Hotel Sulisław (3 gwiazdki)- folwark) w pełni zasługuje na swoją klasyfikację. Pokoje małe ale ładne, dostojnie wyposażone, bez balkonów. Łazienka przyzwoita. Czysto. Nasz pobyt był zaraz po otwarciu hoteli dla gości więc obsługa jakby nowa nie do końca poinformowana- ale bardzo sympatyczna i starająca się pomóc we wszystkim. Śniadania i obiadokolacje w restauracji hotelowej -bardzo dobre, duży wybór i smaczne (każdy coś dla siebie znajdzie) , kelnerzy rożni - jedni profesjonalni i komunikatywni, inni "z łapanki" bez przygotowania ;-). W kompleksie kawiarnia przy recepcji i stoliki na placu wewnętrznym. Otoczenie hotelu: pałac , park, tereny rekreacyjne - wspaniałe. Wkoło kompleksu hotelowego wszędzie ścieżki z czerwonej kostki brukowej do spacerowania, jeżdżenia rowerami czy hulajnogą( jest wypożyczalnia), dojście do stawów kąpielowego z plażą i Mariną i stawu hodowlanego(łowisko). Marina pięknie urządzona z pizzerią i bufetem napojowym. Plaża czysta i.. pusta ( mało ludzi), leżaki , parasole do dyspozycji. Lasy, zaskakujące uprawy , pole golfowe..i hodowla danieli, które chodziły luzem po całym terenie kompleksu- coś niesamowitego. Ogólnie czułam się bezpieczna pod każdym względem.