Bardzo duży hotel. Mieliśmy duży pokój z wygodnym, szerokim łóżkiem.Duża łazienka i taras. Czysto, wymiana ręczników bardzo często. Dbała o to Aisha. Pyszne jedzenie, codziennie owoce morza i ryby. Dużo mięsa, baraniny, smaczne potrawy tunezyjskie. Smaczne wino i ciasta. Minusem był czas oczekiwania na zakwaterowanie. Głośnie animacje do godziny 24. Problem ze znalezieniem stolika na obiad i kolację. Kelnerzy próbowali i udawało się im zorganizować stolik. Hazis to kelner nadrabiający za wszystkich. Wszystko szybko organizował. Polecam ten hotel, ale proszę się uzbroić w cierpliwość przy zakwaterowaniu.

Hotel z zewnątrz robi duże wrażenie. Teren przed hotelem też nieźle. Hotel bezpośrednio przy plaży. Plaża ładna . Hol i recepcja też wygląda nieźle. Pokoje duże Natomiast korytarze i pokój wymaga malowania, odświeżenia, drobnych napraw czy gruntowniejszego czyszczenia. Czyli na zewnątrz faktycznie 5 gwiazdek , pokoje takie trochę zapuszczone 5 gwiazdek. Pokój codziennie sprzątany. Nie było początkowo pościeli dla trzeciej osoby. Po interwencji u Pani rezydent reakcja hotelu natychmiastowa. Jedzenie różnorodne. Jeżeli chodzi o sztućce to faktycznie takie ciągłe upokarzające proszenie kelnerów o nie. I to jest w zasadzie jedyna istotna uwaga do hotelu. Przykre. Kaucja za ręczniki w recepcji może być w euro. 15 euro. Podsumowując hotel duży, ładnie wyglądający, dobrze położony , pokoje trochę przechodzone , plaża ładna, jedzenie ok, problemy ze sztucami .

Hotel godny polecenia ale trzeba uwzględnić małe niuanse

Hotel ogólnie ładny, robi wrażenie z zewnątrz. Od środka już nie jest tak kolorowo. Nie jest wart 5*! Może 4 w porywach 4,5*

Hotel nie zasługuje na 5 gwiazdek, architektura budynku bardzo ładna,pokoje przestronne. I to wszystko z plusów tego hotelu ! Obsługa w restauracji tragedia. Brak podstawowych rzeczy sztućców, serwetek miałem wrażenie ze wszystko opiera się na wymuszaniu napiwków bo za parę euro już wszystko się znajdowało ( tak z ciekawości jak wybieracie się do tego hotelu to wezcie ze sobą sól.Tak sól, bo jest to towar bardzo pożądany i chyba szczególnie cenny bo go nie ma, ale za parę euro się znajdzie ) To samo z miejscami na plaży obsługa zrobiła sobie swój interes generalnie miejsc brak ale za parę euro się znajdują,rezerwują miejsca a potem je sprzedają.Sumując hotel reklamuje sie jako sieć Barcelo co w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z tą siecią a wręcz godzi w dobre imię tej nazwy.Nie polcam i zastanówcie się 2 razy zanim się zdecydujecie. Jest wiele pięknych miejsc ale to na pewno do nich nie należy

Położenie hotelu jest super ładna plaża na wyciągnięcie ręki duży basen .Świetni animatorzy którzy zabawiają całymi dniami. Jedzenie b. urozmaajcone . Czystosc pozostawia trochę do życzenia, bo choć pokoje sprzątanie codziennie to niezbyt dokładnie obsługa bardzo miła i pomocna ogólnie jeden z lepszych hoteli.

