Hotel czysty i zadbany, pokoje małe szczególnie przy pobycie z dziećmi gdzie dla 2+2 otrzymaliśmy pokój dwuosobowy. Codziennie sprzątany, ale na zasadzie pościelenia łożka i przetarcia podłogi oraz uzupełnienia srodków czystości. Bardzo miła i pomocna obsługa recepcji!! Jedzenie typowo pod Brytyjczyków i raczej montotonne, Pojawiały sie dania hiszpańskie ale rzadko. Fajne baseny, czyste i zadbana infastruktura z ratownikami. Najwiekszym plusem są animacje w hotelu dla dzieci, szczególnie mini klub w którym były polskie animatorki, Pani Dominika i Marcelina. Dzieci je wręcz pokochały, ich pomysłowość, kreatywność oraz empatia zasługują na szczególne wyróżnienie. Nasze dziecko obchodziło w trakcie pobytu urodziny i otrzymało upominek od recepcji oraz Pań animatorek Itaki!!

Wszystko super, szkoda tylko że basen do 19. Mila obsługa, codziennie sprzątają pokoje, czyszczą baseny. Jedzenie w porządku.

Czysty hotel , wyżywienie spoko każdy znajdzie coś co lubi , pokój nie ma na co narzekać, plaża blisko duża i piękna

Hotel polecam dla rodzin z dziećmi bardzo fajne animacje pokój gier dzieciom wieczorne występy. Dla par dobra baza wypadowa blisko kolej gdzie można dojechać np do Barcelony.Obsluga bardzo miła jedzenie jest dobre. ogólne wrażenie hotelu pozytywne.

Biorąc pod uwagę że spóźniłam się na samolot z Gdańska i doleciałam na drugi dzień z Warszawy to biuro było bardzo zaangażowane żeby pomóc mi zorganizować transport z lotniska do hotelu, ostatecznie się nie udało i dojechałam sama. W hotelu obsługa z recepcji bardzo miła i też sprawnie wszystko ogarnęła mimo mojego spóźnienia i obaw że pokój może przepaść wszystko było ok. Hotel bardzo fajny, jedyny minus to zimna woda w basenie, jedzenie różnorodne codziennie coś innego w tym lokalne przysmaki. Pokój codziennie sprzątany, panie sprzątające również miłe. Animatorzy mega pozytywni codziennie zapraszali do wspólnej zabawy, obsługa baru również na plus. Szczerze mogę polecić ten hotel.

Hotel duży , w centrum Pineda De Mar , blisko deptaki , sklepy , kawiarenki , restauracje , do plaży 300m , przejście tunelem przez tory . Plaża szeroka , żwirek i małe kamyczki na granicy z wodą , zalecam obuwie do wody, dno szybko opada , ok. 2m od brzegu traci się grunt. Na plaży bary i WC , leżaki płatne. Wracając do hotelu – pokoje małe , ale tam się tylko śpi , jedyny minus to brak szafy tylko otwarty regał na ubrania i to nie za duży , pokoje sprzątane codzienne , ręczniki wymieniane codziennie , pościel wymieniona raz na pobyt . Łazienka przestronna , duża kabina , brak półek na kosmetyki i wieszaków do powieszenia ręczników , wyposażona w suszarkę , żel do kąpieli , szampon . Obsługa miła i uśmiechnięta . Restauracja – duża ilość miejsc , na obiad i kolację trzeba podawać numer pokoju . Jedzenie – śniadanie jak w każdym hotelu , jajka , jajecznica , omlet, owoce, itd. Obiad i kolacja – stałe pozycje takie jak frytki , makarony , pizza , ponad to kurczak pod różnymi postaciami , ryba , owoce morza ( codziennie co innego ) mięsa , wątróbka , zupa , ciasta , owoce . Jedzenia dużo i zróżnicowane , naprawdę można posmakować i się najeść . Ponadto na obiad i kolację jest tzw. swojski stół , gdzie są podane różne , regionalne przysmaki . Baseny – otwierane o godzinie 10.00 i zamykane o 19.00 , nie ma rezerwacji miejsc ręcznikami , woda czysta , codziennie sprzątane . jeden basen płytki dla dzieci + brodzik dla dzieci , drugi basen głęboki do 2m. + brodzik dla dzieci i jeden basen na dachu . Woda chłodniejsza niż w morzu. Leżaków wystarczająca ilość , o której by się nie przyszło to było jeszcze sporo pustych . Bary – na początku dostajemy kartę na wymianę za szklanki , filiżanki , kieliszki , jest to trochę na początku dziwne ale z czasem zyskuje na uznanie , bo nigdzie nie walają się puste pojemniki po drinkach a i kelnerzy mają miej roboty na sali i więcej mogą się skupić na wydawaniu . Warto zeskanować kod , i zapoznać się kartą baru , bo nie wszystko serwowane jest na all. Animacje – dla dzieci polskie , dla dorosłych no cóż , żadnych przedstawień , występów , pokazów , tylko bingo i jakieś konkursy i zabawy z publicznością . W hotelu bardzo dużo angielskich turystów , głośnych , brudzących i nie zważających na innych gości . Jeżeli ktoś myśli o spokoju , to nie tu . Żadnych kradzieży w hotelu jak i na mieście nie zaznaliśmy i nie słyszeliśmy . Polecam wycieczkę do Barcelony – świetna . Generalnie hotel zasługuje w pełni na 4 gwiazdki i zdecydowanie go polecam . Wakacje uważam za udane .

