Pobyt w hotelu będziemy wspominać bardzo pozytywnie, czyściutkie pokoje, świetny basen, ciekawe animacje. Jedynym minusem było tunezyjskie jedzenie, które nie przypadło mi do gustu.

Ładnie położony, zadbany.

Przemiła obsługa, fajny hotel, wspaniali ludzie.

Hotel przyjemny, blisko plazy, pokoje czyste, wyzywienie dla.kazdego cos dobrego:-) spokojna okolica, blisko lotnoska, rezydenci bardzo zorientowani, sluzacy pomoca, w hotelu sklepiki, kantor,itp mila obsuga, restauracja duza przestronna nigdy nie brakowalo miejsa, baseny duze czxczyste, lezaki dostepne dla kazfego. Ogolnie moge polecic ten hotel, spedzlam tam milo czas:-)

Wszystko spełniło moje oczekiwanie, oprócz jedzenia. Gastronomia była fatalna, ale pozostałe rzeczy jak pokój, plaża, pogoda pozwoliły zapomnieć o tym jedzeniu i pozostawić miłe wspomnienia z wyjazdu.

słabe połozenie daleko od miejscowosci i najblizszego sklepu ok. 4 km, polacy zakwaterowani na -1, robactwo w pokoju, wyzywienie praktycznie cały pobyt to samo, owoce cały czas tylko 4 rodzaje, basen przepiekny czysty zadbany nie brakowało lezakow, przemiła starajaca sie obsługa, super animatorzy, plaza czysta, bar tez ok...

Hotel dobry za niewielką cenę last minut. Ma mankamenty (pokoje parter poniżej gruntu !, 2 mega karaluchy w ciągu 10 dni, niemiła obsługa barowa) Ogólnie: jeżeli nie szukasz dziury w całym a chcesz wypocząć za niewielkie pieniądze to POLECAM.

Były to moje pierwsze wakacje z żoną i 3,5 letnia córeczką w krajach arabskich, co zapewne spowodowało lekkie zawyżenie ocen. Do hotelu przyjechaliśmy ok 11 czasu miejscowego i do 14 musieliśmy poczekać na pokój. Na szczęście opaski dostaliśmy od razu po przyjeździe i można było już korzystać z baru, obiadu itp. Zakwaterowani zostaliśmy w podpiwniczonym pokoju. Pokój zużyty, ale był czysty i wysprzątany. Niestety Polacy i rodziny z dziećmi zawsze dostają te pokoje poniżej gruntu. Dopiero jak się da kilka dolarów to przeniosą wyżej. W trakcie pobytu w pokoju pojawił się tylko jeden karaluch, jednak na korytarzu można było je spotkać częściej. Wyżywienie przez pierwsze dni było ok, później robiło się monotonne, jednak nie chodziliśmy głodni. Napoje i drinki bez ograniczeń w plastikowych kubeczkach, ale jak się wieczorem poprosiło to bez problemu nalewali do szklanki lub kufla. W ramach oferty 3 razy można skorzystać z restauracji ala Carte. My skorzystaliśmy z obiadu na plaży i przy basenie. Na plaży było nie miło, ale to wina złego samopoczucia kelnera. Przy basenie obiad super, cisza i miła obsługa. Obsługa hotelowa ok, oprócz wspomnianego kwaterowania Polaków. Barmani, basenowy i sprzątaczki są jeszcze przyjaźniejsi jak się da dolara, ale i bez tego dobrze wykonują swoją pracę. Animacje w dzień: siatkówka, piłka wodna, strzelanie z łuku. Animatorzy nie nachalni. Super animatorka do dzieci Zazi. Wieczorem po kolacji 40 min animacji dla dzieci, później jakieś teatrzyki, bigo itp. Hotel jest blisko Monastiru ok 15 minut transferu, ale lotnisko nie przeszkadza. Do Enfidi jest ok 1h transferu. Plaża hotelowa ok 150 metrów do przejścia. Na plaży bar z napojami, piwem i winem. Piasek ładny, jednak od 14 zaczynają przeszkadzać zbierające się glony, które wieczorem są wywożone i od rana znów jest ok. W Przy hotelu jest dyskoteka, byłem raz po 24 i świeciła pustkami. Może w sezonie jest lepiej. Rezydentkę widziałem dwa razy, na pierwszym spotkaniu i na koniec jak udzielała informacji o odlotach. Nie namawiała na wycieczki, ale przedstawiła ofertę dość dobrze.

