Jeśli chodzi o hotel było okej, aczkolwiek są dużo lepsze 5-gwiazdkowe hotele. Pokoje ładne, duże, ale brakowało szafy na ubrania. Jeśli chodzi o minusy, to pokoje są słabo wyciszone i słychać sąsiadów obok, były tez zamknięte drzwi między pokojami, co zapewnia potęgowało efekt. Drzwi do pokoju totalnie nic nie wygłuszają i slychacwszystko z korytarza plus muzyka która tam leci (czasem do 23). Jeśli chodzi o hotel to w części basenowej widać ślady użytkowania i przydałaby się mała renowacja. Obsługa hotelu bardzo miła i pomocna. Mają tez parking na wypożyczony samochód 5 euro za dobę. Jedzenie dość przeciętne na obiadokolacje mały wybór jedzenia, więc jest mało alternatyw. Płatne napoje przy kolacji to też jest dość słaba opcja, szczególnie że ceny nie są małe (małe piwo i cola to koszt ok 7,5 euro, a wodę chyba 3 euro). Wszystkie opłaty za parking, napoje przy kolacji, i opłatę klimatyczna (2 euro za dzień za osobe), hotel pobiera dopiero po oddaniu pokoju, więc warto zostawić sobie fundusze na ten moment, żeby sienie zdziwić :)

Hotel super! Pokoje z widokiem na ocean są cudowne, jedzenie pyszne, codziennie na kolację był duży wybór ryb oraz owoców morza. Również duży wybór owoców na śniadanie oraz kolację. Położenie hotelu to też dobra baza wypadowa, aby zwiedzić całą wyspę. Z hotelu blisko do centrum Funchal, dzięki czemu można ją zwiedzić pieszo.

Czasy swojej świetności już dawno minęły dla tego obiektu. Hotel ma status 5 gwiazdek , moim zdaniem max 4 gwiazdki. Wyżywienia można ocenić na bardzo dobre, ale każą sobie płacić np. za wodę do obiadu. Pokoje czyste, codziennie sprzątane, nie ma się do czego przyczepić , ale tak jak wspomniałem, ich wygląd, stylizacja przypomina dawne czasy.

Cudowne miejsce. Widok z pokoju przepiękny. Pokój duży,dobrze wyposażony. Jedzonko przepyszne. Miła obsługa. Polecam i na pewno wrócę ❤️ łezka w oku się kręciła jak trzeba było wyjeżdżać 😞😞

Hotel położony na skarpie tuż przy Ocenie z pięknym widokiem. Pokoje przestronne czyściutkie, codziennie sprzątane. Jedzenie bardzo dobre.

Drugi raz ten sam hotel i pewnie nie ostatni. Na plus tym razem dostaliśmy pokój po liftingu, który był zdecydowanie przytulniejszy. Reszta czyli czystość, obsługa itp. wszystko ok. Na minus urozmaicenie posiłków, zwłaszcza śniadanie to kompletna siedmiodniowa nuda bez polotu.

Hotel czysty, pokoje sprzątane codziennie o różnych porach dnia. Bardzo dobre śniadania, troche słabsze obiado kolację. Warto iść do jednej z restauracji na rezerwację w recepcji a jest w czym wybierać. Genialna jest restauracja z kuchnią maderska. Bardzo miła obsługa, wymienili nam pokój bez problemów jak zastaliśmy na wejściu do łazienki gniazdo mrówek obok suszarki do włosów. Hotel posiada parking, 5 euro za dzień. Po pokojach widać, że przydałby się już remont.

Hotel VidaMar jest bardzo ładnie usytuowany, WSZYSTKIE pokoje mają widok na ocean. Aby być nad samym brzegiem Oceanu można skorzystać z wind. pokoje są zadbane i czyste. Sprzątanie codziennie. pościel czysta. Obsługa hotelu miła. Jeśli chodzi o wyżywienie to śniadania i kolacje ,szwedzki stół i są smaczne, dużo owoców i dań rybnych. My korzystaliśmy z All inclusive soft,więc obiady w restauracji przy basenach. Ogólnie mały wybór i dania przekraczają limit (15 euro na osobę) Napoje nie limitowane wino kawa herbata. Pogoda w maju wspaniała 22-25 stopnie Celsjusza. Polecam.

