Zamek jest przepiękny... z zewnątrz. W środku nie jest już tak wesoło. Pokój był czysty i przestronny jednak obsługa wyjęta rodem z PRL - wszystko jest problemem. Dziwna też polityka restauracji - ceny dla gości z zewnątrz są niższe niż dla gości hotelowych. Otwarcie szlabanu tylko po zadzwonieniu i odczekaniu stosownego czasu, bo nikomu na recepcji nie chce się spojrzeć w kamerę nawet, jeśli ewidentnie widać, że goście opuszczają hotel. Jak na tak położony hotel z potencjałem jest bardzo słabo...

Caly zamek wyglada pieknie- szczegolnie z zewnatrz. Niestety cale miejsce jest niedoinwestowane. Miejscu przydaloby sie odnowienie. Widac, ze hotel jest zniszczony. Nastepnym minusem jest wyzywienie- sniadania w cenie. W weekend na zamku jest mnostwo turystow a co za tym idzie, ciezko o miejsce w restauracji. Biorac pod uwage, ze w cenie sa tylko sniadania a w okolicy trudno o restauracje, mysle, ze dla gosci powinno byc osobne pomieszczenie w restauracji. Bedac gosciem hotelowym, nie chce sie stac przez godzine w kolejce. Mysle, ze dobrym pomyslem bylyby rowniez kolacje w cenie biorac pod uwage kolejki w restauracji oraz brak menu sniadaniowego/kolacyjnego. Bylismy rowniez zawiedzeni faktem, ze kawiarnia na zamku jest czynna tylko do 18 oraz ze beak w niej miejsc na zewnatrz. W budce przy zamku mozna kupic lody i kawe oraz usiasc na zewnatrz jednak kawa nie dosc ze droga to niesmaczna. Na plus przemila obsluga hotelowa, smaczne sniadania i sam fak mozliwosci nocy w zamku

Hotel z zewnątrz piękny, robi piorunujące wrażenie. Niestety w środku czar pryska. Miejsce bez właściciela, który odpowiednio by o nie zadbał. Brak kawiarni na zewnątrz. Ta, która jest w środku czynna tylko do godziny 18:00. Nie ma więc mowy o wieczornej lampce wina czy piwie. To można z kolei wypić w restauracji, gdzie z kolei nie ma co liczyć na dania typowo kolacyjne czy tez desery. Ogólnie bardzo słaba infrastruktura. Na recepcji Panie bardzo miłe. Z zastrzeżeniem, że jednego dnia jedna z Pań poinformowała nas, że „ekstremalne zwiedzanie” należy rezerwować z półtoratygodniowym wyprzedzeniem. Zepsuło nam to humory, bo cóż to za przyjemność być w zamku i nie poznać jego historii, nie zajrzeć w zakamarki? Kolejnego dnia już inna Pani bez większego problemu znalazła dla nas miejsce i zwiedzanie odbyło się tego samego dnia, za co jesteśmy niezmiernie wdzięczni. Wobec powyższego ciężko mi zrozumieć dlaczego jednego dnia czegoś się nie da, a drugiego da. Śniadania bardzo smaczne, obfite i obsługa jadalni również bez zarzutu. Pokoje duże, czyste, jednak wymagają odświeżenia. Woda w kranach przez dobre 5-10 min leci zimna i dopiero po tym czasie zaczyna być ciepła. Czystość hotelu bez większych zastrzeżeń, choć uważam, że obiekt jest zaniedbany przez co ciężko utrzymać go w należytej czystości. Ogólnie mimo drobnych niedociągnięć bardzo miło spędzony weekend i oczywiście chętnie polecę to miejsce przyjaciołom oraz być może sama kiedyś wrócę :)