Widać, że hotel ma już swoje lata (mimo renowacji). Pokój otrzymaliśmy ładny, natomiast podczas pobytu popsuła nam się spłuczka od sedesu i została ona naprawiona po kilku dniach. Jednego dnia zabrakło w całym hotelu wody (akurat brałam prysznic i było nieciekawie). Jedzenie niestety słabe...mały wybór i często produkty ze śniadania/ obiadu jest serwowane w innej postaci na kolację... Animatorzy większą uwagę przywiązują do dzieci niż dorosłych..okolica hotelu niestety słaba...nic się nie dzieje nie ma gdzie wyjść..dobrze, że zawsze taksówka czeka przy hotelu można pojechać do centrum. Na plaży peeeeełno glonów, nie da się przez nie przejść do wody, a obsługa zamiast je usuwać zgarnia je do wody. Obsługa hotelowa na średnim poziomie..nie raz zdarzyło się, że wlali zupełnie co innego niż się zamawiało..podawane w plastikowych kubkach , które śmierdzą domestosem...

W Ramada Liberty Resort (z biurem Itaka) byliśmy wspólnie z moją drugą połówką w terminie 4.09-18.09. 1) jedzenie- restauracje a'la carte są bardzo dobre(3 posiłki na wyjazd), niektóre dania wręcz rewelacyjne, natomiast sam bufet w którym jada się normalnie na co dzień jest mocno średni. Z perspektywy mojej (nie lubię wielu warzyw i owoców i zdecydowanie najwięcej jem mięsa) było słabo. Większość niedoprawiona, czasem niedopieczone i tłuste mięso, poza tym w samym mięsie więcej było kości niż mięsa. Ciasta, ciastka i kremy na ogół bardzo słodkie, aczkolwiek w większości dobre. Dla osoby, która lubi warzywa i owoce było już dużo lepiej. Świeże, podawane codziennie pyszne arbuzy, melony i sałatki. Wszystko co smażone z zewnątrz wydawało się smaczne, jednak jak się później okazywało smak nie był najlepszy. Na szczęście było też kilka dobrych potraw m.in. gorące bułki na obiad czy też frytki. Irytujące mogą być plastikowe kubeczki, do których zawsze dostaje się picie, wręcz prosić się trzeba o jakiekolwiek kieliszki na wino i inne tego typu rzeczy. 2) pokój- tutaj ogólnie jeśli jesteś w pokoju z numerem innym niż 100-199 jest ok, chociaż i tamte nie są wiele gorsze, jak niektórzy piszą. Powierzchnia duża, łóżka wygodne, fajny tarasik z widokiem na morze (my mieliśmy nr 300+). Pokoje 100-199 są najczęściej przekazywane Polakom. Są to pokoje 4-osobowe. Z większą powierzchnią całkowitą (łazienka też większa). Są usytuowane pod ziemią, niestety zdarzają się w nich robaki, a gdy się wyjdzie na taras, to ma się przed sobą mur do wysokości ramion. Właściwie wracając z basenu można sobie zeskoczyć na swój taras. Poza tym z minusów (w naszym 300+), bardzo słaba regulacja wody, albo można było dać zimną, albo na zmianę ze skrajności w skrajność. My na początku dostaliśmy pokój z numerem 100+, ale przy dużym szczęściu udało nam się wymienić go bez żadnych dopłat na 300+. Inni musieli dopłacać od 10$ do kilkunastu Euro za pokój. 