Hotel czysty , plaż i basen na terenie hotelu.. Same plusy

Czystość w pokoju poprawna,w sprzątaniu pomijano balkon fotele ratanowe zakurzone nie można było z nich korzystać.Wyżywienie dobre,obsługa bardzo uprzejma.

Hotel pięknie położony z widokiem na Marinę, plaża bezpośrednio przy hotelu, czysta, z ogromna ilością muszelek :). W kamieniach otaczających Marine setki krabów co dodawało atrakcyjności temu miejscu. Mogłoby być trochę więcej leżaków. Ale pufy- worki porozkładane na trawnikach tez robiły dobrą robotę. Dla spragnionych - Bar przy plaży ! Pokoje duże, czyste, sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane każdego dnia. W pokoju -Serwis kawowy, Woda mineralna- codziennie . Jedzenie może ciut monotonne ale bardzo smaczne! Doprawione ! A zupy - mniam mniam !! Dla szefa kuchni - chapeau bas ! Obsługa w hotelu bardzo przyjazna, służąca pomocą.

Hotel to prawdziwy raj dla miłośników relaksu nad morzem! Spędziliśmy z chłopakiem tam niezapomniane wakacje i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to miejsce przekroczyło nasze oczekiwania. Otoczony widokami na Zatokę Omańską, góry Al Hajar i prywatną marinę, resort oferuje idealną mieszankę spokoju, przygód i komfortu. Jest to doskonały wybór dla rodzin, par czy osób podróżujących samotnie, szukających wspaniałych wakacji za niewielkie pieniądze w egzotycznym otoczeniu. Poniżej podzielę się moimi wrażeniami z najistotniejszych aspektów – wszystko na plus! Jeśli chodzi o ogólną czystość, resort utrzymany jest na najwyższym poziomie czystości – wszędzie panuje porządek, a personel dba o każdy szczegół. Baseny, ścieżki, ogród i wspólne przestrzenie lśnią, co daje poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Nigdy nie zauważyłam żadnych niedociągnięć, a codzienne sprzątanie jest szybkie i efektywne. To miejsce, gdzie można naprawdę odpocząć bez zmartwień! Jedzenie to jedna z największych zalet! Bufety w restauracjach oferują szeroki wybór dań międzynarodowych, lokalnych omańskich specjałów i opcji dla wegetarian. Śniadania są obfite z świeżymi owocami, wypiekami i daniami na gorąco, a kolacje tematyczne dodają urozmaicenia. Smaki są autentyczne i pyszne. Obsługa jest zawsze uśmiechnięta i pomocna. Jedynie co, to jedzenie było lekko monotonne. Pokoje są przestronne, nowoczesne i pełne naturalnego światła dzięki dużym oknom z widokiem na morze lub ogród. Łóżka są wygodne, łazienki czyste i wyposażone w wysokiej jakości kosmetyki, a klimatyzacja działa bez zarzutu. Czułam się jak w domu – wszystko dobrze utrzymane, z balkonem idealnym na wieczorne relaksy (przy niektórych z pokoi nie ma balkonu). Mieliśmy pokój na piątym piętrze ze świetnym widokiem na morze i marinę. Warto dodać, iż nie wszystkie pokoje znajdują się w budynku głównym. Goście kwaterowani są również w budynku obok, z większymi pokojami. Dla rodzin opcja z dodatkowymi łóżkami. Przy hotelu znajduje się prywatna plaża – czysta, piaszczysta (z muszelkami przy wejściu do morza, zalecane obuwie do wody), z łagodnym zejściem do ciepłej wody Zatoki Omańskiej. Można wypoczywać na leżakach pod parasolami, w cabanach, spacerować lub po prostu podziwiać zachody słońca. Bliskość mariny dodaje uroku. Idealne na romantyczne spacery czy zabawę z dziećmi w piasku. Program animacji jest bogaty i dostosowany do wszystkich grup wiekowych. Codzienne pokazy, zajęcia taneczne, wieczorne występy i sportowe wyzwania sprawiają, że nie ma nudy. Personel animacyjny jest energetyczny i angażujący, a dla dzieci kids club oferuje kreatywne warsztaty. Nawet wieczory przy muzyce na żywo w barze są super – atmosfera jest przyjazna i wesoła. Resort pełen jest atrakcji: park wodny ze zjeżdżalniami, mini golf, korty tenisowe, siłownia, spa z sauną i masażami (dodatkowo płatne), a także sporty wodne jak snorkeling, kajaki, jet ski, banan, czy żeglowanie w marinie. Dla odważnych zipline nad wodą. Bliskość do Muscatu (ok. 1,5h jazdy autokarem) pozwala na eksplorowanie, ale na miejscu jest tyle atrakcju, że nie chce się wyjeżdżać. Wszystko w cenie lub za symboliczną opłatą – super dla aktywnych rodzin! Podsumowując, Barceló Mussanah Resort to miejsce, które łączy luksus z przygodą w pięknym omańskim krajobrazie. Obsługa jest uprzejma i profesjonalna, a całość daje poczucie wyjątkowości. Gorąco polecamy ten hotel każdemu, kto marzy o wakacjach pełnych relaksu, smaków i atrakcji – zwłaszcza rodzinom! Z chęcią wrócimy tu ponownie i zachęcamy Was do rezerwacji. To inwestycja w niezapomniane wspomnienia! Jeśli szukacie spokoju z nutką ekscytacji, to jest to!

