Hotel czysty obsługa kulturalna i bardzo pomocna. Pokoje w miarę przestronne

Spędziliśmy bardzo udany pobyt. Hotel składał się z dwóch części, każda z własnym basenem – jeden z nich oferował widok na morze, co było ogromnym atutem i dodawało uroku codziennemu relaksowi pomimo że jest oddzielony ulicą od plaży. Jedzenie w hotelu było smaczne, choć wybór nie był bardzo duży – mimo to każdy posiłek był dobrze przygotowany i świeży. Obsługa hotelowa zasługuje na pochwałę – część personelu mówiła po polsku, co bardzo ułatwiało komunikację. Panie w recepcji były uprzejme i pomocne, a pan pracujący wieczorami w barze przy basenie zawsze uśmiechnięty i profesjonalny. Cały pobyt oceniam bardzo pozytywnie – hotel spełnił moje oczekiwania. Blisko hotelu naliczyłem cztery sklepy i kilka tawern w których były wieczorki z muzyką i zabawą. Plaża wąska i bez leżaków ale łagodne zejście do morza. Z hotelu jest też blisko do portu z którego jest wejście kładką na wyspę ślubów i można popłynąć na wyspę żółwi. Obydwie wyspy są widoczne z hotelu. Blisko są wypożyczalnie samochodów ,skuterów a nawet rowerów zwykłych i elektryków. Zdecydowanie polecam to miejsce osobom szukającym spokojnego wypoczynku w pięknych greckich okolicznościach przyrody. Na koniec minus. Przez cały pobyt w hotelu nie potrafili naprawić prysznica w łazience pomimo codziennych próśb.

Hotel zaskoczył mnie pozytywnie, pomimo nie najwyższej oceny w internecie. Pokoje czyste, odnowione, mieliśmy widok na morze ,o co prosiliśmy w informacjach dodatkowych ( bez dopłaty). Trochę małe, typowo hotelowe. Obsługa częściowo z Polski, więc jeżeli ktoś nie zna angielskiego to myślę, że może być przydatna informacja Jedzenie naprawdę ok - różnorodne, śniadania jedynie co dzień takie same. Za to kolację też na ciepło, więc tak naprawdę mieliśmy 2 obiady dziennie, no i pyszne desery i dla dzieci lody w cenie w stołówce. Dwa baseny czyste, sporo przy nich leżaków . Genialne położenie - miasto ciche spokojne, hotel przy samej plaży. Plaży praktycznie nie ma, więc dzieciaki w piachu się nie pobawią, za to można iść daleko w głąb morza i jest długo płytko. Dni bez kamieni, cieplutko woda we wrzesniu. Transfer z lotniska sprawny. Bardzo blisko do hotelu W okolicy hotelu porcik z rejsami na pobliskie wyspy. Nie ma imprez. Te dostępne w pobliskim Laganas - można jechać taxi. Dla nas z dzieckiem super opcje bo było bezpiecznie, nie było tłumów i cicho. Chętnie bym wróciła z powrotem.

Zarezerwowaliśmy pobyt tak naprawdę w ciemno, następnie czytając opinie byliśmy lekko przerażeni, jednak po przybyciu jak się okazało nie było tak źle, jedzenie w miarę smaczne, pokoje codziennie sprzątane, a obsługa bardzo miła i pomocna. Z minusów, które nie umilały pobytu to napewno napoje oraz drinki, które były słone oraz bardzo mała plaża, a w zasadzie skrawek piasku. Hotel ma potencjał, głównie przez obsługę, która dużo nadrabia. Czy polecić można ? Zależy, co kto oczekują za tą cenę..

Byłam z przyjaciółką w pokoju nr 313 - pokój z widokiem na pierwszy basen i morze. Przez cały pobyt nie było ciepłej wody w kranie, zarówno pod prysznicem, jak i w umywalce, zgłaszane było 3 razy na recepcje, na pokaz przychodzili mechanicy i udawali, że coś z tym robią, efektów brak. Woda wciąż była zimna. Z tego co słyszałyśmy, nie tylko nasz pokój miał ten sam problem. Jeśli chodzi o jedzenie... monotonne, niektóre rzeczy niejadalne, duże rozczarowanie, brak wodny pitnej w hotelu - napoje smakowały jak wygazowana słaba podróbka coca coli, sprite i fanty. Kawa wychodziła słona, herbata również, można samemu dopowiedzieć sobie skąd brali wode, jedynie piwo było ok. Przez pierwsze 3 dni pobytu i spożywaniu ich produktów i picia bolały nas brzuchy, po zaprzestaniu i piciu tylko butelkowanej wody - nagle poczułyśmy sie lepiej. Dało sie przeżyć, ale chyba nie o to chodzi na wakacjach w 4* hotelu. Lodówka z przekąskami to przy dobrych wiatrach resztki owoców z głównych posiłków lub nic. Lunchboxy na wycieczki składały się z 1 szt pomarańczy, kanapki nasączonej wodą i tartą marchewką oraz dwoma ciasteczkami i dwoma kawałkami ciasta, które nie poszły na stołówce. Jedynie można pochwalić słodkości, zazwyczaj były bardzo dobre. Brak animacji w hotelu , troche wiało nudą. Z pozytywów - czystość w hotelu była zachowywana, codzienne sprzątanie, co dwa dni wymiana ręczników i pościeli, obsługa miła, baseny czyszczone, co dwa dni dosypywany był chlor, klima działała. Regulamin przy basenie mówił jasno, że nie wolno rezerwować leżaków ręcznikami wcześniej niż 9:30 i jak sie ich nie używa to nie powinny tam leżeć, bo inaczej znajdą sie na recepcji... nie było to respektowane, ciężko było znaleźć leżak wolny we wrześniu, aż nie chce wiedzieć co było w lipcu-sierpniu. Hotel położony bardzo blisko morza, lecz bez plaży, dookoła leżaki płatne, polecamy kawe w kanjpie obok La Cantina. W ofercie napisane jest, że przystanek autobusowy znajduje się 1 km od hotelu, w rzeczywistości najbliższy znajduje się w Laganas, do którego trzeba iść 3 km lub jechać taksówką za 15 euro w jedną strone, dopiero z Laganas można pojechać do stolicy lub dalej. Na wypoczynek z rodziną lub typowy chill - spoko , jeśli ktoś chce typowo imprezować bardziej polecamy Laganas niż Agios Sostis. Ogólnie hotel nie zasługuje na 4* głownie przez jedzenie i picie oraz zimną wodę w kranie , bo to był jakiś nieśmieszny żart , gdybyśmy wiedziały wcześniej co zastaniemy, nie zapłaciłybyśmy tyle za wypoczynek, na pewno nie brałybyśmy opcji all inclusive, bo i tak trzeba było dojadać na mieście i wydawać pieniądze.

