Wycieczka bardzo ciekawa, piękne wyspy Mykonos i Santorini z możliwością wyboru wycieczek fakultatywnych lub wolnym czasem. Podczas pobytu w Atenach dwa dni poświęcone na zwiedzanie z przewodnikiem - jeden dzień zwiedzanie Akropolu i wycieczka do Świątyni Posejdona, drugi dzień - wycieczka na Półwysep Peloponeski, przejazd przez Kanał Koryncki, grób Agamemnona, Mykeny. Podczas wycieczki na półwysep dowiedzieliśmy się bardzo dużo o życiu Greków, tych starożytnych i tych współczesnych, spróbowaliśmy najlepszego soku ze świeżych pomarańczy. Polecam wycieczkę, dobre połączenie wolnego czasu na Cykladach i intensywnego zwiedzania na lądzie.

Nie do zaakceptowania i wiele do życzenia pozostawia standard noclegów.Odnoszę się do pokoi niby 3-osobowych czyli 2-os. z dostawką na polowym łóżku.Jedno jest niby małżeńskie łoże nie do rozdzielenia i dostawka.Ja nie muszę czuć oddechu współlokatorki na swoich plecach,przez całą noc.Noclegi w Atenach to odrębny temat,a było ich aż cztery|Zaczynam od dzielnicy w której mieści się hotel, z której to uciekli wszyscy Grecy,najgorsza i najwstrętniejsza,budząca nieprzyjemne wrażenia,,zamieszkała głównie przez imigrantów.Z okna naszego pokoju widać było ścianę a w niej otwory i zwisające brudne szmaty,no ale nie przyjechałyśmy podziwiać Aten z okien hotelu bo byłaby to nasza ostatnia wycieczka,więc zostawiam estetykę na boku.W pokoju było tak ciasno,że między łożem madejowym a dostawką było nie więcej jak 10 cm.Nie było miejsca na nasze bagaże.Dostawka na której ja wtedy spałam była w odległości 1 m. od toalety,w której drzwiach był wypiłowany na dole otwór na wysokość co najmniej 20 cm. wzdłuż całych drzwi,podejrzewam po to, żebym mogła wdychać zapachy.Pochodzące z zewnątrz głośne krzyki i tak nie dawały spać.Oczywiście pokój bez lodówki co przy temperaturach panujących w Grecji jest nie do pomyślenia.,a my przecież nie mieliśmy obiadokolacji.Pani pilotka zawsze powtarzała,że tak tutaj jest.Na moją prośbę Pani Ania pofatygowała się i przyszła zobaczyć w jakim stanie my mieszkamy.Na ostatni nocleg zostałyśmy przeniesione do pokoju co najmniej normalnego 3-osobowego.A jednak się dało.Nie wiem czy jacyś przedstawiciele z Itaki widzą i wiedzą co to są za noclegi,podejrzewam,że nie bo na pewno nie chcieliby być na naszym miejscu.Szanowni przedstawiciele biura Itaki chciałabym zapytać,czy wszyscy klienci powinni być traktowani jednakowo, czy są równi i równiejsi.A teraz na temat wycieczki:Jest piękna i urokliwa Mykonos i Santorini to bajki,dlatego też wybrałam tę przygodę z Cykladami.Na moje nieszczęście wybrałam się sama z dokwaterowaniem ale tyle razy będąc nigdy nie byłam w pokoju 2-os.z dostawką i to na łóżku polowym.Pragnę nadmienić, że z Itaki była to moja 4-ta wycieczka/w tym roku 3-a/.Odnośnie programu,to bardzo nie przemyślany jest program w pierwszym dniu,kiedy to w hotelu jesteśmy o godz.2-ej a o 6.15 wyjeżdżamy na prom i płyniemy na Mykonos. Będę polecać wszystkim tę piękną wycieczkę oczywiście bez Aten i tych wstrętnych noclegów. W przyszłości oczekiwałabym,ludzkich warunków w pokojach hotelowych ,profesjonalnej opieki pilota,oraz dokwaterowań do drugiej osoby,a nie trzeciej.Żadne biura nie załatwiają pokoi 3-osobowych,a wierzcie,że Itaka to nie jedyne biuro podróży z którego wyruszałam na cudowne wycieczki.

Całkiem sprawnie zorganizowany wyjazd. Hotele czy też wyżywienie niczym nie odbiegające od poziomu spotykanego w czasie innych tego typu wyjazdów. Moim zdaniem tak po prostu ma być na objazdówce. Zwiedzane miejsca i sposób ich pokazania był dla mnie całkowicie satysfakcjonujący. Opinię swoją opieram w konfrontacji z wcześniejszymi wyobrażeniami na temat miejsc które zwiedziłem. Rzeczywistość w wielu przypadkach wręcz stykała się z wyobrażeniami. Zatem opinia moja na temat wycieczki jest całkowicie subiektywna, ale własnie dlatego że oceniam pod kątem tego jak sobie wycieczkę wyobrażałem z tym co zastałem na miejscu, uważam że wyjazd był bardzo udany. Starając się być 'obiektywnym' musiałbym szukać dziury 'w całym' i jak to zwykle bywa pewnie bym znalazł, ale chyba nie o to chodzi. Ja pojechałem tam po to aby być zadowolonym i myślę że to właśnie otrzymałem.

Warunki w niektórych hotelach były straszne. Prysznice w łazienkach (Mykonos) były okropne. Jedynie hotel w Atenach było okej. Wycieczka super, piękne widoki, ale zwiedzanie Myken zupełnie niepotrzebne,

Bardzo dobrze wymyślony wyjazd, dużo wolnego czasu i możliwość samodzielnego poznawania Grecji. Pilotka pani Ola bardzo sympatyczna i pomocna. Dobra lokalizacja hoteli. Cena wycieczki fakultatywnej na Delos stanowczo za wysoka (we własnym zakresie wyszło 50 procent ceny zaproponowanej przez biuro).

Całość dobra, poza I dniem - lot na noc i iluzja noclegu (w Turcji było jeszcze gorzej, bo 3 godz.).

Program zgodny z opisem i moimi oczekiwaniami.

Bardzo dobry projekt turystyczny, bardzo dobrze zrealizowany

cyklady piękne,trasa ciekawa ale przylądek ze świątynią posejdona zwiedza się przy zachodzie słońca a nie w promieniach słońca ok 14 czy 15

Dobrze zorganizowana i udana wycieczka dla wytrwałych i w miarę samodzielnych turystów,dobry i pomocny przewodnik p Irek.wycieczka bez zarzutu.