Hotel bardzo przyjemny, mały, kameralny dzięki temu można naprawdę wypocząć - jest cisza i spokoj. Dobrze położony, blisko plaża, sklepy/stragany, wszystko na wyciągnięcie ręki. Obsługa bardzo miła od recepcji po bar, kuchnię itd. Jedzenie bardzo dobre. Ogromny plus za obecność codziennie polskiego managera - pani Tatiana bardzo sympatyczna i pomocna, a zwykle jest tylko rezydent. Tutaj do dyspozycji były obie te osoby. Animacje rewelacyjne i prowadzone także po polsku, polecam wieczór grecki. Jest to miejsce, do którego można wrócić i polecić znajomym. Jest też nieco do poprawy. Na pewno więcej wieszaków na ręczniki w łazience. Na balkonie też przydałby się wieszak lub składana suszarka na rzeczy. W pokojach z antresolą jakaś zabudowa szafy/ półki - mimo ogromnego metrażu nie było gdzie wyjąć rzeczy, wszystko pogniecione w walizce. Panie sparztające nie donosiły kapsułek kawy i herbaty/cukru tylko wodę. W dużym basenie stopień bardzo niebezpieczny, nie rozumiem czemu on służy, powinien być usunięty lub koniecznie oznaczony na rantach jakąś żółtą taśmą. Najpierw się o niego potknęłam, a po chwili z niego spadłam, nie widząc, że się zaczyna i kończy.

Gdyby ten hotel miał trzy gwiazdki, nie narzekałabym. Zapłaciłam jednak za pięciogwiazdkowy hotel, a nic z tego, co zastałam nie było pięciogwiazdkowe. Hotel wygląda naprawdę słabo i tanio. Mimo tego, że jest nowy, wiele sprzętów jest już zużytych. Wynika to z faktu, że wszystko co się tam znajduje, jest najgorzej jakości. Od tekstyliów takich jak pościel (najtańsza, okropnej jakości), po sztućce w restauracji. Cały ten kicz zdobią sztuczne kwiaty, a plac wokół hotelu wylany jest betonem, na którym leżą płachty sztucznej trawy. Na nich ustawione są leżaki. Wygląda to groteskowo. Jedzenie bardzo słabe, monotonne, niedoprawione. Warzywa i ryby odmrażane. Część obsługi słabo mówi po angielsku, trudno się z nimi dogadać. W całym hotelu za wszystko trzeba płacić gotówką, nie mają terminala i twierdzą, że to standard w Grecji, co nie jest prawdą. Sprzątanie pozostawia wiele do życzenia. Wyrzucono mi do kosza kilka osobistych rzeczy, pewnie przez nieuwagę. Okolica okropna - głośna, brudna, odpychająca. Plaża dokładnie taka sama. Podsumowując - najgorsze warunki, jakich kiedykolwiek doświadczyłam. Przez pierwsze dni nie mogłam wyjść z szoku. Zmarnowane pieniądze, ogromne rozczarowanie.

Hotel jest nowy i od razu to się czuje – ładne pokoje, baseny i budynki, bardzo przyjemnie się tutaj mieszka. Ma się wrażenie, że jest się jednym z pierwszych gości, którzy korzystają ze wszystkiego. Pokoje są sprzątane raz dziennie, zawsze było czysto. Myślę, że dla większości to w zupełności wystarczy. Hotel znajduje się w samym sercu miasteczka turystycznego, ale nie ma tutaj hałasu ani tłumów – to ogromny plus. Jeśli chcesz spokoju, zostajesz w hotelu, a jeśli chcesz wyjść do ludzi, zajmuje to tylko minutę. Na plażę można dojść bardzo szybko, a tam czeka ogromny wybór różnych plaż, barów i restauracji. Basen w sierpniu nie był zimny, woda miała około 25°C – świetne orzeźwienie w upalny dzień. Ale jeśli przyjedziesz we wrześniu albo w maju/początku czerwca, raczej nie będzie komfortowo, bo główny basen i większość prywatnych znajdują się w cieniu. Minusem jest też mała odległość między pokojami – jeśli nie zasłonisz zasłon, sąsiedzi widzą wszystko. Jedzenie i napoje to duży minus. Problemem nie jest ilość dań, ale ich wybór. Dla wegetarian czy wegan jest naprawdę źle. Alkohol – można pić piwo, ale koktajle są okropne, a wybór bardzo mały i słaby. Były też animacje, ale jeden wieczór stylizowany na greckie wesele to porażka – zaproszono gości z sąsiedniego hotelu i niektóre stoły musiały czekać nawet 40 minut w kolejce po jedzenie. To bardzo zły pomysł. Ogólnie uważam, że to nie jest zły hotel, ale trzeba być przygotowanym na dodatkowe koszty – leżaki na plaży, porządny alkohol, a czasem nawet kolacja. To nie jest typowy hotel „all inclusive”, jak większość go sobie wyobraża, bardziej coś w stylu „full board”. Jeśli chodzi o zieleń – praktycznie jej nie ma, a byłoby o wiele przyjemniej, gdyby była.

