ku mojemu zaskoczeniu zostałam zakwaterowana w Tia Maria lux bez zadnych dopłat , jest to tzw wyzszy standart. Pokoje nie są duże ale dobrze wyposażone, jest nawet czajnik i szklanki. Jedzenie, jak na mój gust bardzo dobre , takie "swojskie " np gulasz z kaszą, pyszne desery , dużo owoców. Ogólnie oceniam hotel na pełne trzy gwiazdki z plusem.. Niestety jest i minus- mało leżaków przy basenie, ktore trzeba rezerwować recznikiem :) skoro swit, nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie to robia, taki ręcznik leży nawet kilka dni a nikt z leżaka nie korzysta, jakby ktoś zapomniał. Okolica spokojna a ruch uliczny raczej nie przeszkadza. Do plaży niestety troche daleko i ciązko tak dreptać przy 30 st upale, Itako, nie pisz że to 400 m,- jest dalej. Na posiłki trzeba ustawić się w kolejce , aby dostać się do potraw ale mi to nie przeszkadzalo, kolejka posuwała się błyskawicznie, mimo trzech posiłków i przekąsek między ,wczasowicze głodni. Nawet to że w jadalni mało stołow i trzeba było się dosiadać stanowiło pewnego rodzaju urozmaicenie. No bo gdzie mialabym okaze jeść obaid w towarzystwie Bułgarów lub Rosjan ? A tak, nowe doświadczenie, tylko dogadać się trudno. Acha, jęsli ktoś powie,że Polacy piją to niech jedzie do tego hotelu, na tle innych nacji , Polacy to abstyneci :). ogólnie moge polecić ten hotel ale przed lub po wysokim sezonie, wtedy jest spokojniej i można wypocząć, ja tam wróce za rok.

W recepcji i na barze można dogadać się po Polsku i ogólnie obsługa hotelowa miła i pomocna. Pokoje w cz. Delux są duże i nowe. WiFi działa słabo, ale jest. Pokój na wejściu czysty, później wymieniane ręczniki i jak się im chce to raz pościelą łóżko raz nie, podłoga ani razu nie czyszczona podczas pobytu. Jedzenie dla kogoś komu nie przeszkadza tłuste to nie będzie problemu. Do plaży 5 min piechota, market rzut kamieniem od hotelu. Na autobus w stronę hotelu czekaliśmy z 20 min. Gdy mieliśmy wracać do Polski, przedstawiciel itaki spóźnił się około 40 min na wyznaczone miejsce, na którym mieliśmy czekać na autobus.

Hotel Tia Maria .Położenie blisko do plaży Pokoje hotelowe czyste.Stołówka mała jak na na taką ilość gości. Basen mały .Duży hałas w pokojach usytuowanych od strony głównej ulicy. wakacje udane.organizacja biura bardzo dobra.Oferta wycieczek ciekawa.

Tragedia.Okropne jedzenie,picie i brudne pokoje których nikt nie sprzedał ani razu.Kolejki na 40min stania do jadłodajni dla ubogich do tego w piwnicy,tego jedzenia nie da się jeść do tego w takim syfie że trzeba było jadać tylko na miescie.W dniu powrotu odcinają opaski i rada sobie sam przez 6 godz.Reczniki i pościel w planach i dziurach.Ten hotel jest dla marginesu.Basen jest oczkiem wodnym A nie basenem do tego z połamanyni leżakami sztuk tylko 12 więc żałosne.Do morza jest ok 1km A nie 350metrow jak było w ofercie.Kolejki do baru aż przed wejscie hotelowe.Najgorsze wakacje w życiu.Itaka tak duże biuro podróży nigdy nie powinno wystawiać takiej oferty.Wystawie opinie wszędzie gdzie się da i o hotelu i o Itaka że wprowadzacie ludzi w totalny błąd bo nawet godz all są zupełnie inne np lunch wydają tylko przez godz niby jak ma dać się tam dostać skoro hotel jest na ok 300 osób.Dramat.

