Hotel bardzo czysty, Panie sprzątające bardzo dobrze wywiązywały się ze swojej pracy. Obsługa szybka i bardzo pomocna. Pani na recepcji bardzo miła, uśmiechnięta i pomocna o każdej porze dnia :) Jedzenie bardzo urozmaicone i każdy mógł się najeść aż nadto. Plaża bardzo blisko hotelu - wystarczyło przejść przez ulicę. Dodam , że nie było w ogóle ruchu co też było plusem. Plaża kamienista ale wystarczy mieć obuwie do wody i w ogóle nie było czuć kamyków. Spokój , cisza, można było odpocząć, posłuchać szumu fal i nabrać opalenizny. Fajna baza wypadowa do zwiedzenia całej wyspy.

Hotel bardzo przyjemny,pięknie położony,czyściutki,obsługa dyskretna.Malutki minusik za zupełny brak intymności na balkonach.Blisko na plażę,miasteczka z małymi restauracyjkami,sklepikami.Pokoje przestronne,pościel i ręczniki zmieniane bardzo często,bogate,zróżnicowane i bardzo smaczne wyżywienie.

Hotel położony w południowej części wyspy. Niewysoka zabudowa sprawia kameralne wrażenie i jest dużym atutem . Otoczony drzewkami oliwnymi ze świetnym widokiem , zarówno z balkonu na morze i pobliską wysepkę ,natomiast z drugiej na najwyższy szczyt Samos ( Vigla Peak 1434 m npm). Pomimo mocniejszych wiatrów , nie występują tu duże fale które utrudniałyby kąpiele w czystych wodach Morza Egejskiego. Na terenie kompleksu znajdują się trzy baseny, dlatego jeśli ktoś preferuje taki wypoczynek nie będzie miał problemu z wybraniem odpowiedniego dla swoich umiejętności oraz potrzeb. Plaża położona w odległości krótkiego spaceru, z przejściem przez spokojną uliczkę biegnącą przez wioskę . Jest ona żwirowo-kamienista o długości 3km tak że z miejscem do spokojnego chillowania nie ma najmniejszych problemów. Leżaki na plaży płatne 5e za zestaw . My z żoną zabraliśmy buty do wody, ale ani razu ich nie użyliśmy. W odległości 3km od hotelu , znajduje się plaża całkowicie piaskowa, spacer drogą zajął nam ok 1 godz. Miejscowość typowo grecka , wzdłuż plaży ze sklepikami i tawernami. Jakość obsługi hotelu na wysokim poziomie , bardzo przyjemni kelnerzy/ki, czystość w pokojach jak i w reszcie pomieszczeń ogólnodostępnych bez zarzutu. Menager trzyma piecze nad wszystkim. Standardy Covid zachowane w 100% ,wszędzie dozowniki do dezynfekcji, w restauracji wymagane rękawiczki jednorazowe ( dostępne oczywiście przy wejściu) i maseczki . Jedzenie pyszne i urozmaicone , naprawdę bez zarzutu , jedynie śniadania słabe ,ale jest to europejski standard. Alkohole w opcji all wystarczające żeby się wyluzować. Pogoda we wrześniu super. Chętnie byśmy tam wrócili :-)))

Piękny zadbany hotel. Wszystko jak należy. Czystość, jedzenie pyszne, obsługa uczynna i miła chętna do pomocy. Wszystko ok. Na plus brak animacji i spokojna niezbyt głośna muzyka. Hotel cichy i spokojny.

Świetne miejsce w którym naprawdę bardzo odpoczęliśmy z rodziną. Bardzo pomocna Pani rezydent z super podejściem do ludzi. Polecam tę wyspę wszystkim szukającym odpoczynku w urokliwym i spokojnym miejscu.

Nemáme žádné připomínky k ubytování, hotel ,obsluha,jídlo,služby v naprostém pořádku

