Bardzo dobry hotel,spokojny bez zacięcia na huczne imprezy na czym nam zależało.Oceniam hotel na bardzo dobrze.

Część objazdowa superowa, zgodna z ofertą, pani Ania posiada niesamowitą wiedzę, żadnego pytania nie pozostawia bez odpowiedzi. Cudna przyroda, zwierzęta, zabytki - tubylcy jakby trochę mniej. Część pobytowa, jak zawsze - za jaki komfort zapłacisz - taki masz. Porażka to 12 godzinny lot drimleirerem, w którym Itaka nie jest łaskawa opłacić ani jedzonka, ani picia - przy takiej cenie wczasów to SKANDAL !!!!!!!!!!!!!!!

Byłam mile zaskoczona możliwością zamieszkania w hotelu jak z bajki. Oglądałam wiele filmów o hotelach na plaży, nad brzegiem oceanu i zazdrościłam bohaterom. Teraz okazało się, że sama mogłam w takim zamieszkać. Aż brak słów aby opisać jak cudownie się czułam!!!!!

Zalety: architektura, położenie, plaża. Jestem bardzo zadowolony. Chętnie bym powtórzył pobyt.

Hotel z wakacyjną atmosferą!!! Moja opinia - hotel dobry 4* Pokój - ładny, zadbany, codziennie sprzątany, duża łazienka z oddzieloną częścią z dużym lustrem. Pokój dokładnie taki sam jak na stronie www.itaka.pl. Wyżywienie - bardzo dobre, duży wybór, organizowane wieczorki tematyczne - włoski, niemiecki, meksykański i inne. Warto pójść do restauracji a'la carte. Obsługa hotelowa - wyjątkowo miła! Świetna ekipa animacyjna - animacje organizowane na plaży, przy basenie, wieczorem przy barze. Bardzo ciekawe animacje w amfiteatrze. Plaża piękna, długa, szeroka, łagodne wejście do oceanu, woda bardzo ciepła, piękny kolor oceanu. Można wynająć kajak lub katamaran. Hotel położony w odległości spaceru - 20 minut od centrum Playa Del Carmen. Codziennie można wynająć rower na 3 h. Podróż Dreamliner'em w klasie ekonomicznej - ok, duży wybór filmów, gier, wygodne fotele - podróż szybko zleciała.

Zarezerwowałam ten wyjazd bardzo późno, ponieważ miałam lecieć do Kenii, i nie żałuję. To był nasz /wspólnie z mężem/ pierwszy urlop w Meksyku. Podróż dreamlinerem klasa ekonomiczna całkiem znośna, chociaż długa, lecieliśmy 12 godzin. Odbiór z lotniska po przylocie sprawny i dobrze zorganizowany. Pierwsze wrażenie po przyjeździe do hotelu niezbyt sympatyczne. W ogóle hotel zyskuje po bliższym poznaniu. Codziennie bardziej nam się podobał, po kilku wycieczkach stwierdziliśmy, że najbardziej przypomina klimatem Meksyk, a nie jak większość hoteli na całym świecie. Co mnie zdziwiło, to przez cały pobyt nie widziałam żadnego komara. Na jednej z wycieczek to i owszem - nasze polskie środki nie pomagały, tylko 'majowe'. Ośrodek niedawno odnowiony i w dobrej lokalizacji. Plaża czysta i piękna, leżaków dostatek, personel bardzo przyjazny i pomocny, pokoje czyste i ładne, a łóżka boskie- olbrzymie i wygodne. Uwaga - od strony gdzie odbywały się wieczorne animacje - głośno i dla osób lubiących spokój polecam zwrócić uwagę na lokalizację pokoi. Jedzenie do wyboru dla każdego - codziennie kolacje tematyczne, spodziewałam się ostrych potraw, ale były bardzo łagodne /można podostrzyć/, mało ciast i właściwie nie wiem jakie to ciasto 'regionalne', bo nic nowego nie próbowałam. Świetne jogurty, koktajle owocowe i sosy. Jeszcze słowo na temat animacji - mimo, że się starali, to nie bardzo im to wychodziło. Urlop mieliśmy w listopadzie, może byli już zmęczeni?. Nasz urlop był doskonały i myślę, że jeszcze tam wrócimy.

Przyjemny, nie za duży hotel. Pokoje nie powalają wyglądem, ale czystość bez zarzutów. Smaczne jedzenie i naprawdę imponująca plaża. Leżaków wystarcza dla wszystkich o każdej porze dnia w związku z tym brakuje ulubionego sportu Polaków na wakacjach czyli rezerwowania ręcznikami o 5 rano. |) Lokalizacja wygodna, jakieś 15 minut piechotą od centrum Playa del Carmen.