Hotel Sarah

Minus to jedzenie co dzień to samo, w opcji HB brak napojów.

Hotel nieduży, dla osób, które poszukują ciszy i spokoju, bez małych dzieci oraz animacji. Pokoje sprzątane przez 6 dni w tygodniu, obsługa miła i zaangażowana. Ściany w pokojach dość cienkie, przez co jest się czasem skazanym na niechcianą integrację z sąsiadami. Nieprzyjemny zapach w szafie (w innych pokojach również), na tyle przykry, że uniemożliwiał trzymanie w niej czystych rzeczy. Widok od strony basenu na pewno bardziej sympatyczny niż z drugiej strony, gdzie znajduje się lokal gastronomiczny, bardzo intensywnie grillujący wieczorami. Dużym plusem (i miejscem, gdzie można zapomnieć o mankamentach hotelu) jest ogród z trawą, palemkami i leżakami. Z hotelu blisko na plażę oraz bardzo blisko do sklepików m.in. spożywczych, co pozwala spokojnie wybrać ofertę HB jako bardziej opłacalną niż all inclusive. Hotel polecam osobom o przeciętnych oczekiwaniach i wymaganiach.

Hotel położony w spokojniejszej części Can P. , blisko morza, dobra baza wypadowa. Wystrój i wyposażenie hotelu trochę 'wiekowe' ale bardzo czysto. Basen jest niewielki ale nie ma to chyba znaczenia jeśli z założenia jedzie się nad morze. Obsługa pomocna i sympatyczna. Pokoje standardowo wyposażone: łóżko, komoda, krzesło, lustro, szafa. No i tylko za tą szafę dałabym minusa, bo zapach z jej wnętrza uniemożliwiał trzymanie w niej rzeczy. Średnia wieku gości ok. 50 l. więc było bardzo spokojnie. Poleciłabym ten hotel osobom które w hotelu spędzają noc a nie cały urlop, dla których ważne jest czyste łóżko, smaczne jedzenie i cisza w hotelu.

Hotel kameralny, ale bardzo przyjemny. Pokój skromny, podstawowe wyposażenie bez większych udogodnień, jednakże czysty, sprzątany codziennie oprócz czwartku. Wyżywienie bardzo różnorodne, jeżeli chodzi o lunch i kolacje ( asortyment bardzo szeroki: zawsze do wyboru przynajmniej 4 rodzaje sałatek, dodatkowo standardowe warzywa dla wszystkich trzech posiłków, zawsze do wyboru wieprzowina/jagnięcina, drób i ryby, dodatkowo zawsze jakaś potrawka z warzyw na gorąco oraz jakiś rodzaj makaronu, desery dość podobne do siebie, podczas całego pobytu (tydzień) dania główne w menu nie powtórzymy się ani razu.. no może z wyjątkiem paelli, która jak wiadomo w Hiszpanii jest sztandarową potrawą. Śniadania zawsze te same, jednakże asortyment tak różnorodny że można sobie pozwolić by każdego dnia zjeść śniadanie w innym stylu. Jeżeli chodzi o obsługę hotelową wszystko w jak najlepszym porządku, miła, sympatyczna, i przede wszystkim komunikatywna - angielski, niemiecki. Podczas pobytu animacje miały miejsce dwa razy, a wydaje mi się, że w przypadku większej ilosci zainteresowanie gości byłoby bardzo duże, gdyż w oba wieczorki muzyczne wszystkie miejsca siedzące były zajęte i po koncercie ludzie nie rozchodzili się i hotel tętnił wtedy życiem, czego nie można powiedzieć o innych dniach. Położenie bardzo dobre, do plaży bardzo blisko. Jedyny mankament jaki dostrzegamy w funkcjonowaniu hotelu był podział gości przy barze na all inclusive i HB. Wszystkie napoje dla all inclusive były serwowane w plastikowych kubkach niezależnie od godziny i rodzaju trunku. Picie białego wina z plastikowego kubka nie było zbyt przyjemnym doświadczeniem. Natomiast osoby z HB muszące płacić za napoje otrzymywały swoje zamówienia z szkle. Tego typu segregacja, wydaje mi się niezbyt dobrym rozwiązaniem i nieco rzutuje na komforcie i jakości usług hotelowych.

Hotel świetnie położony, w spokojniejszej części miejscowości. Idealny dla rodzin z dziećmi, par szukających spokoju. Jest to jednocześnie świetna baza wypadowa. Blisko hotelu znajduje się przystanek, z którego można pojechać do Alcudii, Pollency i Palmy. W okolicy mnóstwo sklepów z tanią żywnością i napojami (5-l baniak wody po 1 euro), więc opcja HB jest wystarczająca. Jest też kolejka, którą można przejechać się po okolicy. Na wyspie jest mnóstwo atrakcji dla dzieci: aquapark, marineland, safari zoo. Bez problemu można wynająć samochód bądź rower. Hotelowe jedzenie jest bardzo różnorodne, zarówno śniadania jak i kolacje. Każdy znajdzie coś dla siebie: na słodko, lekko albo typowo po brytyjsku. W hotelu było dużo Niemców i Anglików, jak zresztą w całej okolicy. Pokoje sprzątane codziennie, hotel czysty i schludny. Warto - w razie dostępności - prosić o pokój na najwyższym piętrze. W innym przypadku można patrzeć w okna sąsiednich hoteli. Suszarka na depozyt, lodówka na depozyt, sejf w pokoju, lecz płatny. Budynek ma niską zabudowę i z ostatniego piętra rozpościera się widok na morze. W hotelu odbywają się animacje - dwa razy w tygodniu. Generalnie w okolicy króluje Boney M, ABBA itp. muzyka - widać, że jest tam lubiana. Do centrum miejscowości można dojść spacerem promenadą wzdłuż morza. Co piątek w Can Picafort odbywa się targ, stoiska zaczynają się parę metrów od hotelu. W pobliżu hotelu znajduje się plaża publiczna, niezbyt długa, ale z cudnym widokiem, w słoneczne bezwietrzne dni woda w morzu jest przejrzysta. Wejście do morza jest bardzo łagodne i jest dość płytko. Dłuższa plaża znajduje się w centrum miejscowości, można nią dojść aż do jeszcze piękniejszej - w Alcudii. Hotel idealny na spokojny wypoczynek i w celu zwiedzenia najbliższej okolicy. Jest gdzie wyjść wieczorem, codziennie znajdzie się miejsce, gdzie odbywają się koncerty z muzyką na żywo. Można długo spacerować lub spędzać wypoczynek aktywnie.

Bardzo fajny, skromny hotel na uboczu. Całkiem zasłużone trzy gwiazdki.

Hotel spełnił moje oczekiwania

Hotel jest adekwatny do ceny, nie jest luksusowy ale czysty i zadbany. Obsługa jest pomocna i uśmiechnięta.