Hotel Mistral Mare

Hotel jest przepiękny niczego nie będzie w nim brakować, kto przyjedzie na pewno będzie zadowolony jednakże z minusów hotelu a jest ich całkiem sporo wymienił bym napewno płatne drinki dla mnie to trochę chore że człowiek ma wykupione all-inclusive a jak chce sobie wypić drinka to już trzeba zapłacić około 12 euro, gdzie jak już się wyjdzie z hotelu to w okolicznych restauracjach potrafią być nawet tańsze jeśli chodzi o jedzenie bardzo podobne jak w turcji niestety powtarzające się , plaża jak z bajki widoki rewelacyjne, ale przy weekendzie potrafi być pełno ludzi nie raz mieliśmy tak że nie było miejsca na plaży ba nawet na basenie w hotelu. Jak ktoś lubi zwiedzać dużo w trakcie wakacji to tutaj bez auta naprawdę bardzo ciężko, autobusy nie jeżdzają, taksówke można zamówić w recepcji ale jest bardzo droga. Jeśli chodzi o animacje wypadają naprawde słabo jedyne animacje w tym hotelu to dj który gra w 2 dni w tygodniu z 3 godziny i tyle. Hotel polecam osobom które lubią przesiadywać w jednym miejscu,ale jest to po czasie bardzo męczące.

Hotel położony nad malowniczą zatoką, czysty zadbany, pokoje z widokiem na morze są ładne i w większości przestronne, pozostałe pokoje to klitki. Hotel fajny ale jeśli chcesz coś zobaczyć to zdecydowanie nie jest super lokalizacja. Obsługa bardzo miła i pomocna. Opcja all inclusive bardzo okrojona- napoje tylko wybrane lokalne , brak wody butelkowanej w pokojach i restauracji. Obiady i kolacje ok ale śniadania słabe. Brak ręczników w strefie basenowej . O tym powinniśmy być informowani jak i o tym ze nie ma wody butelkowanej która nie jest droga ale musisz ja dźwigać. Odcinanie opasek tym którzy wyjeżdżają bardzo słabe. Jeśli wyjeżdżasz w nocy to najprawdopodobniej przyleciałeś w nocy a opaskę odcinają ci już o 12,00 w południe przy wymeldowaniu ,pierwszy raz się z tym spotykam. i dostajesz talon na obiad i 1 napój -bardzo słabe Jeśli ktoś kupi pobyt do 3 tys. jest to do przyjęcia ale jeśli kosztuje cię to 4 tys. to zdecydowanie za drogo.

Hotel z pięknym widokiem z tarasu jeśli nie dopłacisz przy rezerwacji lub w hotelu to z pokoju nie będzie super widoku chociaż nam to nie przeszkadzało bo tylko tam spaliśmy. Dużo mrówek przy basenie szkoda że nic tym nie robią. Obsługa bardzo miła i pomocna, jedzenie dobre chociaż często bardzo tłuste, trzy razy w tygodniu na kolację była wypiekana pizza z pieca ma tarasie. Plaża bardzo ładna piaszczysto-kamienista. Nie nadaje się dla rodzin z dziećmi ponieważ nie ma dla nich tam żadnych atrakcji. Szkoda że przy wymeldowaniu odcinają opaski w naszej sytuacji odcięcie opasek było o godz.12:00 a transfer na lotnisko o 23:15 mogliśmy dokupić co prawda pokoju na te kilka godzin za 70 euro lecz bez opcji all inclusive więc uznaliśmy to bez sensu.

Położenie hotelu jest jak najbardziej na plus, jedzenie smaczne, przez cały tydzień można spróbować wszystkiego. Jedyny minus to płatne drinki mimo tego że to all inclusive

Hotel położony przecudownie na wzgórzu z widokiem na zatokę i plażę, ale oddzielony od niej ruchliwą ulicą, plaża piaszczysta z łagodnym wejściem, leżaki płatne, dojście do plaży tunelem pod ulicą i długimi schodami, nie dla osób mniej sprawnych lub rodzin z dziećmi; pokoje w hotelu regularnie sprzątane; wygodne duże łóżka; jedzenie bardzo dobre ale codziennie te same dania prawie na śniadanie, obiad i kolację; drinki all inclusive tylko typu wódka czy whiskey z colą i sokiem (mohito czy aperol płatne 11 euro), po 22.45 wszystkie drinki płatne; brak przekąsek w ciągu dnia; czynny jeden bar na zmianę; doba hotelowa do 11, jak samolot powrotny wieczorem to kolację i picie (oprócz wody) trzeba kupić bo zbierają opaski; brak ręczników za kaucją, więc na plażę warto zabrać swoje z domu lub kupić w sklepie na miejscu; raz w tygodniu disco;

