Stawiam piątkę. Dałabym szóstkę, ale zabrakło dostępu do kawy i herbaty w ciągu dnia. Na stołówce hotelowej był ekspres, ale woda w smaku była słona,a co za tym idzie herbata i kawa była niesmaczna.

Hotel ma bardzo dobrą lokalizację , nad samym morzem, wśród okolicznych sklepów i knajp. Obsługa hotelu pomocną , miła , tworzą fajna atmosferę . Jedzenie dobre. W pokojach ( byliśmy w 2 os) dużym minusem są łazienki. WC i prysznic razem a umywalka w sypialni. Można się do tego przyzwyczaić gdyby jeszcze drzwi łazienkach się zamykały. Nie miały zamków ani klamek . Niestety zawsze zostawała mała szpara co nie dawało komfortu np przy korzystaniu z toalety. Czystość łazienek bardzo średnia. Do tego wszystkiego z kranu leciała lekko słona woda. Brak wody mineralnej w hotelu ,co przy all inclusive uważamy za duży błąd. Drinki w barze po paru dniach też były już lekko słone. To było okropne. Pokój ciemny . Zamówiliśmy z widokiem na morze , z dopłatą , jednak z okna widzieliśmy tylko ścianę a dopiero po wyjściu na taras z boku widać było dach i dopiero kawalek morza. Pokój nie powinien być za dopłatą. Wtedy nie miałabym tego za złe. Baseny ok , tylko ten wew hotelu powieniem być ciut bardziej zadbany ( w jednym miejscu trochę zielona woda). Bary mnie rozczarowały. Przekąski nieapetyczne w jednej lodówce. Jakby resztki po śniadaniu. Byłam w okresie kiedy animacji już nie było.

Opinie podzielę na 2 części plusy oraz minusy hotelu. Zaczniemy od plusów: 1. Codzienne sprzątanie pokojów. 2. Widok a wyspę żlówi oraz wyspę ślubów. A teraz minusy bo tych jest bardzo dużo: 1. Nasza przygodę z hotelem zsczelismy od zameldowania o 6 rano. Zostaliśmy poinfowani że na pokój musimy poczekać że względu na politykę hotelu - pokój dostaliśmy o godzinie 11 - czekaliśmy po podróży na pokój 5h śpiąc na kanapach!! 2. W pokoju 321 z widokiem na morze śmierdziało kanalizacja, z prysznica lał się wrzątek - nie dalo się umyć. 3. Plaża a w zasadzie jej brak - 2 metry mokrego piasku. 4. Drinki bardzo słabe alkohol rozcięczany z wodą. Barmani nie mili. Żeby zrobić drinka z poza karty trzeba dać im napiwek!! Śmiech na sali. 5. Jedzienie - śniadania ciągle te same obiady i kolacje monotonne i średnie w smaku. Musieliśmy chodzić do tawern obok. 6. Leżaki non stop zajęte rezerwowane ręcznikami z rana. 7. Polożenie- hotel położony jest w bardzo małej miejscowości, nie ma co robić. Do największej imprezowni Laganas (gdzie polecam rezerwować hotel) jest 3km. 8. Brak animacji - wieje nudą. Podsumowując hotel jest dla bardzo mało wymagających. Za te pieniądze NIE POLECAM!.

Hotel położony w świetnej lokalizacji, blisko wyspy Cameo oraz Marathonisi. Plaża znajduje się od razu przed hotelem, wystarczy przejść przez ulicę. Warto wybrać pokój z widokiem na morze, można wtedy podziwiać wschód słońca każdego ranka z własnego pokoju. Pokoje są czyste, codziennie sprzątane. Również codziennie wymieniane są ręczniki. Obsługa hotelowa również zasługuje na pochwałę. Pracownicy są uprzejmi i uśmiechnięci. Spora część obsługi mówi w języku polskim, także łatwo jest się porozumieć. Jeśli chodzi o jedzenie to jest duży wybór w porze obiadowej oraz na kolację. Jednak na śniadania warto by było trochę urozmaicić menu. Ogólnie uważam że jedzenie było smaczne, ale bez szału. Minusem były napoje. Nie było żadnego soku ani napoju niegazowanego, oprócz kawy i herbaty. Wszystkie napoje były z posmakiem soli. Ciężko było pić cokolwiek innego niż wino. W takim przypadku przydałyby się wody butelkowane na stołówce lub w barze, jednak niestety ich nie było. Trzeba było zaopatrywać się samemu w wodę do picia oraz do mycia zębów. Dużym minusem jest także późna godzina kwaterowania w pokoju, ponieważ doba hotelowa kończy się o 11, a zaczyna dopiero o 14 lub 15. Z tego powodu goście często są zmuszeni czekać wiele godzin na wolny pokój. Plusem jest to że można było korzystać ze wszystkich udogodnień oraz stołówki w tym czasie. Ogólnie pobyt w Cameo Beach Resort uważam za udany i cieszę się, że wybrałam ten hotel ze względu na dobrą lokalizację.