Hotel wspaniały!! Luksusowy, położony na klifie nad samym oceanem, kilka basenów w tym jeden Infiniti. Pokój był z widokiem na ocean. Wyżywienie wyśmienite, wiele gatunków ryb, dużo warzyw i owoców. Na szczególne uznanie zasługują ciasta i desery, były przepyszne. Hotel spokojny, idealny na wypoczynek. Dla mnie zasługuje na 6 gwiazdek. Madera mnie urzekła, to był najlepsze wakacje jakie spędziłam. Napewno tu wrócę do tego hotelu.

Hotel ma już trochę lat ale wciąż w bardzo dobrym standardzie. Jest duży i rozległy. Jeśli ktoś szuka kameralnego hotelu to raczej powinien poszukać innego. Ale jeśli komuś to nie przeszkadza to jest ok. Dużo schodów i korytarzy więc raczej nie jest to hotel dla osób z problemami w poruszaniu się. Wyposażenie pokoju bez zarzutu - żadnych wad, usterek. Materace trochę twarde ale to kwestia upodobań. Sprzątanie bez zarzutu. Nie było mrówek, które są podobno dosyć powszechne w hotelach na Maderze. Jedynie szafa na ubrania nie była dobrze pomyślana bo była niezbyt duża, z przeszklonymi ścianami i na środku pokoju. Ładnie to wyglądało aby nie było zbyt praktyczne. W pokoju czajnik, sejf, balkon. Mieliśmy pokój na tym samym poziomie co recepcja. Widok na morze był tylko częściowy a częściowo na bardzo ładny ogród – co jeszcze dodawało uroku. Rano słuchać było śpiew ptaków. Śniadania w restauracji głównej w formie bufetu - bez zarzutu. Część stolików na tarasie z ładnym widokiem na ogród i morze. Na śniadania codziennie było to samo ale wybór duży więc każdy znajdzie coś dla siebie. Jedynie kawa kiepska. Kolacja w głównej restauracji w formie bufetu z dużym wyborem dań obiadowych, sałatek, słodkości. Codziennie coś nowego. Jest w czym wybierać. Wszystko smaczne. Rezerwacja stolika nie była potrzebna (choć przypuszczam, że w sezonie rezerwacja stolika może być wymagana), ale do stolika i tak zaprowadzał kelner. Przez to czasami robiła się kolejka przed restauracją. Do kolacji napoje płatne np. piwo 4,50 EUR (mieliśmy opcję z 2 posiłkami). Jest też możliwość zarezerwowania stolika w jednej z kilku innych restauracji w hotelu i w pobliżu hotelu - opcja „dine around” - w cenie pobytu. Ale ponieważ wybór i jakość jedzenia w głównej restauracji była bardzo dobra to z innych restauracji nie korzystaliśmy – również dlatego aby móc elastycznie decydować kiedy idziemy na kolację. Obsługa hotelu bardzo pomocna. Wszyscy mówią po angielsku, chętnie pomagają nawet w sprawach nie związanych z hotelem np. jak miałem problem z podłączeniem smartfona przez Android Auto do wynajmowanego samochodu. W hotelu dostępny parking podziemny na samochody gości. Parking dosyć mały i przypuszczam, że w szczycie sezonu może być trudniej o miejsce na nim. Z animacji nie korzystaliśmy więc nawet nie wiem czy jakieś są. Z basenów korzystaliśmy niewiele bo Madera jest za piękna aby leżeć na leżaczku. W strefie basenowej też widać, że nie jest to najnowszy hotel ale wszystko jest ok, jest czysto i schludnie. Lokalizacja hotelu bardzo dobra – no cóż gdyby był to nowy hotel to zapewne miałby dużo gorszą lokalizację :) . W pobliżu hotelu restauracje, hotele, market spożywczy Pingo Doce - a więc ta sama sieć co Biedronka :) Jest gdzie spacerować. Okolica ładna i schludna. Kilka minut od hotelu jest też przystanek autobusu miejskiego do centrum (niecałe 2 EUR za bilet – płatne u kierowcy). Autobus jest co kilka minut więc nie trzeba sprawdzać rozkładu. Jak ktoś woli to w 30 minut można dojść do centrum na piechotę a tam bardzo dużo atrakcji (ale nie o tym jest ten wpis). Podsumowując – hotel zdecydowanie godny polecenia.