Hotel położony na uboczu, blisko morza i bez dokuczliwego hałasu miejskiego i drogowego. Plaża czysta i szeroka. Woda ciepła zarówno w morzu jak i w przyległych basenach. Jedzenie smaczne, ale wybór potraw jest niezbyt wielki - mi to nie przeszkadzało. Obsługa uprzejma i miła. Teren hotelu i jego otoczenie czyste i uporządkowane. Housekeeping w odniesieniu do pokoju: 3. Owady nie były dokuczliwe.

Chotel bardzo przyjemny , czyściutki, obsługa miła . Jeśli chodzi o jedzenie było bardzo słabe , zimne , Toaleta przy basenie ( za barem ) była masakryczna (smród) Moim zdaniem chotel nie powinien wpuszczać gości z poza chotelu .

Pobyt w hotelu Barcelo Mussanah Resort ogólnie oceniam na solidną piątkę z plusem. Za największą zaletę uważam świetną organizację wyjazdu przez biuro podróży. Od samego odbioru bagażu czuliśmy się zaopiekowani, na lotnisku odpowiednie osoby pokierowały nas do rezydentki, która przekazywała kopertę z najważniejszymi informacjami. Wszystko przebiegało bardzo sprawnie - do hotelu dotarliśmy w nieco ponad dwie godziny od momentu zetknięcia z ziemią (wliczając w to gigantyczny, 20-minutowy korek!). W hotelu zostaliśmy powitani przez lokalnych śpiewaków oraz otrzymaliśmy napój powitalny. Zameldowanie przebiega ekspresowo. Po wyjściu z autokaru idziemy do biurka obsługi hotelowej, która po podpisaniu na liście wydaje karty do pokoju wraz z opaskami all inclusive. Całość trwa maksymalnie dwie minuty, co było zbawieniem po wielogodzinnej podróży. Miłym zaskoczeniem było dla nas otrzymanie dwupoziomowego apartamentu z dwoma sypialniami i dwoma łazienkami z widokiem na morze w cenie pokoju standardowego. Pokoje są bardzo czyste, sprzątane wraz z wymianą ręczników codziennie (w przeciwieństwie do balkonów, które mopa nie widziały dobre miesiące). Jeśli ktoś oczekuje złotych klamek, może się nieco zawieść. Wyposażenie jest już lekko wysłużone, co jednak nie stanowi problemu z jego funkcjonalnością. Wyżywienie jest niewątpliwie świetne i urozmaicone (wbrew niektórym opiniom), jednakże co ważne: nie spotkamy tutaj licznych stołów uginających się pod ciężarem jedzenia. Mimo to, każdego dnia do wyboru były najróżniejsze postaci kurczaka, wołowiny i ryb (w smakach bardziej lokalnych, jak i międzynarodowych). Nie zabrakło polskich akcentów, takich jak zupa pomidorowa, barszcz czy karpatka! Wszyscy, nawet najbardziej wybredni, znajdą dla siebie coś dobrego:) Karta alkoholi, w tym drinków, w all inclusive jest spora, a obsługa nie żałuje procentów. Cała obsługa hotelowa była bardzo zaangażowana w swoją pracę, przykładali wagę do najmniejszych