Hotel ma piękne położenie nad oceanem prz klifie i wejściu na przepiękny szlak Vereda de Larano. Blisko też jest przystanek autobusowy dający możliwość poruszania się po wyspie także bez wynajętego auta. Plaże pod nosem, jedna kamienista, jedna piaszczysta, na Maderze rzadko spotykane. Pokoje przestronne, łóżka wygodne, co nie jest takie częste. Materace w sam raz, nie za miękkie nie za twarde pozwalają wypocząć po całym dniu wędrówek. Jest czysto, panie sprzątają niezwykle starannie. Czytałam wczesniej w opiniach o hotelu o zastrzeżeniach co do jedzenia, że monotonne i nieciekawe. Miło się rozczarowałam. Codziennie znajdowałam nowe smaki i połączenia. Owoce❤️! Dla fanów mnóstwo rozmaitych deserów. Obsługa w hotelu jest niezwykle miła, przyjazna i pomocna w każdej sytuacji. Już planuje powrót właśnie do samego miejsca.

To był nasz pierwszy wyjazd zagraniczny z biurem podróży. Dotychczas jeździliśmy z żoną sami. I tutaj od razu przeżyliśmy szok. W pozytywnym znaczeniu. Komfort mieszkania w hotelu, gdzie obsługa sprząta, wymienia ręczniki a nawet ścieli łózka był nieporównywalny z mieszkaniem gdzieś na kwaterze. Infrastruktura hotelowa typu basen z leżakami, animacje ( super zajęcia Zumby), bar to znowu zalety nieosiągalne prywatnie. Sam hotel bardzo korzystnie wybrany : widok z okien na ocean i góry, blisko do Funchal, ale jednak spokojniejsze miejsce. Blisko do piaskowej plaży (piasek z Afryki) to rzadka atrakcja dla Madery. No i kuchnia hotelowa : wspaniała ! Gotuje prawdziwy szef , zwykłe dania zamienione w kulinarne dzieło. Choćby ziemniaki ( w restauracji na mieście zwykłe pyry) a tu zamienione w pieczone ziemniaki z szafranem . Doskonałe ryby, na które bardzo się cieszyliśmy były codziennie, często w dwóch gatunkach i sposobach przygotowania. Obfitość jedzenia spowodowała przybór na wadze i to pomimo intensywnych, pieszych wycieczek. No i ciasta : tort miętowy z czekoladą , placek bananowy, marchewkowy - nie można było sobie odmówić.. To tylko część dostępnego jedzonka. Nie piszę więcej , bo już zatęskniłem. No i hit-premia : w dniach 6-8 czerwca w naszej miejscowości Machico był jarmark ( w stylu nieco podobny do naszego Biskupina) . Kolorowe stroje, stragany, występy i sztuczne ognie...

Urlop w hotelu Don Pedro wspominam dobrze. Hotel stary co prawda ale ma swój klimat. Jak dla mnie słabe śniadania bo codziennie to samo przez 8 dni, natomiast kolacje były świetne ,było dużo warzyw ,owoców ,ryb a to uwielbiam więc wybór jak dla mnie był super. Obsługa bardzo miła ,w pokojach codziennie sprzątane i wymieniane ręczniki . Trafiliśmy akurat na festiwal regionalny mieście Machico więc dodatkowo umilił nam pobyt. Duży plus za takie dodatkowe atrakcje na urlopie. Polecam hotel

Hotel średniej klasy. Pomimo, że Panie sprzątaczki ciężko pracują i pokoje są czyste , to jednak fotele bardzo brudne, zachlapane. Obsługa bardzo miła i pomocna. Śniadania i obiadokolacje - każdy znajdzie coś dla siebie. Hotel bardzo blisko lotniska - od 5 rano bardzo słychać startujące samoloty. Umiejscowienie hotelu blisko oceanu i plaży kamienistej oraz jednej piaszczystej. Dobre miejsce wypadowe na zwiedzanie wyspy.

byłam na wyjeździe z przyjaciółmi. Lokalizacja hotelu i pobliski parking ogólnodostępny to dobre rozwiązanie na nasze potrzeby. Wyżywienie w hotelu dobre ale specjały maderskie próbowaliśmy w restauracji w pobliżu. Najlepsza ośmiornica jaka jadłam, kawa tańsza niż w Polsce. Jedna z dwu plaż z żółtym piaskiem bez leżaków. Okolica hotelu spokojna.propozyca wycieczkowa biura atrakcyjna dla osób nawet z małym doświadczeniem w chodzeniu.wycieczka do polecenia.

Hotel z czasów PRL. bez balkonów pokoje malutkie . Wyżywienie bardzo powtarzalne szału nie robi za te pieniądze które zapłaciliśmy to rozpacz totalna. Kawałeczek plaży piaszczystej sztucznie zrobionej a tak sam kamień i niedostępność do lini brzegowej. Warto jechać dla widoków tej wyspy. Pozdrawiam Ryszard.

wyjazd uważam za udany

Hotel spełnił nasze oczekiwania.Jest wspaniale położony i daje wszystko co potrzebne do atrakcyjnego wypoczynku,Czysto ,przemiła obsługa.Wyżywienie każdy mógł sobie wybrać co mu odpowiada.Madera jest piękna.Polecamy

Stan zadowalający, standard sprzed dobrych dwóch dekad. W pokoju praktycznie brak dostępnych , wolnych gniazdek elektrycznych. Dobra lokalizacja, blisko plaży, widok na ocean. Niezłe, urozmaicone posiłki.

Hotel w bardzo dobrym miejscu ,blisko do plaży i do centrum .Pokoje dostatecznie duże, czyste ,codziennie sprzątane. Jest mini lodówka i klimatyzacja .Jedzenie smaczne ,każdy coś wybierze dla siebie. Dużo świeżych owoców. Polecam ten hotel i pokojena 10 piętrze z pięknym widokiem na góry i ocean