Hotel oceniam bardzo dobrze, jedzenie różnorodne. Może nie typowo Hiszpańskie, ale codziennie wychodziliśmy "przejedzeni", bo ciężko było się ograniczyć. Grejpfruty, pomarańcze, arbuzy, śliwki, jabłka, winogrona... masa słodkości, lody. Najlepsze jakie kiedykolwiek w życiu jadłam omlety- delikatne i "wilgotne"! Przepyszna Rose Cava. Można by wymieniać w nieskończoność. Opieka animatorów doskonałą! Pełno atrakcji cały dzień. Woda w basenie rzeczywiście lekko chłodna, ale na upalne dni jest jak zbawienie. Hotel jest blisko plaży kamienistej, ale non stop były mocne fale więc średnio bezpieczne kąpiele. Wieczorami na ulicach zaczynało się "życie". Co prawda nie takie jak w lloret de mar, ale jak ktoś chce wyjść poza mury hotelu i rozkoszować się tapasami, winem to zawsze coś się znajdzie. Blisko pociagi, więc można się przejechać do pobliskich miejscowości. Obsługa na przystankach bardzo uprzejmą i pomocna. W hotelu również uprzejmy personel.

Obsługa hotelu miła i pomocna. Jednak nie rekompensuje to wad hotelu. Pierwsza i najważniejsza, to jedzenie. Kiedy córeczka zaczęła wymiotować i nie była w stanie nic przełknąć, spotykani Polacy potwierdzili identyczne objawy zatrucia. W autobusie na lotnisko odgłos torsji towarzyszył nam cała drogę z kilku foteli. Pokój z zupełnym brakiem wyciszenia, spanie graniczyło z cudem kiedy Anglicy biegali krzycząc po nocach. Jedzenie paskudne, trudno było wybrać cokolwiek do zjedzenia. Animatorzy bardziej zajeci sobą niż gośćmi, nie było żadnej integracji turystów, codziennie występy, typu tańce animatorów. Włączanie dzieciom bajki na telewizorze nazywane kinem...

Nasze wakacje w hotelu fergus pineda splash oceniam nieźle, jednakże uważam, że w tej cenie i w tym standardzie można znaleźć lepsze opcje w ofercie Itaki (Rodzicom dzieci do lat 6, polecam sprawdzić hotel cabot pollenca & spa na Majorce). Sam hotel jest w każdym względzie poza obsługą po prostu dobry, jedzenie jest smaczne ale zdarzają sie dania nijakie, suche i twarde mięso. Do plaży jest niedaleko, ale bardzo strome zejście do morza i bardzo kamienista. Baseny są fajne, ale woda jest niesamowicie zimna, dla mojego syna dłuższy pobyt w basenie był wyzwaniem. Pokoje wydają sie odnowione, jednakże w naszym bylo słychać wszystko z korytarza, co oznacza w hotelu tej wielkości, ze do 22 był gwar. Jeśli chodzi o all inclusive w kwestii napojów, karty nie przeszkadzają a za to na terenie hotelu nie walają sie wszędzie kubki po napojach, świetny pomysł! Obsluga hotelowa zaś jest niezwykle uprzejmą i pomocna na każdym kroku, sprawia ze pobyt w kontekście interakcji z nią jest po prostu przyjemnością. Blisko do stacji kolejowej i dobre połączenia z innymi miastami (Barcelona / Girona / lepsze plaże) Podsumowując, jeśli trafia Państwo na dobrą ofertę cenową tego hotelu i szukają fajnego miejsca dla siebie i dzieci, to można skorzystać, ale proszę jechac z odpowiednimi oczekiwaniami ;) Ps. Bardzo nie polecam wycieczki do Andory, 4h jazdy w jedną stronę, 4h w samej Andorze max. A więc na nic nie ma czasu, nie przepłacajcie Państwo za przejazd. Najgorsza ocenę wystawiam itace, podczas powrotu na lotnisku nie czekał rezydent, a autobus wysadził nas na drugim końcu lotniska od stanowisk odprawy, dodatkowo zamiast czarteru zostaliśmy wrzuceni do samolotu rejsowego wizzair co nie bylo jasno zaznaczone w ofercie, co skończyło sie rozdzieleniem rodziny bo nie wiedziałem ze trzeba sie zabezpieczyć dodatkowo płatna rezerwacja miejsc ( rezydent itaki na miejscu natomiast uprzejmy ale bez zadawania dodatkowych pytań niczego sie człowiek nie dowie, co wydaje sie standardem itaki, ze rezydenci sami z siebie na spotkaniach zainteresowani są tylko sprzedażą wycieczek).

Hotel ogólnie czysty chociaż mogłoby być lepiej. Jeśli chodzi o posiłki każdy znajdzie coś dla siebie. Pokój mały dla rodziny 2+2 z maluchem który potrzebował łóżeczka nie bylo juz za dużo miejsca na walizki i wózek ale w pokoju tylko spaliśmy. Plaża żwirkowa szybko głęboko nie dla małych dzieci. Fajne animacje dla dzieci również w języku polskim. Hotel bardziej dla rodzin z dziećmi niz na wypad we dwoje. Ogólnie byliśmy zadowoleni z tego wyboru a najbardziej dzieci ktore chciały cale dnie spędzać w basenie.