Pokoje: Plusy: Duże, przestronne, sprawna klimatyzacja, dwie umywalki, lodówka. Minusy: sprzątanie pokoju - katastrofa. Pani tylko wymieniła ręczniki, nie umyte podłogi, nie umyta wanna i umywalki. Górna część futryny wyrwana, silikon w łazience ma już kilka warstw i odpada. Migające światło w łazience - dwa razy zgłaszaliśmy na recepcji, ale bez sukcesu. Często nie działały karty i trzeba było chodzić na recepcję, żeby na nowo zaprogramowali. Basen: Plusy: duży basen, bar w basenie, różne głębokości Minusy: odpadają kafelki - żona rozcięła stopę, jacuzzi nie działało, dużo piasku na dnie - brak czyszczenia. Bary: Ogólnie to barmani w porządku, najlepsi to Jazir i Omar. Notoryczny brak szkła, brakowało alkoholu (np. W pewnym momencie dnia brakło ginu). Stołówki: Plusy: Spory wybór jedzenia, aczkolwiek większość niestety niedoprawiona. Minusy: Brak sztućców, brak talerzy, brak szkła - dramat.. kelnerzy mają na wszystko czas. Jeżeli ktoś lubi doprawić posiłek - to niech zabierze ze sobą przyprawy, bo zdobycie soli czy pieprzu jest okropnie trudne. Plaża: Ogólnie ok, czystość na średnim poziomie. Woda zanieczyszczona, dużo śmieci z morza. Ogólnie hotel: Z zewnątrz hotel wygląda super, ogólnie też dobrze, ale szczegóły są już słabe. Jak dla mnie to hotel na 2,5-3 gwiazdki a nie na 5. Blisko do portu, można podejść piechotą.

Hotel jest duży i ma ogromny potencjał ale widać że jest mocno nie doinwestowany. Wyżywienie bardzo słabe, mało zróżnicowane, ciągły brak talerzy i sztućców. Ogólnie brunono na stołówce.

