Pokój dostaliśmy duży i czysty.Łazienka mała.Ręczniki codziennie zmieniane.Jedzenie dobre a ciasto pyszne.Obsługa miła🙂Dobra baza wypadowa na zwiedzanie wyspy.

Wyżywienie dobre obsługa profesjonalna pokój zaniedbany i nie zgodny z rezerwacja .

Oferta oraz hotel zgadzał się w 100% z opisem. Jedzenie nie było monotonne codziennie dochodziło kilka nowych pozycji. Jedzenie zawsze świeże i ciepłe uzupełniane na bierząco. Obsługa hotelu sympatyczna i bardzo pomocna. Zameldowanie od razu po przyjeździe autokarem, była godzina 9:50. W basenie świeża woda, leżaki też w bardzo dobrym stanie. Pokój był czysty i zadbany, nie było ani jednej pajęczynki. Codziennie był również sprzątany w porze obiadowej. Gorąco polecam ten hotel.

Hotel troszke kameralny. Zloźony z kilku budynków chyba dokupywanych z czasem. Wszystko ĺaczy basen i bar. Warty odwiedzenia w dobrej promocji. Widac upĺyw czasu.

Nie wiem, za co ten hotel ma 4 gwiazdki. Zasługuje na MAKS 3, w porywach! Pokoje - małe, odrapane, pachnie stęchlizną i ciągle trzeba wietrzyć. Łazienka to dramat - malusieńka (wycierać się trzeba poza łazienką), ale przede wszystkim odrapana, przez pierwsze kilka dni bez zasłonki pod prysznicem. Żeby wziąć prysznic trzeba było wynieść z łazienki wszystko, co mogło się zamoczyć i dopiero brać prysznic. Zawieszenie zasłonki (podwieszonej do sufitu na kawałku sznurka i kawałku łańcucha...) niewiele zmieniło. Sam hotel - lata świetności ma na pewno za sobą. Basen jest ok, leżaków też było wystarczająco dużo - no ale byliśmy poza sezonem. All inclusive - dramat. Śniadania były po prostu niedobre - jajka sadzone, pomidor, ogórek, feta. Ser i wędlina wyglądały tak, że nie odważyliśmy się spróbować. Musli jest. Bez wyboru, bez szału. Obiady i kolacje też słabe - może trafiliśmy przez tydzień pobytu na dwie dobre kolacje i ze trzy dobre obiady. Kolacja zaraz po przyjeździe była praktycznie nie do zjedzenia. Chleb przez cały czas był niejadalny, bo stary. I niech was nie zmylą "przekąski przy basenie" - to po prostu chleb tostowy z serem i wędliną. Plus kilka opakowań sałatki, która akurat została z obiadu. Koniec. Alkohole jak to na all - piwo rozwodnione ale ok, białe wino ok. Drinki nie do wypicia. Barman super. Obsługa miła. Lokalizacja dobra, blisko do knajp i kawiarni. Na kawę codziennie wychodziliśmy, bo ta dostępna w ramach all była nie do przełknięcia.

Hotel ok, poza łazienką o której lepiej nie pisać. Jedzenie pyszne, palce lizać. Blisko do plaży, ogólnie polecam.

Obsługa zarówno barman jak i kelnerzy super. Jeżeli chodzi o jedzenie każdy znajdzie coś dla siebie. Na pewno nie wyjdziecie z posiłków głodni. Basen czysty, ilość leżaków wystarczająca, ogólnie bardzo zadbane otoczenie. Jeden dzień padało i tu szkoda, że nie ma basenu wewnątrz. Co raz wieczorami organizowane są występy i to jest bardzo fajne. Z minusów standard pokoju, który mieliśmy, na pewno nie jest na miano hotelu z 4*. Meble zniszczone, łazienka bardzo mała i po każdym prysznicu pływała.

Hotel jest raczej mały i kameralny, więc super opcja dla kogoś, kto nie przepada za ogromnymi resortami i milionem animacji. Idealny, żeby po prostu odpocząć. Pokoje bardzo czyste, ręczniki zmieniane codziennie , przysłowiowo możnaby "jeść z podlogi" Mega plus za jedzenie – sporo różnorodności, co jakiś czas dorzucają też lokalne potrawy. Jak ktoś lubi surówki, to totalny raj. Drinki w all inclusive mogłyby być bardziej urozmaicone, ale barmani zawsze uśmiechnięci, kelnerzy też super, a obsługa w recepcji bardzo pomocna.

Pokój bardzo mały łazienka pamięta czasy komuny poniżej jakiej kolwiek skali klimatyzacja tylko dmucha prawie w ogóle nie chłodzi pozytywnie oceniam obsługę pokój codziennie sprzątany pościel i ręczniki wymienione czystość oceniam na 5minus

Hotel w sumie spoko dla osób nie zbyt wymagających. Łazienka strasznie mała i stara, brakuje tam powietrza więc żeby stać pod prysznic musisz drzwi otworzyć. Pokój wyglądał gorzej niż na zdjęciu, otworzyć można tylko balkon czego nie wystarcza żeby mieć świeże powietrze i dlatego musisz klimę włączyć, która nie zwraca uwagi na ustawienia i dmucha taj, że za dosłownie 3 min jest zimno. Oczywiście przez to jest bardzo ciężko spać bez przerw, bo co 2h trzeba włączyć/wyłączyć klimę, bo raz nie ma czym oddychać, a raz jest zimno po prostu. Jedyne co to obsługa, bardzo dziękujemy zespołowi za zaangażowanie i pomoc. Również hotel ma super kucharzy, codziennie przychodziliśmy. Do wyboru na barze za mało drinków. Pokój też sprzątali codziennie:) Z animacji byli dwa razy koncerty ale to bardziej dla osób 50+ . Położenie jest dobre do plaży 5 min spacerem, jak planujecie też warto doliczyć, że hotel nie ma ręczników do plażowania co kosztuje na recepcji 25 euro i również nie posiadają leżaków co kosztuje w większości miejsc 20 euro na dzień.