Fajny hotel jak na warunki na Kubie. Codziennie butelkowana woda w pokoju. Ze sprzątaniem było różnie, ale bez dramatu (warto zostawiać napiwki). Jedzenie cudowne! Na bieżąco grillowane mięso i ryby. Extra drinki- niczym nie odbiegały od tych zamawianych w klubach i restauracjach za duże pieniądze. Darmowe leżaki na plaży i ręczniki kąpielowe. Codziennie animacje wieczorami i w ciągu dnia oraz klubik dla dzieci.

Hotel wykazujący ślady zużycia, jednak czysty i w ramach zastanego stanu pielęgnowany. Zalety to ludzie-mili i dbający o wypoczywających, mankamenty niemiły zapach z klimatyzacji oraz nieuzupełnianie żelu do mycia i szamponu.

Hotel czysty.Pokoje codziennie sprzątane.Obsługa miła uśmiechnięta.Jedzenie dobre,nikt nie chodził głodny.Plaża piękna,czysta.Polecam.

Na pozytywną ocenę zasługuje tylko plaża. Nie jestem typem z zasady narzekającym na warunki hotelowe ale to miejsce bardzo mnie zawiodło. W pokoju okrutnie śmierdziało wilgocią. Kotara nad wanną spadała na głowę. Trzeba było się upominać o papier toaletowy i jak komuś się wydaje że to taka banalna sprawa to nic bardziej mylnego. Żeby załatwić papier toaletowy wymaga to wzywania kierowników, dyrektorów i nie wiem kogo jeszcze. Podobnie jest z wodą do picia. Pocieszające jest to że nie jesteś w tym sam bo zawsze się znajdzie ktoś co w tym czasie walczy o to samo. Jedzenie paskudne. Pod koniec jedliśmy już praktycznie same kanapki. Chcieliśmy w sylwestra kupić w barze Jack Daniels'a i Malibu okazało się że to tylko ozdobą i nie jest na sprzedaż. Animacje co tydzień są takie same, więc jak ktoś jest na 2 tygodnie to 2 razy ogląda to samo. I codziennie jest w lobby nauka salsy te same kroki i ta sama muzyką. Po tym czasie nic się nie dzieje i złudne jest przekonanie że Kuba to roztańczona wesoła wyspa. Jest to najgorszy hotel w jakim byłem i chciałem wracać do domu. To taki 2 gwiazdkowya hotel pod względem pokoju z dość ładnym basenem i piękną plażą. Komuna to chory ustrój i jest to wyczuwalne nawet w hotelach. Nie polecam choć potencjał jest duży

W głównych częściach hotelu było czysto, pokoje dość stare z wieloma usterkami (nie działający kran , klimatyzacja, brzydki zapach). Jedzenie bardzo monotonne. Największą zmorą były komary repelenty nie zawsze pomagały hotel nie stosował żadnych oprysków czy odymiania. Obsługa bardzo przyzwyczajona do napiwków ich brak powodował samoobsługę.

Gościliśmy w hotelu na przełomie lutego i marca.Hotel spełnił nasze oczekiwania. Pokój duży, wygodny, codziennie sprzątany, przystrajany żywymi kwiatami, ręczniki zmieniane na życzenie. Posiłki bardzo urozmaicone i smaczne. Obsługa bardzo miła i pomocna- od ogrodnika po pracowników recepcji. A plaża- bajka. Jedyny mankament to brak wolnych leżaków na plaży. Turyści robią już rezerwacje nad ranem.

Świetna plaża hotelowa, ogród (mili ogrodnicy robiący z liści różne zabawki), niezłe animacje i bogata opcja all (kajaki i żaglówki w cenie)… reszta poniżej oczekiwań. Pokoje, meble, infrastruktura "lata 70-te". Obsługa miła ale nie pomaga tylko liczy na napiwki, które i tak nic nie "zmieniały". Pościel nie była wymieniana, tylko "wyrównywana". Drugiego dnia wymieniono 3 ręczniki na 1.. nie dało się doprosić o 2 brakujące. Brudno. Sprzątanie - "po łebkach", tylko tam gdzie widać.. Duże kolejki w restauracji i barach. Wszystkie leżaki na basenie "zajęte" przez samotne ręczniki już od świtu.. w okolicy hotelu nie ma nic, poza dosyć drogimi wycieczkami do delfinarium lub na duży katamaran.. można za to pojeździć po okolicy piętrowym autobusem kursującym między hotelami..

Hotel godny polecenia . Spełnia wszystkie oczekiwania. Obsługa bardzo miła. Jedzenie bardzo smaczne

Generalnie bardzo udane wakacje, piękna plaża, znakomita obsługa, niezłe sprzątanie pokoju. Średnie jedzenie co nie znaczy, że niedobre (w porównaniu np z Dominikaną) - ale taka jest specyfika całej Kuby.

Piękna plaza, wyżywienie bardzo dobre, pokoje dobre codziennie sprzątane