Hotel przyjazny dzieciom i dorosłym, animacje dzieciece wciągają nawet najbardziej poważnego dorosłego. Jedzenie pyszne. Bliskość atrakcji sprawia,że miejsce polozenia hotelu jest idealna baza wypadowa do zwiadzania i wędrówek po górach.

Apartament dobrze urządzony, przestronny, wygodny, czysty. Widok z balkonu na góry . Kuchnia dobrze wyposażona, chociaż nie było potrzeby korzystać ponieważ jedzonko mega smaczne. Hotel przyjazny dzieciom, zapewnia wiele atrakcji. Ważne dla miłośników zwierząt - zwierzęta są tam akceptowane. Polecam

Bardzo dużo różnorodnych atrakcji w okolicy. Każdy znajdzie coś dla siebie

Całkiem nieźle) tak jak wszędzie w hotelach kawa okropna, a w kawiarni przy hotelu już lepsza) zaskoczył brak sprzątania przez 8 dni( a duża sala gier dla dziecka była najważniejszą „atrakcją”(chyba zostawiliśmy tam wszystkie drobne). Fajna okolica, jaskinia, parki narodowe, trasy rowerowe, blisko Czechy ze Skywalk i ogromnym torem saneczkowym. Pogoda dopisała, tylko jeden dzień padało) polecam!

Budynek główny i 6 satelickich apartamentowców wchodzi w skład tego kompleksu. Zatem nie jest to miejsce dla szukających prywatności i spokoju. Przestronne apartamenty z aneksami kuchennymi .Bardzo blisko do wyciągów i tras rowerowych. Raj dla miłośników rowerów górskich zaś w zimie dla narciarzy. Obiekt bardzo dobrze utrzymany. Stołówka jednak wydaje się nieco zbyt mała jak na taką liczbę gości. Natomiast śniadania i obiadokolacje wprost królewskie. Ogromny wybór dań , deserów , owoców i napojów. Ogólnie obiekt na wysokim poziomie pod względem wyposażenia i czystości. Szczerze polecam.

Hotel świetny, obsługa na recepcji doskonała (sama pracowałam w branży hotelarskiej), śniadanka przepyszne, na plus tego hotelu jest możliwość skorzystania z basenu (super sprawa dla dzieci), sauny, jacuzzi, masaż w promocyjnej cenie. Animacje dla dzieci, blisko wypożyczalnia rowerów, niedaleko wyciąg. Blisko wiele innych atrakcji. Ośrodek na 6.

Pierwszy i ostatni pobyt w Aparthotel Czarna Góra. Ciężko dodzwonić się do recepcji (8 połączeń) aby dowiedzieć się w którym z budynku znajduje się recepcja. Zdjęcia niestety nie odzwierciedlają jak wyglądają obiekty, jest ich znacznie więcej, jeden koło drugiego. A atrakcje ze zdjęć znajdują się w dolinie kawałek od apartamentów. Oraz nie wszystkie zdjęcia są z apartamentów, tylko innych obiektów w okolicy. Duża część z nich ma prywatnych lokatorów, którzy również wynajmują mieszkania. Pani w recepcji, która nigdy nie obsługiwała gości z Itaki, nie wiedziała nawet co ma zrobić. Nie widziała w systemie Naszej rezerwacji. Na szybko szukała dla Nas pokoju, a widząc Nasze zdenerwowanie sytuacją, że ani się dodzwonić nie można ani nie ma rezerwacji, dała Nam podobno lepszy pokój naprzeciw budynku głównego. W pokoju bardzo brudno, w lampie sufitowej zdechłe muchy i owady. Telefon w pokoju, aby dodzwonić się na recepcje, wyrwany z kablami. Pilot od telewizora przykręcony na śrubę także nawet nie można było wymienić baterii aby mógł działać. W łazience pourywane uchwyty na papier toaletowy, rozwalona bateria pod prysznicem i urwane uchwyty na baterię. Na podłodze kłębki kurzu. Pokój bardzo zaniedbany. Na balkonie uchwyty już pordzewiałe. Standard pokoju do ceny, bardzo nieadekwatny. Na stronie Itaki napisane jest, że w pokoju powinna być kanapa niestety nie było ani kanapy ani zniżki dla klientów Itaki na dania z menu w restauracji. Zdjęcia na stronie przedstawiają pokoje w budynku głównym. Natomiast poza budynkiem głównym, znajduję się dookoła 6 dużych budynków hotelowych o znacznie niższym standardzie. Na śniadanie o godzinie 10:00 nie warto schodzić, o tej godzinie już prawie nic nie ma, a to co zostało jest już wysuszone, aż ciężko to zjeść. Natomiast następnego dnia, jak zeszliśmy na śniadanie o godzinie 9:00 nie było gdzie usiąść jak wszyscy z tylu apartamentów się zeszli do takiej małej restauracji. Także trzeba było czekać w kolejce za stolikiem. Kawa z ekspresu nie do wypicia. Z atrakcji hotelowych: Przysługuje tylko godzina dziennie na basen, którą można wykorzystać tylko w godzinach od 9-15 Jeżeli pokój ma się poza budynkiem głównym to po godzinie 15:00 jeśli chce się wejść na Spa bądź basen trzeba zapłacić 30zł/h od osoby. Nawet jeśli się nie wykorzysta darmowej godziny dziennie. Basen na tyle mały, że jeśli przyjdzie chociaż garstka ludzi z tylu aparthoteli to nie można pływać gdyż nie ma na to miejsca. Jeśli ktoś z Was zastanawia się Nam wypoczynkiem w Aparthotel Czarna Góra - osobiście odradzam. Szczególnie, że większość innych gości, to duże rodziny z dziećmi. Także cały czas hałasy. A na śniadaniu co chwilę tłuczone talerze, szklanki etc.

Apartament dobrze urządzony, przestronny, wygodny, czysty, tylko łóżko skrzypiało. Położenie hotelu jest idealna baza wypadowa do zwiedzania i wędrówek po górach. W zimie idealny miejsce na narty, w lecie do jazdy na rowerze.

Aparthotel w którym byliśmy to bardzo ładny hotel, obsługa była bardzo miła,jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone. Pokój był czysty i komfortowy,jednak nie było nawet mydełka przy umywalce. Dostaliśmy też pokój poniżej poziomu parkingu,także widok był na zielony nasyp i patrzyliśmy na samochody od spodu- za to duży minus,ponieważ za te pieniądze chciałoby się mieć chociaż balkon i ładny widok z okna.