Hotel ogólnie bardzo fajny. Duży, przestronny z miejscem do posiedzenia, gry w bilarda. Restauracje główna bardzo duża z suuuuper jedzeniem i bardzo różnorodnym. Polecam maderską i sushi!! Dodatkowe opłaty za napoje trochę przesadzone no ale cóż taki wybór. Trochę słaby standard pokoi.

Hotel absolutnie nie zasługuje na 5 gwiazdek. W mojej ocenie to słabe 3. Cena zdecydowanie za wysoka za taki standard. Zanim rozpocznę tyradę zastrzeżeń i rozczarowań docenię widok z pokoju bezpośrednio na ocean, dobrą lokalizację w Funchal oraz względnie smaczne (jednak mało zróżnicowane) kolacje. Na początku przywitał nas nieprzyjemny zapach w pokoju, który okazał się być zatkanymi odpływamy w łazience (konserwator wyczyścił je przy nas). Nie poprawiło to jednak w sposób istotny zapachu i ogólnej aury pomieszczenia. Było ono zdecydowanie przestarzałe, obskurne. Kłopotliwe okazało być również jego oświetlenie, brak adekwatnego rozkładu gniazdek, czy żelazka (pierwsze udostępnione przez obsługę żelazko było przypalone, trzeba było prosić o kolejne). Części wspólne również czasy świetności mają dawno za sobą. Baseny są lodowato zimne! Pomimo upału jedynie garstka odważnych zdecydowała się na kąpiel. Śniadania bardzo monotonne. Na kolacji przez tydzień czasu niezmiennie dwie, te same zupy, przypuszczalnie odgrzewane. Obsługa myje stoły ścierką, po czym układa na nich sztućce. Woda dodatkowo płatna do kolacji. Popołudniowa kawa zamówiona w barze została przyrządzona z automatu w restauracji głównej. Mnóstwo zaniedbań, które absolutnie nie budują klimatu 5 gwiazdkowego obiektu. Czujemy się bardzo rozczarowani i zawiedzeni tym miejscem. Z pewnością tu nie wrócimy.

Jedyny minus to słabo działająca klimatyzacja. Nie miało znaczenia czy ustawiony był słaby czy silny nawiew, 19 czy 22°. Kolejna sugestia dotyczy oświetlenia pokoju, za słabe.

Bardzo dobry hotel. Wszystko z czym mieliśmy kontakt było na najwyższym poziomie: obsługa, serwis sprzątający, pokój z przepięknym widokiem na Ocean, restauracja, miejsce do plażowania. Otoczenie hotelu pięknie położone i utrzymane w nienagannej czystości. Hotel położony w dzielnicy turystycznej Funchal. Bardzo dobra komunikacja miejska, mnóstwo sklepów i restauracji. To był bardzo dobry wybór i godny polecenia. Idealne miejsce na wypoczynek!

POPRAWNA,bez zachwytu -nie polecam Wysoka cena -niska jakośc

Wspaniały pobyt! Hotel był naprawdę świetnym wyborem. Obsługa była niezwykle przyjazna, uprzejma i kompetentna, co sprawiło, że czuliśmy się tam naprawdę komfortowo. Pokój sprzątany codziennie, co zapewniało czystość i porządek przez cały pobyt. Atmosfera w hotelu była bardzo miła, a wszystkie potrzeby gości były szybko i sprawnie realizowane. Zdecydowanie polecam!

Podczas mojego pobytu w hotelu Vida Mar w dzielnicy Lido na Maderze przeżyłem prawdziwie bajkowe wakacje! Zapierający dech w piersiach widok na bezkresny ocean to coś, co na zawsze zostanie w mojej pamięci – zwłaszcza te magiczne wschody i zachody słońca, które każdego dnia malowały niebo nowymi barwami. Kulinarna podróż, jaką tam odbyłem, przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Śniadania i obiadokolacje to była prawdziwa uczta dla podniebienia – każdy posiłek był świeży, różnorodny i pełen smaku. Dodatkowo, obsługa zasługuje na najwyższe pochwały za swoją uprzejmość i profesjonalizm, dzięki którym czułem się jak wyjątkowy gość. Piękny, codziennie sprzątany pokój z dużym balkonem z widokiem na ocean był moją oazą spokoju, a baseny z widokiem na horyzont idealnym miejscem na relaks. Jeśli marzycie o miejscu, gdzie luksus, piękno natury i doskonała obsługa tworzą idealną całość, to Vida Mar jest bez wątpienia tym adresem, którego szukacie!

Śniadania zawsze takie same , obiadokolacje smaczne i sporo zmian w menu lecz denerwujące jest domawianie napoju do posiłku za który musisz dodatkowo zapłacić. Ogólnie hotel całkiem dobry, czysto ( widać że odnowiony kilka lat temu ) , Strefa basenowa jest w miarę czysta choć wymaga delikatnych poprawek.

hotel jako całość nie zasługuje na opisywane 5 *****, jedynie lokalizacja zasługuje na wyróżnienie. Nie poznaliśmy oczywiście wszystkich pokoi hotelowych i ich standardów, ale ten który otrzymaliśmy odbiegał od przyjętych standardów. Usłyszeliśmy, że hotel przeszedł remont. Musiało to najwyrażniej dot. części pokojowej do której nie mieliśmy dostępu lub niektórych restauracji tematycznych ponieważ część z której korzystaliśmy osobiście tj. pokój korytarze, ciągi komunikacyjne, baseny zewnętrzne, toalety przy części basenowej, restauracja przybasenowa, elewacje budynków od strony oceanu czy nawet sama restauracja ogólna tego remontu nie widziały od wielu lat... Wracając do pokoju. Mieszkaliśmy w pokoju na 1 piętrze z tarasem na wysokości ogrodu. Pomijając, drobiazg w kwestii symbolicznego oświetlenia pomieszczenia, które nie dawało komfortu po zmroku, na negatywna ocenę zasługuje old schoolowa łazienka z epoki słlusznie minionej, dodam, że wymiana ręczników na świeże miała miejsce tylko wtedy gdy zostawiliśmy personelowu sprzątającemu pieniężny gift, wtedy też podłoga zmywana byłą wodą z płynem zapachowym... nie piszę o tym bez kozery, ponieważ głównym zarzutem co do pomieszczenia w którym mieszkaliśmy był zapach stęchlizny ukryty w zasłonach meblach szafkach etc. Zapach umytej podłogi tuszował to tylko na chwilę. Przykry zapach był na tyle intensywny, że nasza nieużywana odzież jaką trzymaliśmy w walizkach "przeszła tym zapachem na tyle mocno, że czuć go było po powrocie do domu. Trzymanie ciuchów w walizkach związane było z brakiem miejsca w szafie - do dyspozycji mieliśmy tylko 3 wąskie, niskie szuflady w duzej szafie i 3 małe szuflady w szafce pod TV. Personel po za pewnymi wyjątkami oficjalnie-neutralny z kurtuazyjnym uśmiechem i takąże uprzejmością.

Hotel czysty, duży ale spokojny. Bardzo fajne baseny. Jedzenie super każdy znajdzie coś dla siebie. Lokalizacja fajna blisko do centrum Funchal. Obsługa miła i profesjonalna Naprawdę warto polecić ten hotel....