Hotel swoje lata już ma i tak się składa że zdjęcia są lepsze od realiów. Może w lato jest spoko ale w grudniu wszechobecna wilgoć w pokoju mimo włączonej klimatyzacji wszystko wilgotne po szybach aż woda spływa za oknem ocean spoko widok i atrakcja ale taki szum od tej plaży że nie można spokojnie spać. Ręczniki ruszyłem suszarka do włosów bo katastrofa normalnie by nie wyschły. Czystość ok nie można powiedzieć że jakoś brudno chociaż sedes luźny nie przymocowany. Jedzenie ok normalne bez jakiś udziwnień i nawet w miarę smacznie. Basen katastrofa oczywiście wewnętrzny o tej porze roku w czasie deszczu przez dziurawy dach kapie do basenu woda. Łóżko wygodne to na plus ale wilgoć w pokoju sprawia że pościel też jest taka nieprzyjemna.

Hotel w porządku, pokoje czyste, jedzenie ok – wszystko na przyzwoitym poziomie, ale bez szału. Położony przy samym oceanie, co bardzo na plus. Jeśli chcesz wyjechać, mieć święty spokój i mało ludzi wokół, sprawdzi się świetnie.

Ten hotel to survival, nie wypoczynek. Klimatyzacja wyglądała jak eksponat z muzeum awarii — lepiej było jej nie dotykać, bo jak tylko zaczynało padać, lała wodę na podłogę jak miniwodospad. Lampy zakurzone tak, że aż dziwne, że kurz nie miał własnej nazwy. Koce? Śmierdzące. Pokój? Zapach stęchlizny level piwnica u babci. Łazienka to osobny horror. Pod lustrem pleśń w ilościach hurtowych — jakby ktoś hodował tam nowy gatunek. Zero higieny, zero wstydu. Jedzenie… no cóż. Naleśniki smakowały jak kulinarna porażka dnia. Jak można zepsuć naleśnika? A jednak. Reszta dań bez emocji, bez smaku, bez sensu. Do kolacji napoje oczywiście płatne, a zwykłe piwo za 6 euro to już czyste złodziejstwo w biały dzień. Wisienka na torcie: Wi-Fi. Teoretycznie było, praktycznie żyło własnym życiem. Ciągle zrywało, znikało albo nie działało wcale, więc i tak trzeba było jechać na własnym internecie. W hotelu w XXI wieku — żart. Podsumowanie? Brud, zaniedbanie i chaos. Miejsce, do którego nie wróciłbym nawet z ciekawości. Jeśli to ma być wypoczynek, to ja wysiadam.

Wybierając ten hotel wiedzieliśmy że będzie służył tylko jako nocleg a nie miejsce spędzania czasu także nie mieliśmy wielkich oczekiwań, ale byliśmy miło zaskoczeni. Fakt faktem hotel wymaga lekkiego remontu dach na basenie faktycznie przecieka tynk ze ścian odchodzi co nie może dziwić biorąc pod uwagę lokalizację hotelu w pokojach też mocno czuć wilgoć. Ale jedzenie na prawdę dobre, śniadanie codziennie takie same, ale jest z czego wybrać, kolacja codziennie inna a napoje płatne. Basen zewnętrzny zimny idealny do schłodzenia po saunie 😉 Ogólnie polecam osobom, które tak jak my przyjechały zwiedzać wyspę a nie siedzieć w hotelu :)

Super hotel i obsługa. Polecam.

Położenie hotelu zapiera dech, wrażenie niesamowite, z tyłu hotelu góry z przodu ocean. Hotel bardzo kameralny, obsługa miła, pokoje sprzątane codziennie. Wspaniałe miejsce wypadowe. Wrócimy tam na 100%.

Hotel przepięknie położony, nad samym oceanem. Wszystkie pokoje czyściutkie z cudownym widokiem na ocean. Sami organizowaliśmy sobie wyprawy po okolicy. Jest, gdzie spacerować i co podziwiać. Wykupiliśmy lokalnie wycieczkę zachód i wschód Madery w 2 dni w okolicy. Poznaliśmy więc całą Maderę, którą jesteśmy zachwyceni i oczarowani. Hotel oferował super relaks po wyprawach na krytym basenie, saunie i jacuzzi oraz dysponował dobrze wyposażoną siłownię. Jesteśmy bardzo zadowoleni z udanego pobytu. W dzień wyjazdu, ze względu na warunki pogodowe nasz lot został odwołany, ale biuro Itaka przedłużyło nam pobyt w tym samym hotelu z wyżywieniem. Czuliśmy się bezpiecznie i wróciliśmy do kraju następnego dnia.

Hotel jest przytulny i komfortowy, ale dość stary (35 lat) i wymaga pewnych napraw, ale jest utrzymany w dobrym stanie. W pełni zasługuje na swoje trzy gwiazdki. Położony jest w spokojnej i malowniczej miejscowości São Vicente, między klifami a oceanem, z dala od zgiełku miasta. Nasz pokój znajdował się na drugim piętrze z balkonem i widokiem na ocean. Jedzenie jest pyszne, a na kolację zawsze coś nowego i różnorodne owoce morza. Śniadania są monotonne, ale całkiem smaczne i wystarczające. Personel jest wspaniały i przyjazny! Hotel oferuje baseny, saunę, jacuzzi, bilard, tenis stołowy i innych atrakcji. Komunikacja miejska jest nieco słaba; najlepiej wypożyczyć samochód. W pobliżu znajduje się kilka pięknych szlaków i lewad, a także sklepy, kawiarnie i inne lokale.

Hotel czysty, usytuowany w spokojnej okolicy, z przepieknym widokiem na gory i ocean, z tarasu widoczny wodospad. Jedzenie dobre, sniadania codziennie te same, ale kazdy znajdzie cos dla siebie. Obsluga hotelowa na najwyzszym poziomie, usmiechnieci, pomocni. W hotelu mozliwy wynajem samochodu bez karty kredytowej, z pelnym bezpieczeniem.

Hotel na bardzo dobrym poziomie, pięknie położony nad samym oceanem. Czyste i zadbane otoczenie hotelu, czyste i ładne pokoje z widokiem na ocean. Przestronne i czyste łazienki z kosmetykami. Obsługa bardzo miła, wymian ręczników nawet codziennie dla chętnych , podobnie z pościelą. Plaża nad oceanem kamienista, więc raczej nie do kąpieli. Stołówka bardzo ładna z widokiem na ocean. Jedzenie bardzo dobre, urozmaicone, śniadania monotonne, codziennie takie same ale duży wybór. Do posiłków dodatkowo, bardzo dobre desery oraz ciasta. Miejscowość jest doskonałą bazą wypadową do zwiedzania wyspy..