Nasza pierwsza wycieczka z biurem Itaka. Obsługa hotelu miła i pomocna. Sprzatanie, wymiana ręczników była codziennie. Panie z recepcji bardzo pomocne. Dostaliśmy pokój z widokiem na basen. Bardzo przyjemny, duży, łóżko bardzo wygodne. Jedzenie bardzo dobre, dla każdego coś dobrego. Mogę polecić ten hotel, zwłaszcza w paxździerniku, jeżeli jest się osobą, ktora nie lubi tłumów i ceni sobie ciszę i spokój! Głownym aspektem wyboru tego hotelu było to, że to hotel 16+.

Jesteśmy bardzo zawiedzeni co się stało z tym miejscem. Zacznę od tego, że byliśmy w tym hotelu z wycieczki Itaka 4 lata temu i był to strzał w 10 - co ważne jedyną opcją zakwaterowania był wtedy budynek który widnieje na zdjęciu głównym oferty i wszystko się zgadzało. Chcąc w spokoju wypocząć kolejny raz w sprawdzonym miejscu bez większego zastanawiania się kliknęliśmy “ostatni pokój”. Nie przypuszczaliśmy nawet, że aktualnym “standardem” jest pokój w bocznym budynku - szczególnie ze względu na fakt, że cały znany nam obiekt składa się z kilku osobnych budynków i nie jest to oczywiste objaśnienie. Obiekt boczny do którego bezwiednie trafiliśmy to jest totalna porażka. Nie ma to nic wspólnego z "resortem" a możliwość korzystania z basenu w budynku głównym nie rekompensuje faktu gdzie mieszkamy. Różnica jest diametralna miedzy obiektami - budynek jest stary, zniszczony - był to dla nas totalny szok gdzie się znaleźliśmy, ponieważ w ofercie nie ma ani jednego zdjęcia REALNEGO jak to wygląda. Obiekt White Dreams przejął część starego hotelu nadając mu swoją nazwę i robiąc "lifting" w bardzo słabym wydaniu. Trafiliśmy na pokój, który był nad śmietnikiem ze szkłem - w nocy był opróżniany i proszę sobie wyobrazić jaki to był huk. Nie wiem jak w ogóle można przyjąć coś takiego do swojej oferty. Na dodatek wszystkie posiłki odbywały się w części głównej (tej ze zdjęcia) i były 20 minutowe kolejki aby zjeść, ponieważ kumulowali się goście z budynku "głównego", naszego oraz jeszcze z 3 nowego obiektu na przeciwko. Po zwróceniu się do recepcji o zmianę pokoju, w którym się nie dało spać, pani z recepcji była bardzo nieprzyjemna, także obsługa też so so. Wielkie rozczarowanie, nie polecamy - wiedząc, że to tak aktualnie wygląda na piwo wybralibyśmy inną destynację.

Czysto, wyżywienie urozmaicone. Otrzymaliśmy pokój w budynku bocznym co wcale nie było złe. Jednak brak ciepłej wody przez dwa dni spowodował, że przeniesiono nas w ramach przeprosin, do budynku głównego. Pokój był komfortowy, z dużą łazienką. Otrzymaliśmy druga kartę do pokoju, wystarczyło poprosić w recepcji. Sejf za darmo. A czekanie w kolejce na stolik w restauracji zawsze można spędzić w którymś z barów i wypić aperitif. Przecież na urlopie mamy czas.

Nie mam większych zastrzeżeń, może poza tym, że gorące posiłki były raczej chłodne. Ale bardzo smaczne.

