Hotel adekwatny do ceny. Pokoje trochę przyniszczone, ale w granicach przyzwoitości. Duży, głęboki basen ze słona wodą. Przy samym hotelu dzika plaża z ciężkim zejściem oraz wejściem do wody. W pobliżu hotelu dostępne lepsze publiczne plaże. Jedzenie typowo greckie, smaczne, ale powtarzające się. Hotel oferuje darmowy transport do i z miasta.

Hotel po prostu okay, jako baza wypadowa uważam że jest blisko bardzo atrakcyjnej plaży, wystarczy pojechać w prawo do końca asfaltowej drogi. Niestety bardzo daleko jakiegokolwiek sklepu umożliwiającego godne przetrwanie dni przy opcji obiadokolacji i śniadań, aby coś zjeść trzeba nie być wybrednym. Pokoje czyste, schludne, ja w dodatku miałem pokój z widokiem na morze i zachód więc to było piękne. Parking dostępny cały czas, brak problemu ze znalezieniem miejsca, obsługa bardzo skora do pomocy, załatwiają od razu potrzeby klientów. Niestety na ogólną ocenę najbardziej wpływa lokalizacja, mimo że busik hotelowy jeździ, to robi to zbyt rzadko i bez samochodu nie widzę tego pobytu, radzę wypożyczać wcześnie bo jest bardzo mała dostępność pojazdów

Hotel czysty, codziennie sprzątane pokoje, wieczorem solidnie myte otoczenie basenu. Malownicze położenie nad samym morzem. Właściwie brak plaży w najbliższej okolicy, nie licząc wąskich kamienisto - żwirkowych przestrzeni , zadrzewionych tuż przy drodze. Do najbliższego fajnego miejsca do plażowania 20 minut pieszo od hotelu, w prawo za górką ( są leżaki, pufy, bar). Jedzenie bardzo dobre, zwłaszcza śniadania, kolacj też smaczne, chociaż potrawy typowo greckie mogą nie smakować wybrednym dzieciom. Świetny basen ( z morską wodą), zawsze wolne leżaki, bar przy basenie i sklepik ze wszystkimi potrzebnymi rzeczami. Pokoje wymagają remontu, zwłaszcza łazienki. Było w miarę funkcjonalnie, kuchenka, garnek, małe kubeczki i szklaneczki, sztućce. Brak suszarki do włosów. Klima działa, woda gorąca. Do prześlicznego miasteczka Molivos bezpłatny bus 4 razy dziennie ( kilka minut jazdy), na piechotę nieco ponad pół godziny. Z miasteczka moźna dojechać turystyczną ciuchcią do kolejnych pobliskich miejscowości Petry i Anaxos z przepięknymi plażami. W dniu późnowieczornego wylotu, można korzystać z kolacji, natomiast po przylocie i nocnym przyjeździe do hotelu przygotowane były kanapki.

Hotel dla niewymagających, jakość adekwatna do ceny. Wieczorami w pokoju pomimo zamkniętych okien, drzwi, upolowywaliśmy 30/40 KOMARÓW, siatki w oknach, ale przedostawały się innym sposobem. Było to bardzo uciążliwe. W pobliżu kamienista plaża, basen utrzymany w czystości, brodzik dla dzieci niekoniecznie. Obsługa ok, teren hotelu niezbyt zadbany. Wyżywienie - śniadania i odbiadokolacje w formie bufetu, bardzo mały wybór dań (2/3 propozycje), zup - 0, dużo śniadaniowych dodatków typu dżem, miód, orzechy, mało konkretów np. na śniadanie do wyboru a`la jajecznica, jajecznica z papryką, jajecznica z pieczarkami, czasem dorzucali jajko sadzone, fasolę, boczek lub parówkę. Lepiej przychodzić na początku posiłków, później bywały puste bemary, nieuzupełniane (ale kolacja miała być serwowana, więc i tak na plus bo minimalny wybór mieliśmy). Brak zwykłej czarnej herbaty. Pokoje ok, przestronne, wyposażenie aneksu kuchennego: 2 widelce, 2 noże (stołowe), 4 talerze, 1 garnek, 4 szklanki, kuchnia dwupalnikowa, czajnik (zapewne prosząc obsługę otrzymalibyśmy coś co byłoby nam potrzebne). Balkony w ptasich odchodach (oczywiście sprzątane codziennie). W hotelu mini market, w okolicy brak cywilizacji. Busik hotelowy jeździ do miasta 3 razy dziennie. Animacji brak. Raz w tygodniu wieczorek grecki z muzyką. przy basenie, bar, restauracja, komfortowe leżaki, wiszące fotele (średnio stabilne).