Apartamenty Dolphins

Hotel blisko położony plaży i przy samym głównym deptaku w okolicy dużo sklepów i bardzo czysta okolica,sam hotel jest na dobrym poziomie

Kwatera była super. Obsługa bardzo pomocna. Śniadania niestety mało urozmaicone. Każde śniadanie wyglądało tak samo.

Hotel zgadzam się z opiniami poprzedników kameralny, natomiast położenie hotelu jest tuż przy barach i lokalnych tawernach skąd do póznych godzin nocnych dochodzi głośny dżwięk muzyki, zabawy, często i krzyków, ja osobiście zwiedziona poprzednimi opiniami z którymi sie nie zgadzam zakupiłam pobyt, gwar jest tak intensywny w sezonie iż o przespanych komfortowo nocach można zapomnieć, poza tym polecam którzy szukają rozrywki, dobrego jedzenia, leżaki płatne ok 10 euro od osoby, kamienie na plaży i trzeba uważać na schodzenie do wody, dla rodzin z małymi dziećmi problem, urok okolicy natomiast broni się sam

Hotel jest w znakomitej lokalizacji - bardzo blisko plaży i uroczego deptaku z mnóstwem restauracji i sklepików, a jednocześnie jest cichy i balkony / tarasy pokoi wychodzą na patio, obszerne i z dużą ilością pięknych roślin. Bardzo podobała nam się opcja zakwaterowania bez posiłków, codziennie można było korzystać z innej restauracji / kawiarni, których jest bardzo dużo w najbliższej okolicy. Nie brakuje również sklepików, w których można zakupić wszystko, co potrzebne do przyrządzenia śniadania lub innego posiłku w apartamencie.

Hotel jest kameralny, wybudowany w tradycyjnym stylu. Składa się z kilku niskich budynków. Dziedziniec obfituje w roślinność. Obiekt jest skromnie wyposażony, meble raczej z XX wieku, ale w dobrym stanie i absolutnie nie wpływa to na jakość użytkowania. Zakwaterowano nas w apartamencie, który posiadał 2 tarasy, w tym jeden większy, gdzie można było z powodzeniem zjeść posiłek. Aneks kuchenny wyposażony bardzo skromnie: lodówka, płyta elektryczna, jeden garnek, kilka sztućców, szklanek i talerzyków. Brak zestawu do parzenia kawy i herbaty (pomio wzmianki w opisie). Szafa ubraniowa (zabudowana wnęka) nie nadawała się do użytku ze względu na silny zapach stęchlizny. Klimatyzacja zagrzybiona. Uruchomienie jej powodowało duszące opary, przy których nie dało się oddychać. Ostatecznie klimy nie włączaliśmy, co wpłynęło na komfort pobytu. Na szczęście fala upałów dopiero się rozkręcała, jakoś daliśmy radę. W szczycie sezonu z tego powodu zdecydowanie odradzam Dolphins. Łazienka bardzo mała. Branie prysznica nie należało do przyjemności, bo zalewało się całe pomieszcznie; sufit zagrzybiony. Brak suszarki do włosów. Wystarczający zapas kosmetyków. Ręczniki zmieniane codziennie. Codzienne sprzątanie i ścielenie łóżek przez serwis sprzątający. Czystość dobra. Hotel położony jest kilka kroków od promenady i morza, przy uliczce o niewielkim natęzeniu ruchu samochodowego. Miejscowośc jest spokojna, a hałas z ulicy jest minimalny. Z wyżywienia nie korzystaliśmy, więc z założenia daję 5. Animacji nie było, co uważam za zdecydowany plus. Hotel jest chyba najtańszy w ofercie Itaki, więc warunki ma skromne. Na pewno sprawdzi się dla osób nastawionych na zwiedzanie w czasie, kiedy korzystanie z klimatyzacji nie jest konieczne.

Cudowne miejsce, otulające retro nostalgicznym i zarazem wyjątkowo przyjemnym klimatem Południa. Super widoki, kolory, przeplatane spokojem pomagającym odpocząć. Bliskość morza i plaży, a zarazem pełni wakacyjnej infrastruktury pozwala na totalny luz i zabawę. Polecamy każdemu brz względu na wiek. Jest za czym tęsknię sroga zimą na Północy🔥🇵🇱🌺⏳️🌊

Hotel świetnie położony, czysty przy samej plaży, obsługa niesamowita!!!

Zakwaterowanie i personel - super. Bardzo miłe panie sprzątające, mili pracownicy recepcji. Bliskość do plaży na pewno na plus, apartament przestronny, czysty i dobrze wyposażony. Jeśli chodzi o jedzenie - pyszne kolacje w lokalnej tawernie. Starter + danie główne do wyboru, a opcji było naprawdę dużo. Tego samego nie można powiedzieć jednak o śniadaniach - standard opisalabym jako „szpitalny”. Na osobę przysługiwała kawa/herbata i dwa zeschnięte tosty z plasterkiem szynki i plasterkiem sera + gotowane jajko na twardo i pudełeczko dżemu i miodu. Do podziału na 4 osoby mieliśmy niewielki pucharek krojonych owoców (jabłko, gruszka, kiwi) i pucharek jogurtu. Codziennie ten sam zestaw. Dodatkowo, należy wspomnieć, że opisywana restauracja miała naprawdę bogate opcje śniadaniowe (naleśniki, gofry, english breakfast), wszystkie w przedziale 6-8 euro za osobę. Poza tym, wszystko jak najbardziej na plus.