Od samego początku gdy dotarliśmy do hotelu, słyszeliśmy masę "starszaków" przez ludzi już z niego wyjeżdżających. Że brudno, że obsługa miła tylko w pierwszy dzień, że jedzenie nie dobre, że nie dają czystych sztućców, że po pierwszym dniu olewają przy barze dopóki nie dasz napiwku, że nie sprzątają pokoi, że nie zostawiają nowych ręczników, se trzeba szukać papieru toaletowego po hotelu, że kradną ręczniki żeby zarobić na nas nasza kaucję, itp itd No i ja pytam - czy my byliśmy w tym samym hotelu?😂 a może kwestia uśmiechu i nie bycia naburmuszonym na każdym kroku działa tak że ludzie zachowują się jak lustra i są tak samo życzliwi i uśmiechnięci? Bo każda z tych opinii powyżej potraktowałam jako głupoty, które na pewno nie będą mnie dotyczyć i tak właśnie było. Obsługa uśmiechnięta i życzliwa, korytarze i łazienki ogólnodostępne sprzątane na bieżąco - oczywiście zdarzyła się chwilą jakiejś awarii w którejś z kabin - ludzie czasem zachowują się jak zwierzęta nie umiejace korzystać z dogodnosci cywilizacji, ale wystarczyło wejść do którejs kabiny obok i na pewno było Czyściej,czy znalazł się tam papier. Czasem. Brakowało mydła no ale patrz wyżej. Remont trwa to fakt, jest wymieniana wykładzina w korytarzach ale to również nie było w żaden sposób problematyczne. Wraz z mężem chodziliśmy do pokoju i różnych godzinach i ani nie spotkaliśmy robotników ani nie słyszeliśmy hałasu. Obsługa miła każdego dnia, odpowiadali uśmiechem na uśmiech a nawet sami zagadywali w czym pomóc. Jedzenie jest tematem względnym i każdy lubi co innego. Uważam że rotacja menu była w miarę, wszystko było świeże, dużo różnorodnych potraw mięsnych, makaronowych, rybnych, owoców morza, pizzy, dań słodkich. Najmniej pasował mi słodki stolik, ale to też zależy kto czego oczekuje. Ja lubię prawdziwie czekoladowe rzeczy i domowe ciasta a wiadomo że tam się tego nie doświadczy. Za to owoce były pierwsza klasa. No i lody! Te czekoladowe zwłaszcza! Bo truskawkowe to faktycznie do kitu. Co do sztućców to faktycznie, brak im było trochę organizacji że w godzinach szczytu potrafiły być stoliki nie posprzątane po poprzedniach, a jak posprzątane to nie położone świeże sztućce. No ale tu znowu - wystarczyło przejść kawałek dalej albo poprosić z uśmiechem kogoś z obsługi i lecieli od razu załatwić wszystko. Co do napiwków... Szczerze mówiąc ani razu nikomu nie zostawilismy, bo oni w ogóle tego nie oczekują i nie proszą jak zdarzyło się np w hotelu sindbad w Egipcie :) Pokoje sprzątane bardzo ładnie. Gdy zdarzyło się że akurat byliśmy w środku i już machalismu ręka na sprzątanie to dostawaliśmy zestaw nowych ręczników i papieru toaletowego - 2x taka sytuacja wiec to nie była jakaś nadzwyczajna akcja, tylko pewnie ich standard. Polecam kobietom wziąć swoją odżywkę do włosów. O tego nie dają w wyposażeniu. Jedynie żel i szampon. Najbardziej bałam się o te ręczniki na basenach, bo daliśmy w zastaw więcej niż 15e za ręcznik gdyż Pani nie miała jak wydać na tamtą chwilę ( wtedy pomyślałam oho zaczyna się). Dostaliśmy kwit potwierdzający wpłatę większej kwoty, od razu schowałam go w bezpieczne miejsce a potem faktycznie pilnowałam ręcznikow. Ostatniego dnia na recepcji trochę się przestraszyłam bo Pan pracujący dyskutował że on widzi kwotę 30e za 2 ręczniki na moim dokumencie a było tam 50. Każde z nas upieralo się przy swoim ( ja już głowie smuteczek -czyżby ostatniego dnia mieli nad zrobić w bambuko to jak straszyli?!) po czym Pan wybuchł śmiechem i powiedział że żartuję no i otworzył szufladę z kopertami podpisanym numerami pokoi. Każdy pokój swoją koperta i w niej było dokładnie tyle ile zostawiłam pierwszego dnia. Więc serio. Nikt tam nie chce nikogo oszukać. Co do rezerwowania leżaków... Jak byk jest napisane że nie wolno a ludzie to robią. Zostawiają swoje prywatne ręczniki, zostawiają jakieś zabawki, dmuchance itp. Zawsze udało nam się znaleźć leżak w wygodnym miejscu ale faktycznie taka sytuacja ma miejsce. Uważam że to idiotyzm, ale też duża wina obsługi że nie egzekwuje regulaminu, tak więc tu jest mój jedyny duży minus. Cała reszta super. Hotel może już lata świetności nowości ma za sobą, ale było przyzwoicie. Myślę że spełni oczekiwania ludzi którzy nie potrzebują niewiadomo jakich luksusów. W tej cenie byłam na prawdę usatysfakcjonowana. Wycieczki fakultatywne były w porządku. Nie jakieś super ale nie ma co tego oczekiwać po kraju,który nie ma aż tyle do zaoferowania. Byliśmy na wycieczce w tunis i kartaginie oraz w monastirze i el jam. Obie prowadził dla nas przewodnik Tunezyjskiego pochodzenia ale mówiący bosko po polsku czek nauczył się w rok! Przedstawił się jako MAUREN (?) i dla ułatwienia kazał nam zapamiętać imię MAREK. Także z przewodnika jesteś to zadowoleni na maksa, urodzony standuper. Polecam też wycieczkę na nurkowanie z butla. Opieka świetna, dużo cennych wskazówek. Może nie ma wiele do oglądania i jeśli ktoś już ma doświadczenie nurkowe to się wynudzi,ale dla nas z doświadczeniem 1 zejścia wcześniej było świetnie!

Obsługa na recepcji słaba, pokój miałam dopłacony z widokiem na morze, najpierw dostałam z widokiem na pole golfowe, po awanturze pokój z bocznym widokiem na morze. Finalnie dalsze awantury odpuściłam, więc miałam inny pokój niż zarezerwowałam. Czystość w hotelu średnia, ale już w pokojach słabsza - może to wynika z lokalnej mentalności. Wyżywienie bardzo dobre. Hotel super położony przy pięknej plaży. Warto mieć drobne dolary, euro lub dinary dla pań sprzątających, kelnerów (wtedy zawsze jest czysty stolik i sztućce, a nawet lód w szklance :-) oraz na plażę - tam z kolei będziemy mieć zarezerwowany parasol z leżakami :-)