Słowem wstępu. Wakacje na Krecie, w hotelu Mistral Mare były moimi i męża pierwszymi wakacjami z biurem podróży, jako nasze pierwsze biuro podróży wybraliśmy ITAKĘ ponieważ miałam wiele rekomendacji od znajomych. Sam hotel wybraliśmy w ciemno, przeglądając fajne oferty na stronię. Cena była atrakcyjna oraz urzekło mnie położenie na wzgórzu... Jak się okazuję był to totalny strzał w 10! Całe wakacje tak nas zachwyciły, że po pierwsze nie chciało się wracać do kraju, a po drugie rozbudziło to pragnienie "na więcej". Sam hotel, niepozorny, nie ogromny, ale usytuowany w fantastycznym miejscu, widok na morze nie do opisania i zdecydowanie nie żałuje, że dopłaciliśmy te parę złotych za taki właśnie pokój - nieziemski widok nie znudziłby mi się nawet przez rok. Obsługa hotelu na wysokim poziomie, wszyscy bardzo kulturalni i pomocni, nie było ani jednej osoby, która wychodziłaby poza ten szereg, a kilka mogłabym nawet wyróżnić! Jeśli chodzi o jedzenie, również byliśmy bardzo zadowoleni, mamy z mężem dość odmienne preferencje - on lubi eksperymentować z kuchnią, natomiast ja wolę rzeczy, które znam i nie wychodzę poza moją kulinarną strefę komfortu - oboje zawsze znajdowaliśmy coś dla siebie... A lokalne słodycze skradły nasze serca i będziemy je długo zachwalać! W hotelu jest wiele klimatycznych miejsc, gdzie można usiąść wypić kawę czy winko, posiedzieć, porozmawiać, skorzystaliśmy również z tenisa jak i bilardu. Do pobliskiego miasteczka trzeba było kawałek przejść, ale nam osobiście nie było to potrzebne ponieważ hotel ma swój własny sklepik, gdzie można znaleźć najbardziej potrzebne rzeczy - od pamiątek, przez przekąski, regionalne wyroby, aż po zwykłą butelkę wody - dodam, że ceny nie wygórowane. Jeśli chodzi o basen, nie za duży, usytuowany na dachu, bardzo ładny, minimalistyczny, ale przyznam, że mieliśmy pod nosem taką plażę, że basen zupełnie był nam niepotrzebny. Plaża! Plaża była podzielona jakby na dwie części, pierwsza - ta z ratownikiem, piaszczysta, piękna, z możliwością wypożyczenia sprzętów wodnych - idealna dla rodzin z dziećmi. Druga część plaży bardziej zaciszna, nieco więcej kamieni, perfekcyjne miejsce na relaks! Wejście do wody płytkie i można wejść dość daleko, będąc wciąż na bezpiecznej głębokości. Do plaży prowadzą dwa (takie oficjalne) zejścia jedno łagodne, troszkę dalej od hotelu (ale na prawdę spacer maksymalnie 10 minutowy z pięknymi widokami) oraz drugie przy samym hotelu, długie, wielostopniowe schody, zabezpieczone barierką i na tyle szerokie, że nie było czuć, że są strome, dopiero chodząc po wybrzeżu, patrząc na nie z daleka można było stwierdzić, że to całkiem wysoko! Warto sprawdzić oba zejścia! W okolicy było więcej miejsc do spacerów, wśród kwitnących oleandrów, oliwek i skał. Jeśli chodzi o animacje, skorzystaliśmy z wycieczek organizowanych przez biuro ITAKA, prowadziła je bardzo sympatyczna Pani Maja, która ma niesamowitą widzę na temat wysypy, Grecji oraz jej historii, bardzo ciekawe opowieści, anegdoty, które zapadają w pamięć, mimo, że początkowo do wycieczek z przewodnikiem podchodziliśmy sceptycznie - było warto! Cała organizacja wakacji też super, o nic się nie musieliśmy martwić, łatwa komunikacja, bardzo duże wsparcie ze strony rezydenta, mogliśmy się odstresować i skupić tylko na wypoczynku! Podsumowując, jeśli ktoś zastanawia się nad hotelem Mistral Mare polecamy go z całego serca, jest to miejsce z niesamowitą duszą, nieprzytłoczone przepychem i nowoczesną, tylko czuć tam taki Grecki klimat, bardzo się cieszę, że po omacku udało Nam się wybrać ten właśnie hotel, nie mamy żadnych zastrzeżeń. Mam szczerą nadzieję wybrać się tam ponownie w przyszłości, jest to wspaniałe miejsce...

Pojechaliśmy do tego hotelu z myślą o codziennym widoku zarówno na góry jak i morze, gdyż hotel położony jest na skarpie.Rzeczywiście cudowna panorama rozpościerała się z każdego miejsca Zaś idąc po kamiennych schodach w dół na plażę widok lazuru morza zapierał dech w piersiach.Pokój przestronny ,sprzątany byłby codziennie lecz my ustaliliśmy z panią sprzątaczką co drugi dzień i ręczniki tak samo.Jedzenia od makaronu ,frytek pizzy po kurczaka,klopsiki,ryby wystarczało aż nad to a najlepsze placki ziemniaczane -mniam.Lody pycha.Muzyka przy basenach nowoczesna więc dla nas super.Miła obsługa.

Lokalizacja bardzo dobra ,hotel czysty .Jedzenie monotonne. Czekanie na pokój wieczność. Bar otwarty w wyznaczonych godzinach ,kawa herbata , przekąski skromne.Plaża płatna leżeki od 6 do 25 euro. Najgorsze to wymeldowanie do 11 i bon na obiad plus kawa lub drink. Kolacja już na mieście we własnym zakresie. Mogliśmy tylko pić wodę. Brak pomieszczenia na walizki,które były od 11 do 21 w holu. Atrakcje w hotelu porażka. Dwa razy d.j. do 24 bar zamknięty o 21.40.Pózniej płatne drinki. Basen malutki , a leżaki brudne. Klimatyczne 70 euro.