3) obsługa i napiwki- tematy połączone, nie dajesz napiwków, to raczej nie zwracają na Ciebie większej uwagi, dajesz- jesteś traktowany bardzo dobrze, przygotowują Ci wszystko w bufecie do jedzenia, non stop dolewają picia, jest chyba nawet możliwość zamówić inne potrawy niż normalnie, do drinków leją dużo więcej wódki i chętniej rozmawiają. Irytujące jest to, że trzeba zwracać kelnerom uwagę na to, że coś się skończyło. Sprzątanie jest w porządku, ale zdarzają się sytuacje, że wchodzą do pokojów bez pukania, czy nie dopilnują doniesienia podstawowych rzeczy np. ręczników (wróciliśmy z plaży o 18 i dopiero po dwóch wizytach w recepcji je otrzymaliśmy). Poza tym ok. Animacja na poziomie bardzo dobrym, umilają czas, nic nie robią na siłę i są bardzo przyjaźni. Jest opisany program w ciągu dnia (piłka wodna, siatkówka, bule, rzutki, wodny aerobik, gimnastyka) i na wieczory (kabarety, tance, różnego rodzaju zabawy: perfekcyjna para, miss hotelu itp.). Chętnie rozmawiają z wszystkimi ludźmi, to chyba zdecydowanie największy plus pod tym względem. 4) basen i plaża- na prawdę super, bardzo duży basen, bardzo dużo leżaków z materacami, których nigdy nie brakowało. Na plaży jednak trzeba było być trochę wcześniej, żeby zająć sobie leżaki, bo później był już kłopot. Sporty wodne na plaży, tzn. kajaki, windsurfing i surfing bez dodatkowych opłat, można było korzystać cały czas (rewelacja!) 5) wycieczki - polecamy spektakl w hotelu odbywający się raz na tydzień (15dt)! Byliśmy także na wielbłądach (kupione u hotelowego sprzedawcy wycieczek za 17,5 E za osobę, który sprzedaje również wycieczkę na quady i statek w normalnej cenie 25 E, ale oczywiście jak wszystko- do targowania sie (statek taniej w itace prawdopodobnie 35dt). Wielbłądy całkiem fajne, trwają około 2h, ale nic nadzwyczajnego się nie dzieje- dla osób które po prostu chcą się przejechać i spróbować świeżo pieczonego chlebka przez babcię- tunezyjkę. Poza tym bardzo dobre opinie słyszeliśmy o statku, wycieczce do Tunisu i wycieczce na Saharę (2dniowa). Sami byliśmy w Sousse i w Monastir. Ładne miasta, polecamy zobaczyć. Transport autobusem (co ok 30min), koszt 1 dinar za osobę, lub taxi w cenie około 10dt i do Sousse i do Monastiru, ale warto spróbować się potargować, bo bez problemu schodzą do 8dt. Targi super, ale tak samo- pamiętajcie, by sie o wszystko bardzo targować, a ceny warto zobaczyć dla orientacji najpierw w sklepach fixed price (stałe ceny), bo w większości wszystko da się kupić taniej. Podsumowując - jedzenie niestety słabe, ale oczywiście jest to opinia wg naszego smaku, natomiast restauracje a’la carte bardzo dobre. Basen, plaża i animatorzy- trzy najlepsze atuty hotelu. Lokalizacja hotelu turystycznie dobra, blisko do dwóch ciekawych miast, do lotniska 10 min autobusem aczkolwiek, jeśli ktoś szuka rozrywki polecamy coś innego. Generalnie Hotel Ramada Liberty Resort oferuje odpowiedni stosunek jakości do ceny. Osobiście polecalibyśmy jednak wypad 7-dniowy, gdyż 14 może być nieco męczący ze względu na przeciętne wyżywienie.