Hotel niezły, czysty, położony niedaleko centrum. Do najbliższej plaży ok 700m. Plusem jest bliskość pięknej zatoki Anthonego Quinna (najkrócej ścieżkami przez pagórki, w klapkach raczej nie warto się wybierać). Obsługa bardzo miła i pomocna. Jeśli chodzi o posiłki to: na śniadania codziennie to samo jednak da się coś wybrać. Obiady i kolacje smaczne ale na specjały kuchni greckiej nie warto się nastawiać. "Przekąski" między posiłkami w ramach All Inclusive to tylko proste kanapki w lodówce, smoothie i pokrojone ciasto. Drinki tragiczne, sam cukier i chemia. Największą zaletą hotelu jest zdecydowanie personel i obsługa. Miejsce raczej dla mniej wymagających.

Hotel White Dreams Resort był okej. Nic zachwycającego ale też nie najgorzej. Jeżeli chodzi o standard to bardziej 3 niż 4 gwiazdki. Codzienne odświeżanie pokoju na plus. Posiłki jeżeli chodzi o śniadania i kolacje monotonne, raczej codziennie to samo (2 razy w tygodniu tematyczna kolacja np. trafiłam na meksykańską i azjatycką). Dania smaczne ale nie jakieś zachwycające. Ogólnie jestem zadowolona z wyjazdu, ale vo trzeba brać pod uwagę w hotelu głównie spałam i jadłam śniadanie - wyjeżdżałam na cały dzień - wracałam na kolację.

White Dreams Resort to hotel, który naprawdę zasługuje na swoje cztery gwiazdki. Budynek nowoczesny, zadbany i robi bardzo dobre wrażenie od samego wejścia. Pokoje przestronne, czyste, codziennie sprzątane, wszystko na plus. Obsługa hotelu pierwsza klasa!!! Uśmiechnięta, życzliwa, zawsze chętna do pomocy❤️Szczególne podziękowania dla pani z recepcji i pani dbającej o porządek w pokoju bo dzięki nim pobyt był jeszcze przyjemniejszy😍💪 Jedzenie smaczne, choć po kilku dniach trochę powtarzalne. Mimo to głodny nikt nie chodzi i zawsze można coś dla siebie znaleźć.🍕🍝Kawa i napoje niestety przeciętne, tu hotel mógłby się jeszcze poprawić. Lokalizacja bardzo dobra, świetna baza wypadowa do zwiedzania wyspy, z dobrą komunikacją miejską. Podsumowując, hotel White Dreams Resort to miejsce, które z czystym sumieniem mogę polecić.❤️✌️Komfortowy hotel 16+, miła atmosfera i obsługa, która naprawdę dba o gości. Dzięki lokalizacji na uboczu idealny wybór dla osób, które chcą odpocząć i jednocześnie coś zobaczyć. POLECAMY 😍

Hotel był czysty. Wyżywienie znośne ale: do picia do wyboru masz kiepskie soki lub napoje gazowane. Kawa jest dostępna cały czas nie powala ale da się pić. Żeby dostać do stołu do obiadu wino piwo albo wodę musisz mieć szczęście że obsługa zechce do Ciebie podejść. U mnie to było 50 %. Nie ma żadnego firmowego alkoholu. A drinki są na poziomie 18 latka które wlewa coś byle kopało. Daleko im do ideału. Oczywiście leżaki pozajmowane od rana

Przepiękny hotel pełen zieleni, cichy , spokojny. Hotel dla osób dorosłych. Pyszne, urozmaicone jedzenie. Czysty, codziennie sprzątany. Obsługa bardzo pomocna. 10 min spacerkiem do plaży i życia nocnego w centrum Faliraki. 30 min spacerkiem do Zatoki Antonego Quinna. Hotel dla osób szukających spokoju. Gorąco polecam

Pokój czysty, przestronny i z dużą łazienką. Łóżka tragiczne, nie rozumiem dlaczego w hotelach daje się pojedyncze materace i ustawia jeden obok drugiego. Posiłki, niestety zgodnie z opiniami w internecie zawodzą na całej linii. Jajecznica z jajek z proszku, kawa również rozpuszczalna i wyjątkowo odpychająca. Poleciłbym hotel tylko gdyby dało się w nim mieszkać bez wyżywienia.