Hotel Don Juan Tossa

Bardzo trudno jest ocenić hotel dlatego, że jest podzielony na dwie części. Stara część to 3 i 4 piętro w budynku głównym i budynek tylny. Mieszkanie tutaj jest dla osób bardzo, bardzo niewymagających. W pokojach wszystko starsze ode mnie, młodzieniaszkiem nie jestem. Pierwsze i drugie piętro w głównym budynku to inna bajka, piętra po niedawnym generalnym remoncie, pokój przestronny wszystko nowe, działające. Po pierwszej nocy w starej części hotelu przenieśliśmy się do wyremontowanej części (2 piętro) i moja ocena dotyczy tego nowego pokoju. Super sprawa to możliwość zamiany obiadokolacji na obiad (lunch ) , menu to samo. Wieczorem można podelektować się jedzeniem w licznych restauracjach starego miasta. Restauracje do wyboru przy ruchliwych deptakach lub spokojnych bocznych uliczkach. Ceny we wszystkich restauracjach bardzo podobne z wyjątkiem kilku pod samym zamkiem.

Hotel bardzo przyjemny, bez luksusów, ale czysto. Pokój premium niewielki, odnowiony, z bardzo porządną nową łazienką, wszystko działało bez zarzutu. Klimatyzacja sprawna. Sprzątanie codziennie i wymiana ręczników. Recepcja chętna do pomocy, można dogadać się po angielsku. Przy meldowaniu trzeba podać numer karty kredytowej. Otrzymuje się kartonik z numerem pokoju i na ten numer doliczane są dodatkowe opłaty za napoje w restauracji i barze. Posiłki smaczne, różnorodne, każdy znajdzie coś dla siebie. Wygodna opcja z trzema posiłkami, ale śniadanie plus kolacja też jest ok, bo blisko pełno miejsc z jedzeniem. Plaża z łagodnym zejściem do morza, piasek i żwir, więc potrzebne buty do kąpieli. Dwa leżaki plus parasol na cały dzień kosztują 22,75 euro. Kąpielisko jest strzeżone. Z plaży roztacza się piękny widok na zamek i skałki wokół zatoki.