Piękny, duży i czysty hotel. niezapomniane wakacje, piękne miejsce wspaniali ludzie

Obsługa bardzo miła , sympatyczna .Lokalizacja idealna blisko plaża , sklepy ,kantory bary itd. super dojazdy w każdą część słonecznego brzegu- tanio. Jedzenie nieco droższe niż w Polsce , niestety kuchnia nie jest zbytnio smaczna , i wszędzie ten sam zapach , niezbyt miły . Basen fajny , animatorzy bardzo przyjemnie. Pokoje czyste codziennie sprzątane byliśmy z dzieckiem 21 miesięcy , wypoczelismy , zadowoleni. Polecamy 7/10. Masa wycieczek , jest w czym przebierać .

Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane co 2 dni. Panie sprzątające bardzo sympatyczne. Klimatyzacja działa, pokoje niewielkie ale komfortowe. Obsługa na barze i w recepcji bez zarzutu. Basen wystarczający, czysty, można pływać przed i po oficjalnych godz zamknięcia. Do plaży ok. 10 minut. Animacje ok, animatorzy bardzo sympatyczni. Nowy budynek hotelu ładny, mimo 1 windy nie było problemów. Jedzenie w formule all inclusive takie jak w innych hotelach. Cooking show bardzo smaczne. Spore kolejki do posiłków, najlepiej iść na samym początku, lub pod koniec posiłków. Miejsce raczej dla młodych, muzyka nad basenem do późnych godzin, malutki brodzik dla dzieci. Rezydent bardzo sympatyczny, wszystko dokładnie wyjaśnił na spotkaniu organizacyjnym. Jedyny minus wakacji to 2 godz oczekiwania na lotnisku w Burgas na autokar do hotelu. Hotel to dobra baza wypadowa, wszędzie można dojść spacerem. Nie polecam dla osób z małymi dziećmi, malutki brodzik. Do plaży blisko, plaża ładna, piaszczysta. Bez większych problemów można było znaleźć miejsca blisko morza. Do innych większych można spokojnie dojść spacerem przez plażę.

Obsługa bardzo dobra, wyżywienie Ok każdy znajdzie coś dla siebie, pokoje OK w końcu to tylko 3***. Było OK choć wiadomo że zawsze może być lepiej

Hotel jest zadbany, ale to co można zastać na stołówce wola o pomstę do nieba. Jedzenie jest okropne (pies je lepiej) napoje bez smaku. Od godziny 11 w pokoju nie da się wysiedzjec z powodu nadmiernie głośnej muzyki. Jedynym plusem tego hotelu jest to że już tam nie wrócę

1. Hotel - cześć de lux bardzo w porzadku, bowa, czysto, raczej bez grzyba, rczniki sprane, wymieniane co 4 dni, ale trzeba się upominać. Pościel wymieniana co 7 dni, chyba że wybłagasz u obsługi zmianę. Obsługa miła i chętna do pomocy, barmani bardzo mili i cierpliwi. Cześć bglowna hotelu, gdzie znajduje się bar, recepcja i jadalnia to typowy moloch z lat '90tych, standard nizszy. Najgorsza jadalnia, która znajduje się w piwnicy hotelu. Panuje tam smrod, zaduch, hałas. Można jesc koło basenu, ale na stolik trzeba polować. Fatalna organizacja kuchni i podawania posilkow. Ludzie czekają w dluuugich kokejkach. Jeść można na talerzykach deserowych, co jest idiotycznym zabiegiem. Zbyt dużo ludzi i zbyt mała przestrzeń, klaustrofobicznie. Jedzenie - poprawne, nie zachorowałyśmy na nic, ale chodzi nie niemalże to samo - makaron, sos, kurczak, ryba, mały wybór, potrwyp często z dnia poprzedniego. Jedna z największych wad hotelu i tragedii dla gości jest GŁOŚNA nieustanna muzyka, powtarzające się non stop utwory, nakładanie się dwóch playlist lub więcej nawet, mieszanie się dźwięków z innych hoteli. Sam hotel znajduje się w otoczeniu miliona innych hoteli, molochów, okna wychodza na inne brzydkie hotele. Czujesz się jak na warszawskim Ursynowie. Nie można odpocząć. Do plaży jest ok 15-20 min, ponad kilometr, nie jest prawdą, że to 450 m. Trzeba kluczyć między hotelami. Leżaki i parasole płatne - kazde 10 leva. Plaża bardzo przyjemna, czysta, szeroka. Same organizowałyśmy sobie czas, więc rezydenta nie widzialysmy nawet, ale wszystkie informacje były wywieszone. Podroz ok