Hotel Gran Elba Estepona & Thalasso Spa

Długo nie było w Państwa ofercie hotelu położonego w Esteponie. Elba Estepona to bardzo dobra opcja. Hotel bardzo ładny, dobrze położony. Pokoje duże przestronne z dużymi łazienkami, czyste. Basen hotelowy duży czysty, ręczniki i leżaki w cenie. Może jedzenie (śniadania) nieco monotonne :-D ale na pewno wrócę jeszcze do tego hotelu! Bardzo nam się podobało!

Jak na hotel 5-cio gwiazdkowy to sporo mankamentów. Przede wszystkim w zasadzie brak działącego WiFi. Brak klimatyzacji w częściach wspólnych a już jej brak w siłowni jest niedopuszczalny. Brak dress codu w restauracjach. Osoby palące na sniadanu moga siedzieć obok a nie ma możliwości zjeść śniadania wewnątrz w restauracji dla dorosłych. Wszystkie posiłki powinny mieć opcję dla dorosłych nie tylko na śniadaniach. Zdarzałao się ,że wino do kolacji podawane było w brudnych kieliszkach, w różnych kieliszkach i o różnej temperaturze. Podczas pierwszej kolacji powiedziano nam, że nie można zamowić wina na kieliszki tylko całą butelkę. Po dwóch dniach przez przypadek oazało się, że jest to jednak możliwe. (mówimy o opcji HB) . Plaża blisko i położenie bardzo fajne ale kamienista i brudna. Okolica nie oferuje nic. Do miasta (Estepony) można dostać się tylko taksówką.

Hotel ładny , kiedyś mógł być nawet luksusowy. Położony daleko od centrum miasta . Jedzenie świetne, owoce morza i desery na najwyższym poziomie. Położony przy samym może, niestety plaża zaniedbana ale może to wynikać z terminu naszej podróży (kwiecień ). Basen czysty i wystarczająco duży. Niestety nie podgrzewany.

Hotel dobry, plaża mała i kiepska, kompletne odludzie, brak możliwości dalszych spacerów. Pozytywna

Hotel Elba Estepona to prawdziwy raj. Komfortowe pokoje, miła obsługa, perfekcyjne wyposażenie obiektu - poza basenami zewnętrznymi, jest też wewnętrzny, z otwieranym szklanym sufitem i strefą baldachimowych łóżek i kanap, ogromne centrum SPA, zatokowa, codzienne dopieszczana prywatna plaża z szarym piaskiem, słomianymi parasolami i widokami na Gibrartar (w prawo) i Esteponę (w lewo), wymuskany ogród, wiele przepięknych stref "do posiedzenia" w całym hotelu. Ale naj, naj, naj w hotelu to... wyżywienie. W opcji all inclusive (bez opasek, kelnerzy dają do podpisania rachunki) bogaty bufet - owoce morza, ryby, owoce, duszone i świeże warzywa, a w innej sekcji na poczekaniu przyrządzane mięsa czy ryby. Nie jadłeś homarów? tu masz, norweskie kraby, małe homary, krewetki, kalmary, omółki, nawet przegrzebki. Dla amatorów mięsa - jagnięcina, wołowe steki, drób, kotlety wieprzowe. Paelle, gazpacho czy salmorejo - banał. Kolorowe ciasta, ciasteczka i torty. Szybka jamon i sery Manchiano na okrągło. Nie widziałeś miodu w plastrze? Zobaczysz co dzień na śniadaniu. Wino, szampan, pyszne soki pomarańczowe dostępne w całym hotelu. I tylko zawsze mnie dziwi skąd się biorą odporni na Prawdziwą Kuchnię notoryczni wielbiciele frytek i hamburgerów. A'propos - po drugiej stronie ulicy, naprzeciwko hotelu jest Burger King, a nieco dalej 2 markety. HOTEL JEST BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM DLA LUDZI WYPOCZYWAJĄCYCH STACJONARNIE! No i pułapką, bo jak z takiego raju wyjść? czy wyjechać? Ale łyżką dziegciu w tej beczce miodu jest fakt, że czar pryska w dniu wyjazdu o godzinie 12.00. Trochę jeździłam z opcjami ALL i jest to pierwszy przypadek, że klienci pozbawieni są możliwości gratisowego jedzenia do godziny wyjazdu. Tzn. zawsze można sobie coś kupić...