Hotel na pewno nie zasługuje na 4*. Ogólnie ok, ale byłam zawiedziona. Jedzenie zjadliwe, ale nic specjalnie dobrego. Napoje to jakaś porażka, trzeba było zaopatrzyć się we własnym zakresie w wodę, bo nie podawali w hotelu pitnej. "Przekąski" to jakiś żart, suche bułki i melon w lodówce. Ogólnie nie polecam opcji all inclusive, lepiej stołować się we własnym zakresie. Brak animacji.

Piękny hotel przy morzu, pokoje rodzinne przestronne i w naszym przypadku z widokiem na morze . Jedzenie urozmaicone i bardzo dobre ! Na stołówce dużo przestrzeni , obsługa miła .

pokój do zaakceptowania. Łazienka niestety tragiczna. umywalka w pokoju nie do zaakceptowania. szklane drzwi do łazienki niedopuszczalne- brak intymności. brak półek, brak lustra. W łazience na posadzce stała woda. po sprzątnięciu było tak samo, woda na podłodze nie pozwalała wejść do toalety. po interwencji w recepcji bez zmian. po domaganiu się zmiany pokoju zaproponowano nam jeszcze gorszy, z widokiem na mur sąsiedniego budynku i z prawej strony na balkon i okno innego pokoju. Wyżywienie - ocena umiarkowana. Brak białej wody do picia. Plaza brak. na pewno hotel nie powinien mieć 4 gwiazdek. co najmniej 2 gwiazdki mniej. Animacji dla dorosłych brak. 2 3

Witam . Łazienki w słabym standardzie i pachnące kanalizacją . Jedzenie bardzo słabe i po dwóch dniach stołowaliśmy się na mieście oprócz kolacji gdzie było najlepsze i najświeższe jedzenie . Wszystkie napoje nalewane były z posmakiem soli ( cola , fanta itp ) kawa i herbata też była słona . Miejsce do dokoła hotelu przepiękne a w środku rozczarowanie . Nie polecę tego Hotelu znajomym żeby nie wcisnąć ich na minę . Pozdrawiam

Hotel Cameo Beach Bar to miejsce, które niestety pozostawiło we mnie spory niedosyt i rozczarowanie. Zacznę od pozytywów – pokoje były w miarę w porządku, codziennie sprzątane, więc panował porządek i czystość. Obsługa również była bardzo miła i uprzejma, zawsze starała się pomóc, co zdecydowanie trzeba docenić. Na tym jednak kończą się plusy. Największym problemem był zdecydowanie standard jedzenia. Posiłki były codziennie takie same, kompletnie bez urozmaicenia, a na dodatek podawane zimne i w mojej opinii wręcz niesmaczne. W snack barze sytuacja wyglądała jeszcze gorzej – serwowano tam stare kanapki, które składały się praktycznie tylko z marchewki i były niejadalne. Jak na hotel, który reklamuje się jako miejsce wypoczynkowe, poziom wyżywienia był naprawdę dramatyczny. Kolejnym ogromnym minusem była kwestia wody. Niestety, pod prysznicem raz woda była, a raz nie. Często zdarzało się, że kompletnie jej brakowało i byłam zmuszona myć włosy w kranie, z którego i tak leciała tylko cienka strużka. Tego typu problemy naprawdę utrudniały pobyt i sprawiały, że trudno było mówić o jakimkolwiek komforcie. Podsumowując, hotel ma potencjał – głównie dzięki miłej obsłudze i codziennemu sprzątaniu pokoi – ale cała reszta pozostawia bardzo dużo do życzenia. Największe rozczarowanie to jedzenie i problemy z wodą, które skutecznie zniechęcają do ponownego przyjazdu. Niestety, nie mogę polecić tego miejsca osobom, które liczą na komfortowy wypoczynek i dobre wyżywienie.