Hotel usytuowany tuż przy morzu, i blisko lotniska. i to jest jedyny plus. Pokoje to masakra. Kupując wycieczkę wybraliśmy opcję z widokiem na morze ale hotel tego zupełnie nie uwzględnił. Dwa dni czekaliśmy na wymianę pokoju, a jak już nam pokój wymienili to widok był ale w większości na ścianę a nie morze. Jedzenie świeże ale bez szału. Z dozowników leciała słona woda, kawa również słona.Hotel można oceniać najwyżej na 1 gwiazdkę. Za to Wyspa Zakynthos piękna. Nie korzystaliśmy z wycieczek fakultatywnych, sami wynajęliśmy auto i zwiedzaliśmy wyspę. Plaża przy hotelu bardzo wąska, ale woda w morzu super.

W hotelu Cameo Beach Resort byliśmy tydzień we wrześniu, jest on na pewno dla osób mniej wymagających, bo ma swoje niedociągnięcia. Dużym atutem hotelu jest odległość do plaży,(wystarczy przejść przez ulicę), posiada dwa baseny, pokój był sprzątany codziennie, piękne widoki na Cameo Island oraz Marathonisi, blisko sklepy, port oraz wypożyczalnie pojazdów. Jeśli chodzi o jedzenie rozczarowujące były obiady, ponieważ był bardzo mały wybór mięs, a jeśli już były, to najczęściej gumowate lub spalone. Największy wybór jedzenia był na kolację, chociaż i tak liczyłam na bardziej greckie dania. Za to polecam desery i tzatziki! Obsługa bardzo miła, pomocna, są tam też osoby z Polski, więc komunikacja jest ułatwiona. Nasz pokój miał widok na basen, gdzie wieczorem odbywały się animacje. Klimatyzacja działała bez zarzutu, jednak sam pokój trochę zaniedbany i obskurny. Duży minus za brak wody pitnej czy do umycia zębów, ponieważ woda nie była zdatna do picia, musieliśmy kupować zgrzewki wody niegazowanej w pobliskim sklepie.

Hotel czysty obsługa kulturalna i bardzo pomocna. Pokoje w miarę przestronne

Standard hotelu nie nadaje się na 4 gwiazdki, pokoje są stare, niechlujne. Panie sprzątają codziennie więc to na plus. Jedzenie monotonne, codziennie na śniadanie, obiad i kolacje jest to samo a smak pozostawia wiele do życzenia. Plaza blisko ale bardzo wąska. Obsługa recepcji na ogromny plus, bardzo pomocni. Basen główny z zimną wodą, zaś basen drugi z zimną i brudną wodą.

Spędziliśmy bardzo udany pobyt. Hotel składał się z dwóch części, każda z własnym basenem – jeden z nich oferował widok na morze, co było ogromnym atutem i dodawało uroku codziennemu relaksowi pomimo że jest oddzielony ulicą od plaży. Jedzenie w hotelu było smaczne, choć wybór nie był bardzo duży – mimo to każdy posiłek był dobrze przygotowany i świeży. Obsługa hotelowa zasługuje na pochwałę – część personelu mówiła po polsku, co bardzo ułatwiało komunikację. Panie w recepcji były uprzejme i pomocne, a pan pracujący wieczorami w barze przy basenie zawsze uśmiechnięty i profesjonalny. Cały pobyt oceniam bardzo pozytywnie – hotel spełnił moje oczekiwania. Blisko hotelu naliczyłem cztery sklepy i kilka tawern w których były wieczorki z muzyką i zabawą. Plaża wąska i bez leżaków ale łagodne zejście do morza. Z hotelu jest też blisko do portu z którego jest wejście kładką na wyspę ślubów i można popłynąć na wyspę żółwi. Obydwie wyspy są widoczne z hotelu. Blisko są wypożyczalnie samochodów ,skuterów a nawet rowerów zwykłych i elektryków. Zdecydowanie polecam to miejsce osobom szukającym spokojnego wypoczynku w pięknych greckich okolicznościach przyrody. Na koniec minus. Przez cały pobyt w hotelu nie potrafili naprawić prysznica w łazience pomimo codziennych próśb.

Hotel położony w najlepszym miejscu na tej wyspie w największej zatoce, widok z basenu i plaży na wyspę cameo i wyspę żółwi, na wyspę ślubów spacerkiem plażą można dojść w 10 minut. Plaża przy hotelu mała piaszczysta z łagodnym wejściem. Pokoje czyste sprzątane codziennie, miła obsługa. Dużo personelu jest z Polski więc można się dogadać wszędzie. Jeśli chodzi o jedzenie nie rozumiem wcześniejszych komentarzy które mnie przestraszyły że jedzenie jest nie świeże i o zatruciach, przez cały wyjazd jedzenie było świeżutkie bardzo smaczne, duży wybór i jest to opinia nie tylko nasza ale innych osób z którymi tam rozmawialiśmy, jedynie w wodę butelkową trzeba się zaopatrzyć samemu bo ta z automatu jest nie do wypicia, drinki pyszne duży wybór.