Bardzo dobry

Kampos Village Resort to faktycznie wioska i to bardzo urokliwa, położona między morzem a piekną górą Kerkis. Hotel składa się z kilku mniejszych jednopiętrowych budynków położonych w pięknym, zadbanym ogrodzie z bujną roślinnością i czyściutkimi, klimatycznymi alejkami z kamienia. Pokoje są dość obszerne, wyposażenie ma już swoje lata (ale też swój klimat :-), jest częściowo odnowione ( materace, umywalki). Łazienki z kotarką pod prysznicemm, ale, żeby nie było mokro są dywaniki wymieniane przy sprzątaniu. Nie ma praktycznie żadnych kosmetyków (na dwa tygodnie pobytu dla 4 osób dostaliśmy jedynie 2 mini mydełka do rąk:-)). Suszarka do włosów jest. Najważniejsze jednak, że wszędzie, w całym hotelu jest bardzo czysto. Pokoje były sprzątane codziennie ( w niedziele tylko śmieci i wymiana pościeli, jeśli akurat wypadała), dokładnie i starannie, panie sprzątające układały nawet piżamki i ubrania dzieci :-). Pościel i ręczniki zmieniane co trzy noce, również w niedziele. Lunche i kolacje niesamowite, bardzo duży wybór bardzo smacznych potraw, w tym zawsze klika greckich specjałów (przepyszne faszerowane bakłażany i cukinie!), zawsze dania mięsne, bezmięsne, ryby, do tego codziennie live cooking (również na śniadaniu). Przepyszne słodkie desery kadaifi i baklava. W opcji all inclusive w barze wybór drinków i koktajli, napoje zimne gazowane i niegazowane, herbata i kawa, ciastka i bardzo smaczne lody. Jeśli chodzi o obostrzenia związane z pandemią Covid-19, to bufet na szczęście działał normalnie, wymagane było jedynie używanie jednorazowych rękawiczek i maseczek przy nakładaniu potraw (rękawiczki w sumie mogłyby zostać już na stałe). Byliśmy w drugiej połowie sierpnia i działał tylko jeden bar przy głównym basenie, ale przy wypełnieniu hotelu zaledwie w 1/3 (efekt pandemii) to zrozumiałe. Z uwagi na małe obłożenie w hotelu ( jedyny pozytywny efekt pandemii) wypoczynek był bardzo komfortowy, było spokojnie, kameralnie, baseny (trzy) nie były oblegane, a jeden, najmniejszy, mieliśmy w zasadzie dla siebie na wyłączność:-) Jakbyśmy mieli prywatny basen :-). Baseny sa czyste, leżaki też, ratownik jest, ale jakby go nie było, ponieważ krąży między trzema basenami i czasami jeszcze plażą, o 18 .00 osznurowuje baseny ( zdecydowanie za wcześnie, ale to częsta praktyka w greckich hotelach). Dla dzieciaków nieduże boisko do piłki nożnej, dla młodszych mały plac zabaw, kids klub nie działał w tym roku. Jeśli chodzi o animacje, to nie było żadnych, ale to jest dla nas akurat zdecydowanie plus. Żałuję tylko, że z powodu pandemii w hotelu nie odbywały się, jak w poprzednich latach, niedzielne greckie wieczory z grillem, takie atrakcje akurat nam odpowiadają. Plaża Votsalakia tuż przy hotelu, ładna, czysta, kamyczkowo-żwirkowa, miejscami piaszczyta, z obłędnym widokiem na dostojny Kerkis. Jedynym jej minusem jest to, że bardzo szybko, już 2 m od brzegu robi sie dość głęboko. Woda krystalicznie czysta. Niestety leżaki hotelowe na plaży płatne 5 euro za dzień (tu minus dla hotelu), dlatego korzystaliśmy z leżaków baru Heaven tuż obok hotelowych, bo tam za 6 euro mieliśmy leżaki i 2 kawy frappe (mozna było wybrac też inne napoje). Odwiedziliśmy kilka innych znanych plaż na wyspie ( Livadaki Beach, Pappa Beach, Psili Ammos, Mourtia Beach ), polecam je, są piękne, każda inna, ale Votsalakia wcale im nie ustępuje, a ma tą niewątpliwą przewagę, że jest długa, kilkukilometrowa i można nią długo spacerować. W hotelu najwięcej Polaków, Czechów i Skandynawów, są też Niemcy, Grecy i trochę Rosjan. Emeryci, rodziny z dziećmi i zakochane pary, kolejność przypadkowa :-). Byłoby miło, biorąc pod uwagę liczbę gości z Polski, żeby w pokojach i w restauracji zamieścić również napisy po polsku (jest tylko jeden jedyny na recepcji w sprawie wyrzucania papieru toaletowego :-), są w języku czeskim , ale to jednak tylko podobny język.

Hotel bardzo dobry Bardzo fajnie usytuowany dla tych którzy chcą odpocząć bez gwaru i wrzasku Personel pomocny w każdej sytuacji uśmiechnięty miły sympatyczny Posiłki bardzo dobre i urozmaicone Każdy znajdzie coś dla siebie Pokoje czyściutkie i jeśli o mnie chodzi nawet za często sprzątane Woda w basenach cieplutka i czyściutka Szkoda tylko że tak wcześnie tzn o 18.00tej są zamykane

W tym hotelu z biura ITAKA byłam już drugi raz i jestem tak samo bardzo zadowolona ! Hotel mimo ze ma 3 gwiazdki bardzo zadbany i czysty, jedzenie przepyszne a co najważniejsze bardzo zróżnicowane , obsługa miła. Bardzo polecam !