiektu, kuchnia kreteńska, w której przepadliśmy. Rewelacja! Plaża - obiekt nie ma swojej plaży, ale na spokojnie w okolicy coś dla siebie można wybrać. Okolica- 8/10 bardzo sympatyczne miasteczko, dobra baza wypadowa.

Hotel bardzo miły, estetyczny, wyposażony we wszystkie niezbędne przedmioty. Jedynie należy dokupić dostęp do klimatyzacji za nie wygórowaną cenę.

Apartament hotelowy z aneksem kuchennym był wyposażony w niezbędne sprzęty tj: czajnik, talerze oraz kubki. Pokoje były czyste i często sprzątane. Do apartamentu przynależał balkon z częściowym widokiem na morze, ale głównie na tyły tawern/restauracji. Niestety, myślałam że będzie to spokojny pobyt w nadmorskiej miejscowości, jednakże wieczorem i w nocy hałas był bardzo duży i uniemożliwiał spokojny wypoczynek. Głównym generatorem hałasu była ulica oraz pojazdy, które głośno się po niej poruszały. Plaże na duży plus. Były potrzebne buty, ponieważ plaża była kamienista, jednakże ITAKA o tym wspomniała. Bliska odległość hotelu do morza to bardzo duży plus. Jeśli chodzi o jedzenie, to największym minusem były śniadania na które składało się 3 kromki chleba, żółty ser, szynka, jajka na twardo, dżem, masło, 2 plasterki pomidora oraz kawałek kupnego ciasta. Do tego kawa (też z mlekiem) oraz sok pomarańczowy. Śniadanie to było serwowane codziennie!!! Spodziewałam się, że będą jakieś warzywa i owoce, jednakże nic takiego nie było. Niestety cięzko było wytrzymać na tej porcji śniadania do obiadokolacji która była od 17.30. Obiadokolacje były całkiem smaczne (dostępne z karty), ale menu było ograniczone dla klientów ITAKI. Czasami było ciężko się połapać które dania można zamówić a które nie... O tym informował nas codziennie kelner. Porcje były bardzo duże, w przeciwieństwie do głodowego śniadania. Ciężko było przetrwać czas od śniadania do obiadokolacji, wykonując jakieś aktywności typu pływanie czy zwiedzanie nie chodząc do innych restauracji i rezygnując z części obiadokolacji za którą się zapłaciło. Właścicielka ok, ale rodzinnej atmosfery się nie uświadczyło.