Hotel położony nad brzegiem morza, pokój w którym miałem możliwość być zakwaterowany był z widokiem na cichą część ogrodu i morze co dawało komfort odpoczynku i sen przy otwartym balkonie z szumem fal. Osobiście jestem bardzo zadowolony, że Biuro zagwarantowało mi taki właśnie pokój, gdzie można zregenerować siły. Pokoje czyste, schludne i zadbane. Godziny posiłków w bardzo dużej rozpiętości czasowej, więc nie trzeba było się śpieszyć. Chociaż dziwił fakt, że za jakiekolwiek picie do obadokolacji trzeba płacić oddzielnie. Hotel położony poza miastem Estepona, dojazd tylko taxi, brak połączeń z hotelu, aby móc się wydostać na zewnątrz. W atrakcjach hotelowych 1 sklep z pamiątkami, bar ( w którym płaci się tylko kartą, bez możliwości płatności gotówką może stanowić jakieś uniedogodnienie), mini- siłownia, basen z leżakami - który śmiało można nazwać największą atrakcją hotelu. Animacje polegające na przewieszeniu siatki na pół godziny aby ludzie poodbijali sobie piłkę nie można lub bramki, aby poodbijać piłką nie powalały z nóg. Ale to nie problem, zależy kro co lubi i po co tam przyjechał. Ja pojechałem odpocząć i organizować sobie czas we własnym zakresie i pod tym kątem hotel spełnił moje oczekiwania. Napewno wiem, że rezerwując pokoje od 1 do 17, każdej setki mamy zagwarantowany spokojny widok i ciszę w nocy z balkonu, gorzej gdy dostaniemy pokój powyżej 18 każdej setki mając wtedy widok też na może ale na ogród gdzie są organizowane wieczorki muzyczne polegające na śpiewaniu przez nieznane osoby utworów puszczanych z podkładem muzycznym lub po prostu z radia lub do magnetofonu do późnej nocy, ta część hotelu z widokiem na tą częś nie może liczyć raczej ani na odpoczynek wieczorową porą ani na oryginalność amatorskiego śpiewania. Ale na szczęście mnie tam nie było. Biuro stanęło na wysokości zadania i zagwarantowało mi wyśmienity pokój w cichej części pokoju.

Ocena bardzo dobra. Dobra obsługa, angielskojęzyczna. Bardzo ładny, duży pokój. Dwa baseny, jeden odkryty dla rodzin z dziećmi. Mniejszy basen (z odkrywanym dachem) tylko dla dorosłych. Bardzo dobre wyżywienie, urozmaicone. W hotelu za dodatkową opłatą można skorzystać ze spa. W spa dużo atrakcji, w tym kąpiel w solance, łaźnie rzymska, sucha, mokra.

Bardzo dobry hotel. Duże, czyste, komfortowe pokoje. Piękny widok na morze. Pyszne jedzenie, bardzo duży wybór ryb, warzyw, owoców. Codziennie rano soki i napoje przygotowywane na Vitamixie. Obsługa zawsze uśmiechnięta i sympatyczna. Po kilku dniach kelnerzy pamiętali jakie wino i jaką wodę pijemy do obiadu, a jakie (inne) do kolacji:) Spa bardzo przyjemne, warto skorzystać w vouchera, skusiliśmy się rownież na masaże i było warto :-) Animacje nienachalne. Wieczorami występy przyjemne. Obsługa krąży pomiędzy gośćmi i roznosi zamówione napoje, co tez jest sympatyczne. Z minusów - główny basen stanowczo za mały i pełen skaczących na wszystkie strony dzieci więc popływać trudno. Morze zimne a plaża żwirowa. Chodziliśmy na spacery plażą, lepiej iść w prawo od hotelu aż do skał (tam i spowrotem ok 5 km) ale raczej w sportowych butach.