Jadąc na ten wypoczynek miałam mieszane uczucia czytając wystawione opinie. Jestem dość wymagająca i moja opinia będzie jak najbardziej sprawiedliwa. Dotarliśmy do hotelu wczesnym rankiem, na pokój czekaliśmy do około 11:00-11:30. Przyjęliśmy to, bo wiedzieliśmy, że tak może się zdarzyć. Dostaliśmy świetny pokój, chyba jeden z lepszych, naszym zdaniem, w budynku bez wspólnego basenu za to z naszym własnym, co nie do końca było pewne. Pokój czysty, przestronny, basen świetny z orzeźwiającą wodą. Nie było do czego się przyczepić. Śniadania to punkt chyba najsłabszy w hotelu. Nam nie smakowały. Typowo brytyjskie. O wędlinach wolę nie pamiętać. Dobrze że były pankejki i owoce, znaczy arbuz i melon. Obiady i kolacje różnie. Raz lepiej raz gorzej ale zawsze coś każdy znalazł dla siebie. Jeśli chodzi o sprzątanie to łóżka zrobione, ręczniki wymienione, łazienka raczej pobieżnie sprzątana. Obsługa ok. Ogólnie pobyt udany. Czy wrócę? Nie. Czy polecę komuś? Owszem ale przedstawię mu co jest moim zdanie nie do końca ok.

Cudowny hotel, bardzo miła obsługa, woda w basenach orzeźwiająca, bardzo dobre jedzenie. Polecam

Hotel piękny, cisza i spokój. Jedzenie pyszne i codziennie coś innego. Od sushi po kebaba czy tacosy. Pokoje też sprzątane codziennie. Przekąski na basenie bardzo dobre - burgery klasa. Mankamenty to tylko dwie rzeczy - w sobotę jest wieczór grecki organizowany na dworze. Wtedy nie ma snacksów i kolacji. My akurat w sobotę obiad sobie odpuściliśmy, bo chcieliśmy przekąski i się dopiero o 16 po zapytaniu okazało, że nie ma i to samo z kolacją. WiFi raz działa a raz nie, pokazuje przyłączenie, ale nic wtedy więcej nie działa.

Hotel zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie – całość prezentuje się elegancko i luksusowo, zarówno jeśli chodzi o pokoje, jak i przestrzenie wspólne. Pokoje są naprawdę ładne, przestronne i komfortowe. Jedzenie jest smaczne lecz nie każde ale to już kwestie inwidualne, a wybór jest bardzo duży, więc każdy znajdzie coś dla siebie.Obsługa zasługuje na duży plus – bardzo miła i pomocna, a barmani to prawdziwi profesjonaliści, którzy dodatkowo tworzą świetną atmosferę.Pokoje na bierząco sprzątane wyminiane ręczniki i dostarczane butelki wody,jedyny minus tej usługi to to że jak mieliśmy włączone czerwone światło na drzwiach zdarzało się że mimo to Pani budziła nas pukaniem w drzwi aby wymienić ręczniki czy dać te wodę . Nie obyło się jednak bez drobnych niedociągnięć, które trochę kontrastują z luksusowym charakterem hotelu, ale nie psują całościowego, pozytywnego odbioru. Ogólnie polecam – świetne miejsce, choć z drobnym polem do poprawy.Co do Pani rezydent jest bardzo sympatyczna jak i cała obsługa hotelowa

Hotel czysty, nowy, ładny. Plaża w pobliżu hotelu wąska, brzydka. Jeżeli ktoś nie korzystał z basenu hotelowego, to trzeba było przejść pieszo ok. 25 minut na plażę, która była dużo ładniejsza niż ta przy hotelu.

Hotel w pełni spełnił moje oczekiwania – wszystko było na najwyższym poziomie. Pokoje i cały obiekt bardzo czyste i zadbane, jedzenie bardzo smaczne i różnorodne, a cała organizacja pobytu bez żadnych zastrzeżeń. Na szczególne wyróżnienie zasługuje obsługa hotelu – naprawdę na najwyższym poziomie. Pracownicy zawsze uśmiechnięci, pomocni i profesjonalni, dzięki czemu pobyt tutaj był jeszcze bardziej przyjemny. Chciałbym szczególnie podziękować Panu Iwakeim, barmanowi i menadżerowi baru oraz restauracji, za serdeczność, gościnność i wyjątkową atmosferę, którą tworzy. Dzięki niemu każdy wieczór w hotelu był wyjątkowym doświadczeniem. Zdecydowanie polecam ten hotel i z przyjemnością tutaj wrócę.

Hotel nowoczesny pokoje ładnie urządzone codziennie sprzątane.Jedzenie smaczne duży wybór.Bardzo miła obsługa w szczególności Joachim i Janis tworzą niesamowitą atmosferę.Pani Tatiana menadżerka hotelu również zasługuje na pochwałę za swoje codzienne zaangażowanie.Spędziliśmy w tym hotelu cudowne wakacje i chętnie wrócimy ponownie na 15 dni bo naprawdę warto.