szczegółów, a przy tym byli niesamowicie uprzejmi i uśmiechnięci. Nikt nie oczekuje napiwków, a jeśli już je dostaną - są bardzo za nie wdzięczni. Kompleks jest położony na kompletnym odludziu. Do najbliższej wioseczki, gdzie znajdziemy trzy sklepiki z podstawowym asortymentem, jest ok. 20 minut spaceru nadmorską promenadą. Do samego Maskatu i lotniska jest ponad 100 kilometrów, jednak podróż zajmuje nieco ponad godzinę. Plaża - najsłabszy punkt hotelu. Brak ratownika, niesprzątane śmieci, wejście do morza wyłącznie w obuwiu ochronnym. Jeśli ktoś przyszedł po 9.30, raczej nie miał co liczyć na kilka leżaków obok siebie razem z parasolem. Rezerwowanie leżaków ręcznikami było na porządku dziennym. Spora ilość dostępnych atrakcji. Bezpłatnie: siłownia (24h), mini golf, bilard, tenis ziemny, tenis stołowy, dart, badminton - razem z potrzebnym sprzętem. Wbrew pozorom, nie było dużych problemów z jego dostępnością, aczkolwiek był on nieco wyeksploatowany. Z płatnych udogodnień (m. in.: skutery wodne, kajaki, SUP i tyrolka) nie korzystaliśmy, ale oferta była bardzo szeroka. Na terenie obiektu są dwa sklepy - jeden z różnego rodzaju tekstyliami, natomiast drugi z artykułami spożywczymi, niewielką ofertą perfum oraz pamiątkami. Chyba jedyną, ale jednocześnie gigantyczną wadą, był komfort przelotu liniami Smartwings. Samolot do Maskatu był względnie wygodny, jednakże powrót uznajemy za koszmarny. Ponad 6 godzin w rozklekotanym, wyeksploatowanym fotelu z mała ilością miejsca na nogi był tragicznym doświadczeniem. Niektóre osoby narzekały na zbyt mocną klimatyzację, a inni niemalże gotowali się z duchoty. Na plus - system rozrywki pokładowej na własnych urządzeniach mobilnych, który działał bez większych problemów. Podsumowując, pobyt oceniamy bardzo dobrze. Stosunek jakości do ceny jest świetny. Mimo że nie mamy zwyczaju wracania do tych samych miejsc, to moglibyśmy zastanowić się nad powrotem do Barcelo Mussanah Resort.

Hotel, baseny, plaża super. Widoki extra. Było wszystko co trzeba, aby wypocząć. Bar przy basenie czynny od 10 do 23, alkohol serwowany od 12 do 23 ( w piątki od 14 ). Pokoje sprzątane codziennie na życzenie.

Hotel mający swój klimat. Położenie, obsługa super. Polecam

NIE mamy zastrzeżeń. Piekne muzyczne przyjęcie na dzień dobry. Wygodny pokój z widokiem na morze .Bardzo dobre jedzenie,.Powiem tak- tam jest poziom. Nie zachwycam sie byle czym. Byłam juz w ok .50 krajach, ale do Omanu i tego hotelu wrócę i będe polecać znajomym. i jeszce komunikaty w naszym ojczystym języku i dużo Polaków . tam czlowiek czuje sie bezpiecznie.